lubimyczytać
Wokół książki
Aktualności
Borys Lankosz zekranizuje powieść Joanny Bator „Ciemno, prawie noc”

Borys Lankosz zekranizuje powieść Joanny Bator „Ciemno, prawie noc”

11.06.2015

Za rok mają zacząć się zdjęcia do ekranizacji powieści Joanny Bator „Ciemno, prawie noc”. Zrealizowania projektu podjął się reżyser ostatnio specjalizujący się w przenoszeniu książek na srebrne ekrany – Borys Lankosz.

Borys Lankosz zekranizuje powieść Joanny Bator „Ciemno, prawie noc”

Dla Borysa Lankosza będzie to następny po „Ziarnie prawdy” film będący adaptacją książki. Tym razem na swój warsztat reżyser wziął uhonorowaną Literacką Nagrodą Nike powieść Joanny Bator Ciemno, prawie noc. Scenariusz filmu jest już gotowy – Lankosz napisał go wspólnie ze swoją żoną, Magdaleną Lankosz.

W wywiadzie udzielonym PAP Lankosz tak opowiada o swoich planach:
Zmorą polskich filmowców stała się ostatnio zima, trudno o prawdziwą, piękną i białą. Postanowiliśmy ograniczyć ryzyko, przymierzając się do zdjęć uciekających na początku przyszłego roku, jeśli tylko na Dolnym Śląsku pojawi się śnieg. Główne zdjęcia rozpoczniemy późną wiosną i będziemy kontynuować latem 2016 roku, potem rozpocznie się okres postprodukcyjny, ale ekipa filmowa spotka się raz jeszcze w listopadzie, by nakręcić sceny plenerowe do wątku współczesnego, którego akcja dzieje się w Wałbrzychu.

Reżyser nie podał jeszcze nazwisk aktorów, których zaangażował w obsadzie. Zdradza tylko, że w osobie głównej bohaterki, Alicji Tabor, od początku widział konkretną aktorkę. Szczęśliwie umyślona wybranka zgodziła się przyjąć propozycję Lankosza.

Dla przypomnienia książka Bator opowiada o powrocie reporterki Alicji Tabor do miasta dzieciństwa, Wałbrzycha. Osiada w pustym poniemieckim domu, z którego przed laty wyruszyła w świat. Dowiaduje się, że od kilku miesięcy w Wałbrzychu znikają dzieci, a mieszkańcy zachowują się dziwnie. Rośnie niezadowolenie, częstsze są akty przemocy wobec zwierząt, w końcu pojawia się prorok, Jan Kołek, do którego w biedaszybie przemówiła wałbrzyska Matka Boska Bolesna. Po jego śmierci grupa zbuntowanych obywateli gromadzi się wokół samozwańczego „syna", Jerzego Łabędzia. Alicja ma zrobić reportaż o zaginionej trójce dzieci, ale jej powrót do Wałbrzycha jest także powrotem do dramatów własnej rodziny: śmierci rodziców, samobójstwa pięknej starszej siostry, zafascynowanej wałbrzyską legendą księżnej Daisy i zamku Książ. Wyjaśnianiu tajemnicy Andżeliki, Patryka i Kalinki towarzyszy więc odkrywanie tajemnic z przeszłości Alicji. W tej książce Joanna Bator nawiązuje do konwencji powieści gotyckiej. Nie po to jednak, by bawić czytelnika: w tym, co niesamowite, często ukryta jest prawda o nas, której na co dzień nie chcemy pamiętać.

Lankosz zaczyna urastać do rangi polskiego reżysera ekranizacji. Zapowiedział niedawno, że po adaptacji „Ciemno, prawie noc” z chęcią zajmie się zekranizowaniem książki o gen. Jaruzelskim napisanej przez Pawła Kowala i Mariusza Cieślika „Jaruzelski. Życie paradoksalne”.

Nam pozostaje jednak przede wszystkim czekać na film „Ciemno, prawie noc”. Jego premiera zapowiadana jest na 2017 rok.

komentarze [9]

Sortuj:

Aby napisać wiadomość zaloguj się

marisa 15.06.2015 11:29

Czytelnik

Mam nadzieję że ekranizacja będzie tak samo dobra jak książka, a pani Cielecka w głównej roli to świetna wiadomość! Czekam z niecierpliwością :-)

Odpowiedz

Iva 13.06.2015 09:51

Czytelniczka

Choć książka ta leży na mojej półce jeszcze nie przeczytana, to wiem na pewno, że do czasu ekranizacji przeczytam ją na 100% i z chęcią obejrzę film.

Odpowiedz

christmas2 12.06.2015 20:18

Czytelnik

Pai Joanna Bator odsłoniłam rąbka tajemnicy na czwartkowym spotkaniu autorskim w Głogowie - główną rolę zagra Magdalena Cielecka. Od początku właśnie ją widziała w filmie, okazało się, że i reżyser właśnie myślał o pani Cieleckiej. Świetna książka, mam nadzieję, że film będzie równie mocny i zarazem poetycki...

Odpowiedz

Gothabella 12.06.2015 11:46

Czytelniczka

IMO książka taka se, również pod względem fabularnym, co w scenariuszu może być tym bardziej ewidentne. Jak znam życie nie znajdą poza tym przekonujących dziecięcych aktorów. Nie spodziewam się fajerwerków, no ale może czeka mnie miłe zaskoczenie.