Najnowsze artykuły
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant5
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński37
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać422
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Karl Whitney
1
5,5/10
Pisze książki: historia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,5/10średnia ocena książek autora
23 przeczytało książki autora
42 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Dublin. Miasto nieodkryte Karl Whitney
5,5
Dublin..., to kolejna z serii biografii miejskich, które sukcesywnie wydaje Oficyna Magnum.
Karl Whitney, autor niniejszej książki, snuje przed nami wspaniałą opowieść o stolicy Irlandii, jej teraźniejszości i przeszłości.Miasto zwiedzamy na wszelkie możliwe sposoby- autem, rowerem, samochodem, pieszo, spacerujemy wewnątrz budowli, po ogrodach, placach i ulicach, ale także schodzimy do dublińskich podziemi. Poznajemy standardowe dublińskie zabytki, ale także miejsca, do których nigdy byśmy sami nie dotarli rzuceni w gąszcz miasta.
Odwiedzamy miejsca zamieszkałe przez zwykłych ludzi, przez nich uczęszczane, ale autor w opowieść wplata także wiele szczegółów, anegdot opisujących związek znanych postaci z miastem. Dzięki temu książka nie jest tylko i wyłącznie suchym kompedium miasta. Jest to historia miasta opowiedziana z punktu widzenia znanych osób oraz zwykłych mieszkańców.
Co do zwykłych osób...hmm najbardziej adekwatnym przykładem będzie sam autor książki, który urodził się i wychował na dublińskich przedmieściach. Poza nim zwykłymi przewodnikami po mieście są robotnicy, sklepikarze, nauczyciele, żołnierze, kierowcy, jednym słowem wszyscy, którzy w mieście żyli, żyją i mają o nim cokolwiek do powiedzenia, czy to w czasach nam współczesnych, czy przed wiekami.
Jeżeli zaś chodzi o sławne dublińskie postacie, ot wystarczy wspomnieć o 20 (!) domach, w których mieszkał James Joyce, a które dzięki opowieści Whitney'a mamy okazję poznać. Nie bez kozery to właśnie ten pisarz jest postacią najczęściej przywoływaną na kartach książki. Wszak był on (i jest) najsławniejszym irlandzkim pisarzem.
Ogromnym plusem jest spora ilość anegdot, ciekawostek, dykteryjek. Dowiadujemy się znich ciekawych, zabawnych, a często także przerażających informacji, do których sami byśmy raczej nie dotarli, a które nierozerwalnie związane są z miastem. Ot chociażby budowa najważniejszych zabytków, segregacja śmieci, czyszczenie ulic, kultura celtycka, okres panowania Wikingów i wiele, wiele innych tematów. O każdym aspekcie życia miasta Whitney opowiada w sposób niezwykle ciekawy, wspaniałym językiem. Z każdej strony wyziera jego miłość do stolicy zielonej wyspy.
Na wstępie wspomniałem, iż Dublin...to kolejna z miejskich biografii. Ale jednak po zastanowieniu uznaję, iż nie do końca. Owszem, autor opowiada bardzo dużo o mieście, jego dziejach, tym co je ukształtowało, co sprawiło, iż jest jakie jest. Jednak przede wszystkim książka ta jest zbiorem wspaniałych historii, anegdot, ciekawostek i wizerunków miasta, takim jakie widzi je Whitney. Dublin. Miasto nieodkryte się szybko, z niezwykłym zainteresowaniem. Gorąco zachęcam do lektury:).
Dublin. Miasto nieodkryte Karl Whitney
5,5
Byłoby przynajmniej o dwie gwiazdki więcej, gdyby nie to, że autor nie może się powstrzymać od wymienienia wszystkich nazw ulic, które mija w trakcie swoich wędrówek.
Zanim więc dojdziemy do naprawdę ciekawych treści (a jest ich całkiem sporo),to musimy przebijać się przez nic niewnoszące i nic niemówiące akapity i strony, które w większości przypominają spis Dublińskich ulic i kwartałów. Może gdyby w książce była jeszcze załączona mapa z zaznaczonymi wędrówkami pana Whitneya... ale mapy nie ma żadnej. A szkoda, bo dobrych tematów jest tu sporo. Dublińska kanalizacja, patodeweloperka, kult Joyce'a, zmiany w mieście, bieda i bogactwo, transport publiczny.
Dla irlandzkich/dublińskich zapaleńców mogę polecić. Jeśli chcecie sobie po prostu poczytać o Dublinie, to zastanówcie się dwa razy.