Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie da się ukryć, że mam słabość do książek dotyczących tematyki Japonii czy Chin. Ze względu na odległość geograficzną oraz mentalną, jest to dla mnie zupełnie inny, fascynujący świat. Z tego też względu sięgnęłam po książkę ,,Szklane Gejsze,, licząc, że ponownie zostanę wciągnięta w klimat tych miejsc. Główna bohaterka to młoda kobieta, która przyjechała do Tokio z Anglii. Chce zarobić pieniądze na kurs aktorski, pracując w klubie dla hostess. Sytuacja jednak bardzo szybko się komplikuje. Nie może nawiązać kontaktu z przyjaciółką, która obiecała jej pomóc w całym przedsięwzięciu, pieniądze szybko się kończą a długi i zobowiązania rosną. To co interesujące w tej książce to zarys japońskiego seks biznesu, jego funkcjonowania i powolnej utraty kontaktu z rzeczywistym światem na rzecz wyimaginowanego życia nocnego. Dla osób, które zupełnie nie znają realiów branży towarzyskiej pewne opisy mogą być wręcz odpychające. Ale w książce można też znaleźć wiele informacji dotyczących samej mentalności Japończyków i ich podejścia do różnych spraw. To co mi przeszkadzało to naiwność głównej bohaterki, która pakowała się w kłopoty z zaangażowaniem dziecka. Fabuła została wygładzona, aby zapewne nikogo nie urazić, a co za tym idzie historia kończy się szczęśliwie, bez wielkiego uszczerbku na zdrowiu czy reputacji naszej bohaterki. Oczywiście nie życzę nikomu źle, ale obawiam się, że w realnym świecie tak łatwo nie udałoby się pewnych kwestii rozwiązać. Podsumowując jest to mimo niedociągnięć książka warta uwagi. Są sytuacje zmuszające czytelnika do myślenia i rozważenia wyborów, których dokonały bohaterki. Książka kończy się dobrze, ale nie jest to przesłodzony koniec. Nie ma wielkich rozterek miłosnych, chociaż w tle subtelnie zaczyna kiełkować uczucie. Lektura dla osób bardziej wymagających, szukających dobrze napisanej i opowiedzianej egzotycznej historii.