Czytamy w weekend
I oto nadszedł! Ten znienawidzony, niechciany i niepożądany ostatni weekend sierpnia, który dla wielu jest jednocześnie ostatnim weekendem wakacji. Co począć w tym trudnym czasie - ano to, co robimy najlepiej, czyli poczytać coś ciekawego!
Sztuka powieści to zbiór wywiadów z pisarzami, które publikowano na przestrzeni kilkudziesięciu lat na łamach magazynu literackiego „The Paris Review”. Wydawnictwo Książkowe Klimaty wydało najpierw tom z rozmowami z pisarzami, a w drugiej kolejności, w maju tego roku tom rozmów z pisarkami. Mimo że dostałam obie książki w tym samym czasie, wolałam zacząć lekturę od drugiego tomu, bo perspektywa autorek wydała mi się ciekawsza, może bliższa (trzeba sprawdzić), może bardziej inspirująca (jak wcześniej). Wśród pisarek, z którymi przeprowadzono wywiady, znalazły się m.in. Simone de Beauvoir, Alice Munro, Margaret Atwood, Toni Morrison, Karen Blixen i Susan Sontag. Jak dotąd, przeczytałam tylko trzy rozmowy, ale już teraz mogę zaryzykować tezę, że będzie to fascynująca lektura pełna niespodzianek. Bo kto by na przykład przewidział, że tyle łączy Alice Munro z Toni Morrison? Albo że Toni Morrison codziennie zaczyna pisać jeszcze przed świtem, a w innych warunkach pisanie jej po prostu nie wychodzi? Świetne, porywające teksty o różnych metodach pracy i różnym rozumieniu literatury, w które wciągnęłam się bardziej niż w jakąkolwiek powieść w ostatnim czasie.
Czytanie książek zajmuje mi ostatnio więcej czasu niż normalnie. Nie wiem czy to wina spadku koncentracji, czy wina kotów, które za każdym razem jak zaczynam czytać postanawiają się obudzić i zwracać na siebie uwagę, a uwierzcie mi - potrafią to robić długo, donośnie i natrętnie. Czytanie poza domem w ogóle nie wchodzi w grę. Ławki w parku niewygodne, kocyki na trawie za płaskie, piasek na plaży wchodzi w obudowę kindle'a. Tak więc moja lista książek, które Chcę przeczytać rośnie nieprzerwanie, a pozycje na półce Teraz czytam utrzymują się na niej bardzo długo.
No ale czytać trzeba - nawet jeśli nie dla przyjemności, to z zawodowego obowiązku. W ten weekend mam nadzieję połączyć te dwie motywacje i mając za przewodnika Annę Kamińską spróbuję poznać Wandę Rutkiewicz. Pamiętam dzień, w którym podano do wiadomości, że zaginęła w Himalajach. Ubolowałam, że jedna z nielicznych słynnych Polek zginęła. Ale nie, nigdy nie chciałam iść w jej ślady. Lubię chodzić po górach, chciałabym polecieć w Himalaje, ale nigdy nie zdecydowałabym się na takie ryzyko, jakie ona podejmowała prawie za każdym razem - może moje demony nie są wystarczająco wielkie. Ciekawa jestem jaki obraz Wandy Rutkiewicz wyłoni się ze stron tej książki. A wszystkie pytanie, które powstaną w trakcie jej czytania będę mogła zadać autorce w połowie września, gdy będzie moim gościem w poznańskim CK Zamek.
A Wy jak spędzicie weekend?
komentarze [192]
Kończę Pamiętnik, a potem czytam Chemia naszych serc
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ludzka rzecz
Zaczęłam wczoraj i jestem zachwycona :D
Jakie bogactwo ludzkich historii, ilu bohaterów, jak wspaniale posplatane ich losy!!!
Kończę Sędzia.Pan Zielke znowu w formie. Rewelacja.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postWczoraj zaczęłam A potem przyszła wiosnai dziś ją już skończyłam! I co teraz pocznę? Biblioteka otwarta dopiero we wtorek po południu-aaaaaa! ;-)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
W ten weekend zaczynam przygodę z naszą rodaczką Kossakowską :)
Żarna niebios
Dziewczyna z Brooklynu
Zapowiada się ciekawie.
Jestem w połowie jest na prawdę nieźle. Dużo się dzieje. Więcej nie zdradzę ;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
W ten weekend będę czytać Miasto cieni , na razie zapowiada się ciekawie.
Pozdrawiam :D
Seria jest świetna, nie zawiedziesz się :D Miłej lektury!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postWłaśnie jestem w połowie i jestem zachwycona :D
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post