Jesteśmy społecznością, która kocha książki

"Książka ma charakter monograficzny, kompleksowo omawia problemy eksploatacji wagonów tramwajowych w komunikacji miejskiej z punktu widzenia pasażera" - to pierwsze zdanie od wydawcy. Spróbujmy je zweryfikować. W tym celu przyjrzyjmy się układowi publikacji, która składa się z następujących rozdziałów: 1. Komunikacja tramwajowa w systemie aglomeracyjnego transportu szynowego. 2. Zarys rozwoju komunikacji tramwajowej na świecie. 3. Wrocławskie wagony tramwajowe. 4. Wrocławskie wagony niskopodłogowe. 5. Urządzenia ITS w wagonach tramwajowych. 6. Komfort w pojazdach komunikacji miejskiej. Tak naprawdę o nowoczesnych tramwajach opowiada rozdział 4-5. I to tylko o wybranej grupie - niskopodłogowych i wrocławskich. Więc publikacja ma bardzo mylący tytuł. Dodajmy że we Wrocławiu mamy doczynienia tylko z 3 typami niskopodłogowców. Ten fakt jeszcze bardziej podkreśla mylnie nadany tytuł. Zabrakło przymiotnika "wrocławskiej". Pierwsze rozdziały traktują lakonicznie o rozwoju komunikacji tramwajowej na świecie. Nie znajdziemy tu dokładnych opisów technicznych, gdyż główny nacisk położono na trend zwijania sieci a później ich rozkwitu. Czyta się przyjemnie, jak publikacje o charakterze popularnonaukowym. Część o wrocławskich wozach tramwajowych zawiera nietypowe informacje. Są to bowiem kwestie wygody pasażera w poszczególnych typach a nie ich dane techniczne. Z tego punktu widzenia nikt jeszcze nie analizował faktów (przynajmniej ja do takiej publikacji nie dotarłem),przez co rozdział jest szalenie interesujący. Kolejny to dokładna analiza trzech niskopodłogowców pod tym samym kątem. Bardzo ciekawa i zwracająca uwagę na rzeczy, które zwykle gdzieś w innych książkach uciekają. Wystarczy podać choćby ciekawy fakt obliczania nacisku tramwaju. Nie wiedziałem, że bierze się wg. wytycznych ( w Czechach) średnią masę pasażera jako 70 kg. Powoduje to zakłamanie w obliczeniach. Sam ważę więcej :-) i jest to waga prawidłowa do wzrostu. Czytelnik znajdzie też dokładne rysunki ilustrujące opisywane w tym rozdziale problemy a także zdjęcia. Rozdział o ITS też można zaliczyć do bardzo interesujących. Głównie ze względu na nietypowe podejście. Ostatni o komforcie pasażerów jest nieco przyciężkawy i zawiera głównie metodykę pomiarów. Nie pasuje do całości publikacji... Zmęczyłem go fragmentami. Publikację ciągnie w dół jeszcze cena. Za książkę w miękkiej oprawie, klejoną i na zwykłym papierze wydawca życzy sobie prawie 50 zł. To zbyt dużo. Wiem, że publikacja jest wydawana w małym nakładzie i jest trudno dostępna ale biorąc pod uwagę jej 154 strony to stanowczo za wysoko. Może to ograniczyć potencjalnych czytelników, a szkoda bo warto mimo wszystko poznać wady i zalety wrocławskich niskopodłogowców od strony pasażera.