Najnowsze artykuły
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński3
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj „Chłopaka, który okradał domy. I dziewczynę, która skradła jego serce“LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
John Hanc
1
6,1/10
Pisze książki: sport
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,1/10średnia ocena książek autora
51 przeczytało książki autora
44 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Ultranastawienie Travis Macy
6,1
Liczyłem na coś lepszego. Nie do końca odpowiadał mi "szkielet" książki. Myślałem że będzie więcej opisów z zawodów, a tu co rozdział przerywnik. Ogólnie książkę mogę polecić miłośnikom biegania. Znajdziecie tutaj parę wskazówek dotyczących motywacji. Przydadzą się, jak człowiekowi włączy się leń i będzie chciał odpuścić trening ;-)
Ultranastawienie Travis Macy
6,1
Książka słaba. Zarówno w tematyce sportu, jak i rozwoju osobistego. Większość rozdziałów to nudne opisy rajdów przygodowych (które same w sobie są ciekawe, ale wyjątkowo nieumiejętnie opowiedziane) czyli kilkudniowych wyścigów, w czasie których drużyny ścigają się np. na rowerach, biegając, płynąc kajakami, i każdy inny środek transportu jaki przyjdzie do głowy organizatorom, w tym np. jazda na wielbłądzie. Czytamy i czytamy te wszystkie zmagania do pokonania na takim rajdzie, nagle pojawia się kryzys, ot, zmęczenie lub utrata wiary we własne siły. Nagle pojawia się tytułowe "Ultranastawienie" i szkicuje na kolanie zarys sposobu myślenia który pomoże przezwyciężyć trudność. Banał? Ooo i to jaki. I tak za każdym razem. Aż do znudzenia. Nie są to w dodatku jakieś super głębokie refleksje, ot pomyślenie o czymś miłym aby się zmobilizować. Albo o rodzinie. Danej obietnicy. Nagle po przywołaniu takich myśli, problem okazuje się banalnie prosty. Sorry, ale do mnie nie przemawia taka argumentacja. Mam na własnym koncie kilka biegów na dłuższym niż maratońskim dystansie. Zrobienie tego wymaga przygotowania zarówno fizycznego jak i psychicznego, ale nie przekonują mnie przykłady "ultranastawienia". Podsumowując, są ciekawsze lektury zarówno w tematyce biegów i ogólnie sportu, jak i rozwoju osobistego.