Najnowsze artykuły
- ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant64
- ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
- ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński32
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Kev Walker
22
6,3/10
Pisze książki: fantasy, science fiction, komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,3/10średnia ocena książek autora
300 przeczytało książki autora
214 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Savage Avengers. Tom 2
Kev Walker, Gerry Duggan
Cykl: Savage Avengers (tom 2)
7,3 z 6 ocen
13 czytelników 0 opinii
2023
Secret Avengers: Sekretne historie / Przeprowadź misję, nie daj się zobaczyć, ocal świat
6,0 z 3 ocen
14 czytelników 0 opinii
2020
Black Panther: Intergalactic Empire of Wakanda Part 2
Paolo Rivera, Kev Walker
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2019
Star Wars Komiks 1/2018 - Doctor Aphra: Ścigana przez wszystkich
Kieron Gillen, Kev Walker
6,8 z 71 ocen
116 czytelników 6 opinii
2018
Avengers na Arenie: Zabij albo zgiń
Dennis Hopeless, Kev Walker
6,8 z 11 ocen
34 czytelników 1 opinia
2018
Najnowsze opinie o książkach autora
Avengers na Arenie: Zabij albo zgiń Dennis Hopeless
6,8
Bardzo ciekawa historia typu kill or be killed lub battle royale. Sporo tu mniej znanych postaci lub stworzony specjalnie do tego komiksu, ale są dobrze podbudowane i łatwo je polubić (lub wprost przeciwnie). Z ciekawością się śledzi interakcje między nimi, tylko miałem wrażenie, że konflikty były wywoływane z dupy, no bo w końcu to historia o zabijaniu się nawzajem. Pomimo tego bardzo mnie to wciągnęło i zachęciło do sięgnięcia po dalszą część serii.
Star Wars Komiks 2/2019 Doctor Aphra. Gigantyczny zysk. Kieron Gillen
6,8
https://www.facebook.com/KsiazkiIlubCzasopisma/
W świecie Gwiezdnych wojen często do czynienia mamy z potężnymi wytworami techniki, śmiercionośnymi broniami, ale także starożytnymi artefaktami. A jeśli w grę wchodzą tajemnicze obiekty z przeszłości to musi, gdzieś na horyzoncie, pojawić się jakiś swoisty Indiana Jones, i jest! To Doctor Aphra, której przygody są tematem najnowszego Star Wars Komiks.
Doktor archeolog (brzmi znajomo?) przemierzający galaktykę w poszukiwaniu starożytnych, bardzo wartościowych przedmiotów - to właśnie Aphra. Do pomocy ma dwa, bardzo specyficzne roboty. Droid protokolarny 0-0-0 i astromech BT-1 to jakby odbicie lustrzane pary droidów znanych z filmowej sagi. Lubują się w zabijaniu i torturach, i są śmiertelnie niebezpieczne! Zamieszczone w albumie zeszyty przedstawiają nam kolejną z przygód Aphry. Sprytna pani doktor weszła w posiadanie artefaktu będącego schronieniem dla pradawnego rycerza Jedi, kto posiądzie ten przedmiot będzie mógł osiągnąć m.in. nieśmiertelność. Tak łakomy kąsek Aphra postanawia sprzedać na swoistej licytanci, do której przystępują bardzo różne galaktyczne siły. Nie trudno się domyślić, że spotkanie owych sił w dryfującym w kosmosie hotelu doprowadzi do nieplanowanych wydarzeń. Szczególnie, że na horyzoncie pojawia się Darth Vader.
Nie spodziewałem się zbyt wiele po tym komiksie. Opowieści z nowego kanonu jak wiemy prezentują bardzo różny poziom, często wręcz kuriozalny w porównaniu z tym do czego przywykliśmy przez lata (choć też bywało rożnie). I jakież było moje zaskoczenie w trakcie wertowania kolejnych stron komiksu. Okazał się świetny! Nie dość, że główna bohaterka jest charyzmatyczna, to jeszcze towarzyszą jej dwa szalone droidy. I o ile Aphra to nawiązanie do Indiany Jonesa, swoisty hołd dla jego przygód, to para robotów-sadystów jest pastiszem tego co znamy z klasycznej trylogii Lucasa. Akcja komiksu jest wartka, intryga mało skomplikowana, ale satysfakcjonująca w swoim rozwinięciu. Co ciekawe, nawet dialogi nie wypadają jakoś specjalnie drętwo jak to często bywa, wielki plus za scenariusz! Ilustracje też są niczego sobie, raczej konserwatywne w stylu przedstawiania znanych z filmów postaci obcych czy Dartha Vadera, obyło się bez szalonych interpretacji czy udziwnionej kreski, od której głowa boli. Jak dla mnie super! Wielki plus za to, że cała historia nie traktuje się śmiertelnie poważnie.
https://ksiazkiilubczasopisma.blogspot.com/2019/05/star-wars-komiks-22019-doktor-aphra.html