Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Rafael Sánchez Ferlosio
3
6,6/10
Pisze książki: fantasy, science fiction, literatura piękna
Urodzony: 04.12.1927Zmarły: 01.04.2019
Hiszpański pisarz.
Urodził się w Rzymie. Jego matka była Włoszką, zaś ojciec to nacjonalistyczny pisarz i założyciel Falangi Rafael Sánchez Mazas (1894-1966).
Absolwent Uniwersytetu Madryckiego (Universidad de Madrid) - filologia.
Jeden z najwybitniejszych twórców współczesnej literatury hiszpańskiej.
Uważa się, że Sánchez Ferlosio przyczynił się do przebudzenia literatury hiszpańskiej po zakończeniu wojny domowej.
Członek grup literackich Círculo Lingüístico de Madrid oraz Revista Española.
Laureat licznych nagród literackich, w tym: Premio Ciudad de Barcelona (1994),Premio Cervantes (2004) i Premio Nacional de las Letras Españolas (2009).
Rafael Sánchez Ferlosio żył 91 lat.
Wybrane dzieła: "Industrias y andanzas de Alfanhuí" (1951, polskie wydanie: "Doświadczenia i wędrówki chłopca Alfanui", Wydawnictwo Literackie, 1973),"El Jarama" (1955),"El testimonio de Yarfoz" (1986),"Vendrán más años malos y nos harán más ciegos" (1993),"God & Gun. Apuntes de polemología" (2008).
Dwukrotnie żonaty: 1. Carmen Martín Gaite (14.10.1953-1970, rozwód),2 dzieci: córka Marta (ur. 1956) i syn Miguel (ur. 1954); 2. Demetria Chamorro Corbacho (1986-01.04.2019, jego śmierć).
Urodził się w Rzymie. Jego matka była Włoszką, zaś ojciec to nacjonalistyczny pisarz i założyciel Falangi Rafael Sánchez Mazas (1894-1966).
Absolwent Uniwersytetu Madryckiego (Universidad de Madrid) - filologia.
Jeden z najwybitniejszych twórców współczesnej literatury hiszpańskiej.
Uważa się, że Sánchez Ferlosio przyczynił się do przebudzenia literatury hiszpańskiej po zakończeniu wojny domowej.
Członek grup literackich Círculo Lingüístico de Madrid oraz Revista Española.
Laureat licznych nagród literackich, w tym: Premio Ciudad de Barcelona (1994),Premio Cervantes (2004) i Premio Nacional de las Letras Españolas (2009).
Rafael Sánchez Ferlosio żył 91 lat.
Wybrane dzieła: "Industrias y andanzas de Alfanhuí" (1951, polskie wydanie: "Doświadczenia i wędrówki chłopca Alfanui", Wydawnictwo Literackie, 1973),"El Jarama" (1955),"El testimonio de Yarfoz" (1986),"Vendrán más años malos y nos harán más ciegos" (1993),"God & Gun. Apuntes de polemología" (2008).
Dwukrotnie żonaty: 1. Carmen Martín Gaite (14.10.1953-1970, rozwód),2 dzieci: córka Marta (ur. 1956) i syn Miguel (ur. 1954); 2. Demetria Chamorro Corbacho (1986-01.04.2019, jego śmierć).
6,6/10średnia ocena książek autora
6 przeczytało książki autora
10 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Doświadczenia i wędrówki chłopca Alfanui
Rafael Sánchez Ferlosio
7,7 z 3 ocen
8 czytelników 0 opinii
1973
Najnowsze opinie o książkach autora
El Jarama Rafael Sánchez Ferlosio
5,5
czytałem chyba dwa lata temu i niestety nie pamiętam nazwiska tłumacza ani daty wydania (na pewno nie 1955, jak tu jest wspomniane; 1955 to była premiera hiszpańska).
Książka regularnie lądująca w gazetowych zestawieniach "100 najlepszych hiszpańskojęzycznych powieści", i raczej chyba tam zostanie. Jedna z najwybitniejszych powieści średniego frankizmu.
Głównie z powodu dość oryginalnej formuły narracyjnej, ale także jako fotografia młodzieży hiszpańskiej połowy lat 50-tych. Pamiętam, że początkowo czytałem z zainteresowaniem, potem zrobiło się nudnawo. Może dlatego, że akcja jest raczej mikra; koleżeńska grupa poszła się kąpać nad Jaramę (taka średniej wielkości rzeka pod Madrytem); coś się zdarzy (nie spojleruję co) dopiero potem. Różne wątki, kobieco-męskie, miasto-wieś, przeszłość-przyszłość, kariera-luzik, gadają, gadają, gadają (zresztą dobre szybkie naturalne dialogi, błyskawicznie się czyta).
Powiedziałbym, że daje się czytać bez przymusu, zwłaszcza jak przebrnie się przez narracyjną czarną dziurę tak w połowie powieści.