Najnowsze artykuły
- ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel15
- ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
- ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać1
- Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Michał Kozok
1
7,8/10
Pisze książki: literatura podróżnicza
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,8/10średnia ocena książek autora
17 przeczytało książki autora
24 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Siłami natury, czyli bez silnika przez Amerykę Południową
Michał Kozok
7,8 z 13 ocen
41 czytelników 5 opinii
2015
Najnowsze opinie o książkach autora
Siłami natury, czyli bez silnika przez Amerykę Południową Michał Kozok
7,8
Genialna!!!
Jak to się stało, że książka ma tak mały zasięg i tak niewiele osób miało okazję ją przeczytać? Przecież to istna perełka! Co za wyczyn! I jak wspaniale opisany! Rewelacyjny styl, lekkie pióro, sporo humoru, brak zadęcia, mnóstwo ciekawych informacji, mapki, cudne zdjęcia... książka jest wspaniale wydana (moim zdaniem aż za dobrze - papier kredowy jest świetnej jakości ale waży swoje, książka pomimo niewielkich rozmiarów jest bardzo ciężka i niewygoda do trzymania ;) ale będę ją polecać każdemu, bo to jak przecudowna, niewiarygodna podróż w którą możemy wyruszyć razem z autorem. Brawo Michał!
Siłami natury, czyli bez silnika przez Amerykę Południową Michał Kozok
7,8
Relacja z podróży ze wstępem, rozwinięciem i zakończeniem. Zdobywca Kolosa za bezsilnikową (praca nóg i rąk ponad wszystko) wyprawę z południa na północ Ameryki Południowej opisuje jak na ten pomysł wpadł, jak wyglądało jego życie przed wyjazdem i po powrocie. Takie to po trochu wspomnienia z zamysłem biograficznym.
Michał Kozokma tzw. lekkie pióro. Książkę czyta się bardzo przyjemnie i płynnie (choć nieco zaburzają ten polot wkręcone w nią krótkie relacje żony podróżnika (która na niektórych odcinkach mu towarzyszyła). Są inne i czasami ciężko się przestawić.
"Siłami natury" nie jest relacją z każdego wykonanego kroku. Czasami autor przeskakuje po prostu od przygody do przygody. Niemniej jest to pozycja warta uwagi. Podziwiam Michała Kozoka za pomysł i za wykonanie. Bo bywało tak "ostro" i "gorąco", że gdyby nie zdjęcia, można by sądzić, że to tylko fantazja. A jednak! Człowiek potrafi!