„Fundacja” Asimova w końcu trafi na ekran?
Filmowcy zapowiedzieli kolejne podejście do tematu adaptacji „Fundacji” Isaaca Asimova, jednego z ikonicznych cykli s.f. – podaje serwis Deadline.
Deadline pisze, że nad ekranizacją (pierwotnie) trylogii Asimova, na którą składały się wydane w latach pięćdziesiątych tomy Fundacja, Fundacja i Imperium oraz Druga Fundacja, pracuje firma Apple do spółki ze studiem Skydance Television („Grace and Frankie”). Producentami zostali David S. Goyer („Ghost Rider”) i Josh Friedman („Terminator: Kroniki Sary Connor”).
Pierwotnie publikowana jako opowiadania w „Astounding Magazine” w 1942 roku, „Fundacja” Asimova jest sagą o mieszkańcach planet rozsianych po całej galaktyce, nad którymi rządy sprawuje Imperium Galaktyczne. Najważniejsze wątki pierwszej części cyklu koncentrują się wokół postaci naukowca Hariego Seldona, który przepowiedział zagładę stolicy układu galaktycznego, Trantora - po wcześniejszym upadku całego wielkiego imperium - oraz późniejsze wojny międzyplanetarne. Wygnany na daleką planetę za szerzenie defetyzmu Seldon opracował wraz z grupą naukowców gigantyczną Encyklopedię Galaktyczną, gromadzącą dotychczasową ludzką wiedzę.
„Fundacja” w wydaniu książkowym ukazała się w 1951 roku, dwa kolejne tomy pojawiły się krótko potem – w 1952 i 1953 roku. Asimov powrócił do tematu dopiero w latach osiemdziesiątych, kiedy opublikował „Agenta Fundacji” i „Fundację i Ziemię”, a także prequele „Preludium Fundacji” i „Narodziny Fundacji”. Cykl uzupełniają również książki napisane przez innych autorów: Gregory'ego Benforda, Grega Beara i Davida Brina. Dzieło Asimova stanowiło inspirację dla wielu twórców, m.in. George'a Lucasa przy tworzeniu „Gwiezdnych wojen”.
Trylogię Asimova wielokrotnie próbowano przenieść na ekran, w temat zaangażowane były m.in. wytwórnie Warner Bros i Sony. Póki co bezskutecznie. Ostatnio scenariusz dla serialu HBO miał pisać Jonathan Nolan („Interstellar”, „Westworld”). Tekst nigdy jednak nie został zamówiony. Jedyną adaptacją, która powstała, było słuchowisko radiowe wyprodukowane przez BBC w 1973 roku.
komentarze [10]
Obejrzałam serial " Fundacja", który miał być kręcony na podstawie książki Isaaca Asimova pod tym samym tytułem.
Mogę rzec tylko jedno: "Oprócz imion bohaterów i kilku szczegółów nie ma w tej produkcji nic z fabuły książki! To jest całkiem inna historia, sklecona z wciśnięciem poprawności politycznej aż do bólu...".
http://www.niestatystyczny.pl/2018/04/13/fundacja-asimova-bedzie-do-obejrzenia-na-telewizyjnych-ekranach/
;)
jeszcze nie czytałam.. ale mam zamiar.. :) na półkach -> chcę przeczytać - mam nadzieję że mi się spodoba ;)
I chciałabym, i boję się...
Co oni z tego zrobią?
Książki uwielbiam od lat ale myślę że będzie ciężko oddać tę atmosferę.
Jestem jednak na tak, z Tolkienem się przecież udało :)
Miał Pan rację, nie udało im się tego dokonać...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPotwornie to skomercjalizują, tak jak Węgiel modyfikowany.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postOj chciałoby się obejrzeć... pożyjemy, zobaczymy.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postW dobie filmów akcji typu "najpierw strzelaj potem pytaj" opartych na efektach specjalnych mam złe przeczucia.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTo może być różnie, bo dużo u Asimova rozmów, rozkmin, spięć psychologicznych. No, ale czekam z niecierpliwością.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post