Miłość na cztery koła

Liliana to silna dziewczyna ,która potrafi znieść naprawdę bardzo dużo . Można powiedzieć , że dostała ,, Mocnego kopa od życia "

✨️Dziewczyna ma bardzo trudne życie , czytając dowiadujemy się ,że doświadcza przemocy w domu a jej siostra nie interesuje się jej życiem - dla niej ważne są podróże. Jakby tego było mało w pracy szef ją wykorzystuje i molestuje.
✨️Pragnie w końcu zażyć szczęścia, czuć się kochana i aby ktoś okazał jej odrobinę troski i miłości.
✨️W życiu Liliany całkiem przypadkiem pojawia się mężczyzna imieniem Cyprian.
Mężczyzna porusza się na wózku dla niepełnosprawnych niesie to za sobą wydarzenia z przeszłości.
Czy to był przypadek ,że dziewczyna natrafiła na Cypriana ?
Czy los w końcu do niej się uśmiechnie ?

✨️W między czasie poznajemy również mężczyznę imieniem Adam, który skrywa pewne tajemnice ....
Jaką rolę odegra w życiu dziewczyny ?
Na jaw wyjdą tajemniczej wydarzenia z przeszłości które zadają cios co niektórym!
Hmm ..
✨️Powiem wam ,że to nie był zwykły romans , to coś więcej - tutaj była akcja , trzymanie w niepewności, tajemnice , wzloty i upadki.
A to wszystko ze sobą było bardzo spójne..
Dodatkowo ciężko było przewidzieć daną sytuację .
Fabuła i pomysł na książkę- mega fajny.
Spodobało mi się to, że autorki pokazały, że nie ma ograniczeń dla osoby niepełnosprawnej ,która może cieszyć się życiem.
Jest poruszany bardzo ciezki temat jeśli chodzi o wykorzystywanie, to pokazuje, że trzeba być silnym ale nie można ulegać .
Ta książka bardzo przypadła mi do gustu ❤️ a co najciekawsze - są umieszczone utwory polskich piosenkarzy a to jest mega plus bo te pisoneki pasują tam idealnie! 🥰
Jeśli chodzi o bohaterów mamy tutaj naprawdę bardzo szeroki rozbieg.
Są tacy których zachowanie potrafi wywrócić nawet z równowagi ..
Polecam książka warta przeczytania💗

Liliana to silna dziewczyna ,która potrafi znieść naprawdę bardzo dużo . Można powiedzieć , że dostała ,, Mocnego kopa od życia "

✨️Dziewczyna ma bardzo trudne życie , czytając dowiadujemy się ,że doświadcza przemocy w domu a jej siostra nie interesuje się jej życiem - dla niej ważne są podróże. Jakby tego było mało w pracy szef ją wykorzystuje i molestuje.
✨️Pragnie w...

“Miłość na cztery koła” to romans, w którym mamy dwójkę głównych bohaterów. Liliana to dwudziestoletnia dziewczyna, która doznała wielu krzywd w swoim życiu. Los dalej jej nie oszczędza, bo już na pierwszych stronach czytamy o przemocy ze strony ojca, braku wsparcia ze strony siostry, a także molestującym ją szefie. Bardzo dużo się dzieje i choć momentami akcja w książce zwalnia to autorki zawarły tu wiele intrygujących czytelników motywów. Drugim bohaterem książki jest Cyprian, niepełnosprawny mężczyzna, poruszający się na wózku inwalidzkim. Jak się domyślacie ich losy wkrótce przypadkowo się połączą. No właśnie, czy zupełnie przypadkowo? Tego wam nie zdradzę. Żeby poznać tajemnicę sami musicie sięgnąć po książkę, a uwierzcie, że tajemnic w niej nie brakuje i co jakiś czas dowiadujemy się o naszych bohaterach czegoś nowego.

Mam z tą książką pewien problem. Ba, nawet czuję się rozczarowana, bo pomysł na fabułę zapowiadał się naprawdę obiecująco, a ja podczas czytania czułam się znużona. Nie polubiłam Liliany, która moim zdaniem jest bardzo niedojrzała i infantylna. Momentami dość trudno czytało mi się jej wypowiedzi, które brzmiały jak zapiski z pamiętnika. Wielokrotnie zastanawiałam się, jak dojrzały mężczyzna mógł się nią zainteresować, a także czy dziewczyny w dzisiejszych czasach faktycznie tak się zachowują. Liliana to młoda dziewczyna, która bardzo pragnie akceptacji, tęskni za szczęśliwą i kochającą się rodziną i w tej książce spełniają się jej marzenia o randkach i zabiegającym o nią mężczyźnie. Bardzo dobrze wykreowaną postacią jest za to Cyprian, który stanął na wysokości zadania i wywiązał się ze złożonej sobie kilka lat wcześniej obietnicy. To co mi się podobało to wykorzystanie motywu “proroczego snu” i przeznaczenia, które w romansach jest bardzo przewidywalne, ale jakże potrzebne, aby nie złamać serc czytelniczkom. Gratuluję również pomysłu wykorzystania w swoim tekście utworów polskich artystów. Muzyka wiele razy zagrała w mojej duszy i sercu podczas czytania.

Swoją recenzję napisałam z ciężkim sercem, ponieważ wiem, że dziewczyny włożyły w powstanie tej książki naprawdę dużo pracy. Pomysł na fabułę był naprawdę bardzo ciekawy i może gdyby otrzymały większe wsparcie doświadczonych osób to wyszłaby z tego naprawdę bardzo fajna książka. W tej historii pojawiło się wiele według mnie absolutnie zbędnych treści niewnoszących nic wartościowego do fabuły, jak np. poranne siku, okres w pracy czy zastanawianie się nad tym, czy Cyprian ma porządek w swoim mieszkaniu - w sytuacji, kiedy szuka się schronienia przed przemocowym ojcem. Zabrakło mi w tej książce dojrzałości, ale może trudno jej wymagać od bardzo młodych autorek. Ja swoją recenzję piszę z perspektywy kobiety ponad trzydziestoletniej, ale została określona tylko dolna granica wieku czytania tej historii. I dobrze, że jest to 18+ :)

Jestem również zaskoczona ilością błędów, na które jako korektorka jestem wyjątkowo wyczulona. Dla wielu osób nie będzie miało to większego znaczenia, ale jeśli autor oddaje swoje dzieło do redakcji i korekty to powinno być to zrobione dużo dokładniej.

“Miłość na cztery koła” to romans, w którym mamy dwójkę głównych bohaterów. Liliana to dwudziestoletnia dziewczyna, która doznała wielu krzywd w swoim życiu. Los dalej jej nie oszczędza, bo już na pierwszych stronach czytamy o przemocy ze strony ojca, braku wsparcia ze strony siostry, a także molestującym ją szefie. Bardzo dużo się dzieje i choć momentami akcja w książce...

Witam Was moje kochane duszyczki 💙 Pisze to wieczorem więc nawet nie wiem jaka pogoda jest, gdy to czytacie 😂 dajcie znać 💙. Przedstawiam wam : Miłość na cztery koła. To będzie moja skromna opinia, bez współpracy. Tak się składa, że to egzemplarz który miałam przyjemność wygrać u cudownej @z_ksiazka_i_kawa 💙 ( kochana jeszcze raz Ci dziękuję 💙 ) Ale do rzeczy.

Młoda kobieta, której życie daje mocno w kość stara się przetrwać ten trudny okres. Ale... No cóż... Ojciec, który traktuje ją jak zwykłego śmiecia, szef molestujący pracownice i brak kogokolwiek, kto udzieliłby pomocy skutecznie utrudnia już i tak ciężką sytuację. Przychodzi jednak moment, w którym bohaterka postanawia złapać byka za rogi. Rozsyła CV w celu znalezienia nowej pracy i... Dostaje propozycje pracy na basenie. Jest to cudowna wiadomość, gdyż kobieta kocha pływać już od dziecka. Tam wpada na pewnego mężczyznę. Od słowa do słowa, umawiają się na kawę. I tak zaczyna się bardzo ciekawa znajomość.

Lilianna Swarowski - dwudziestoletnia brunetka. Osierocona przez matkę i gnębiona przez ojca dziewczyna, złamana przez życie.

Cyprian Wilson - trzydziestodwuletni mężczyzna, dobrze zbudowany, opiekuńczy I pewny siebie. Mimo trudności twardo stąpający po ziemi z wiecznym uśmiechem na twarzy.

Wszystko wskazuje na to, że życie męczennika się kończy, a zaczyna piękna historia dla Lily. W trakcie pracy zaprzyjaźnią się z współpracownikiem, Adamem. Od początku świetnie się dogadują, dzięki czemu praca jest jeszcze bardziej przyjemna. Do czasu. Kiedy pewnego dnia Lilianna dowiaduje się prawdy na temat Cypriana, prosi Adama o wsparcie. Mężczyzna zaprasza ją do siebie po czym upaja ją alkoholem niemal do nieprzytomności. Czy dziewczyna podniesie się po kolejnej tragedii jaka ją spotka ? Czy wybaczysz Cyprianowi i zrozumie, że nie mamy wpływu na pewne zdarzenia ? Czy ta relacja ma prawo przetrwać, kiedy dwójka ludzi jest tak skrzywdzona przez los ? Kochani, tego dowiecie się właśnie z tej książki. Ja pokochałam ją od pierwszych stron. Autorki pięknie poprowadziły całą fabułę historii i to w bardzo nieoczywisty sposób. Wiele zdarzeń, które byłam pewna że dobrze przewidziałam okazały się absolutnie odmienne od moich pomysłów i rozmyślań. Wielu sytuacji bym się nawet nie spodziewała, a ilość emocji jaką zalewała mnie z każdym następnym rozdziałem pokazywała jak autorki graja na uczuciach czytelnika. Oczywiście ostrzegam również, że nie bez powodu oznaczenie granicy wiekowej jest 18+. I choć sama z początku myślałam, że może to przesada tak teraz wiem doskonale z jakich przyczyn właśnie taką barierę ustalono. Ilość bólu, cierpienia i tragedii głównej bohaterki idealnie to udowadnia. Ale są również piękne chwile, radosne i pełne uśmiechu. Oczywiście ja nie zdradzę wam nic więcej. Ale ogromnie zachęcam was do sięgnięcia bo ta książkę bo na prawdę warto. Czyta się szybko I płynnie. A dzięki temu, że historia pisana jest z perspektywy różnych bohaterów możemy poznać punkt widzenia każdego z nich. I ta przepiękna okładka! Kobieta wśród białych lilii ? I do tego tytuł: Miłość na cztery koła! Jedno i drugie ma tak wiele wspólnego z fabułą książki! Nawet nie macie pojęcia jak bardzo strona okładkowa oddaje to co znajdziecie w środku. Koniecznie sprawdźcie i dajcie znać czy tak jak ja pokochaliście ten tytuł. Ogromnie gratuluje autorkom tak cudownego dzieła.

Witam Was moje kochane duszyczki 💙 Pisze to wieczorem więc nawet nie wiem jaka pogoda jest, gdy to czytacie 😂 dajcie znać 💙. Przedstawiam wam : Miłość na cztery koła. To będzie moja skromna opinia, bez współpracy. Tak się składa, że to egzemplarz który miałam przyjemność wygrać u cudownej @z_ksiazka_i_kawa 💙 ( kochana jeszcze raz Ci dziękuję 💙 ) Ale do rzeczy.

Młoda...

Książkę czyta się bardzo szybko, fabuła lekka, dość wciągająca, nada się na urlop czy na długie wieczory. Fajne jest to, że akcja dzieje się szybko, nie ma zbędnych rozciągniętych opisów. Wiem, że to debiut młodych dziewczyn, więc myślę, że autorki będą szlifować dopiero swój warsztat literacki (miejscami chaotycznie, językowo prosto). Duży plus za to, że w książce pojawia się osoba z niepełnosprawnością, ponieważ ma dla osobiste znaczenie.

Książkę czyta się bardzo szybko, fabuła lekka, dość wciągająca, nada się na urlop czy na długie wieczory. Fajne jest to, że akcja dzieje się szybko, nie ma zbędnych rozciągniętych opisów. Wiem, że to debiut młodych dziewczyn, więc myślę, że autorki będą szlifować dopiero swój warsztat literacki (miejscami chaotycznie, językowo prosto). Duży plus za to, że w książce pojawia...

Debiut moich bookbesties, więc musiałam przeczytać! Z początku ta książka mnie nie porywała: krótkie rozdziały, aż zbyt krótkie (gdzie ja kocham krótkie rozdziały),akcja strasznie szybko się działa, wątek romantyczny rozpoczął się automatycznie już pierwszego dnia spotkania (co mamy później wyjaśnione, że w sumie nie takie pierwsze🤫),no i sceny m@stutb@cji, które no nie przypadły mi do gustu. Natomiast później moim zdaniem książka zwolniła na tempie, zaczęło być więcej szczegółów, fajnie rozbudowała się fabuła i o wiele lepiej się ją czytało (plus późniejsza scena zbliżenia jest jedną z fajniejszych, które czytałam). Rzeczy, które doświadczyła Lilianna po prostu łamały serduszko. Książka jest króciutka, także naprawdę się przez nią płynie. Koniec końców po tym jak książka się rozbudowała to bardzo mi się spodobała i Cyprian, omg, męski bóg po prostu. Moja ocena to 4/5⭐️.

Debiut moich bookbesties, więc musiałam przeczytać! Z początku ta książka mnie nie porywała: krótkie rozdziały, aż zbyt krótkie (gdzie ja kocham krótkie rozdziały),akcja strasznie szybko się działa, wątek romantyczny rozpoczął się automatycznie już pierwszego dnia spotkania (co mamy później wyjaśnione, że w sumie nie takie pierwsze🤫),no i sceny m@stutb@cji, które no nie...

Liliana to dwudziestoletnia dziewczyna, która z problemami musi radzić sobie sama. Śmierć jej matki wiele lat temu sprawiła, że jej ojciec zmienił się w beztroskiego alkoholika. Lilka musi sama utrzymywać dom i nie może w tej kwestii liczyć na wsparcie siostry, która bogato wyszła za mąż. W jej życiu jednak następują pewne zmiany. Ma to związek z pewnym starszym od niej mężczyzną, Cyprianem. Dzieli ich dwanaście lat różnicy. Na dodatek mężczyzna jeździ nie wózku inwalidzkim. Lilce to jednak nie przeszkadza, gdyż jest oczarowana charakterem i wyglądem mężczyzny. Czy ich sielanka będzie trwać w nieskończoność?

Jak już wiecie, bardzo lubię debiuty i dziś wam opowiem o kolejnym z nich. Autorki, które swoją powieść wydały same, poruszyły w tej historii wiele ciekawych i trudnych wątków. Zapewne ciekawi jesteście jakich, więc wymienię tu chociażby: śmierć, alkoholizm, odrzucenie, brak akceptacji, samotność, niepełnosprawność, gwałt, wyrzuty sumienia czy bieda. Relacja głównych bohaterów to relacja z różnicą wieku, ale ja nie odczułam tego, że tą dwójkę dzieli tyle lat. W ich relacji obecne były także tajemnice czy jak kto woli, nie mówienie całej prawdy. Życie w tęsknocie i poczuciu winy nie jest dla nich łatwe.

Czytelnik może tu poznać perspektywę głównej bohaterki i głównego bohatera. Mnie bardzo chwycił za serce wątek Cypriana, jego wypadku i niepełnosprawności. Mężczyzna świetnie radził sobie w życiu. Natomiast jeśli chodzi o Liliane, to imponowała tym, że pomimo swojego trudnego życia i braku jakiegokolwiek wsparcia radziła sobie najlepiej jak mogła i się nie poddawała - a przypomnę, że była dziewczyną, która dopiero co wkroczyła w dorosłość.

Pomimo tego, że były sytuacje, gdzie bohaterowie momentami mnie odrobinę drażnili, a w wątkach mi coś nie do końca zagrało, to ten debiut zaliczam do udanych, a was namawiam do zapoznania się z nim. U mnie będzie ten debiut miał szczególne miejsce, gdyż występują nim dwaj bohaterowie, do których podchodzę z sentymentem. Cyprian i Tymon (bohater drugoplanowy),bo właśnie o nich mowa, to osoby, które są na stale obecne w moim życiu ❤️. Tak mają na imię moi synowie, więc dla mnie "Miłość na cztery koła" jest wyjątkową książką ❤️. Mam nadzieję, że skusicie się na nią!

Liliana to dwudziestoletnia dziewczyna, która z problemami musi radzić sobie sama. Śmierć jej matki wiele lat temu sprawiła, że jej ojciec zmienił się w beztroskiego alkoholika. Lilka musi sama utrzymywać dom i nie może w tej kwestii liczyć na wsparcie siostry, która bogato wyszła za mąż. W jej życiu jednak następują pewne zmiany. Ma to związek z pewnym starszym od niej...

"Miłość na cztery koła " ~ M. Lis, N. Rogozińska

Debiuty mają to do siebie, że są jak czysta, nie zapisana kartka, która daje mnóstwo możliwości. Niektóre piszą się wręcz same. Tak też było i tym razem. Zapraszam na recenzje.

[...] Czasami bywa tak, że jest pod górkę. Życie jest też zdradliwe i rzuca nam pod nogi nowe kłody, ale to my jesteśmy panami własnego losu i powinniśmy dążyć do swoich celów za wszelką cenę

▪️▫️Recenzja ▫️▪️

Gdybyście mieli napisać receptę na dobrą książkę na czym byście się skupili?
Na emocjach?
A może na zaskoczeniu czytelnika?
Skupilibyście się na otoczce historii?

Ciężko jest znaleźć idealne lekarstwo na czytelnika, na to aby zdobyć jego zainteresowanie, a później serce. Martynie i Natali się udało. Bardzo ostrożnie podchodzę do debiutów, gdyż wiem że wtedy tak naprawdę wielu autorów raczkuje. Tutaj mam wrażenie, że dziewczyny zapomniały o tym etapie. Bohaterka, choć jej życie do najszczęśliwszych nie należy, nie użala się nad sobą i nie pokazuje światu jak bardzo jest jej smutno, źle i niedobrze. I za to chciałabym podziękować gdyż zdarza się, że niekiedy takim zachowaniem tracą w moich oczach. Bohaterka to kobieta, która chce żyć, chce walczyć o lepsze jutro. I wtedy pojawił się on... Bohater który skrywa tajemnice. I to było interesujące. Z jednej strony chciało się go lubić, z drugiej zaś była ta niepewność. Autorki sprawiły, że emoje których doświadczyłam spowodowały u mnie refleksje. Tematyka książki nie należy do najłatwiejszych. Nałóg czy przemoc to bardzo mocne rzeczy o których nie łatwo jest czytać. Nie wiem jak Wy ale ja momentami czułam się bezradna i to jeszcze bardziej mnie burzyło.
Dziewczyny napisały naprawdę, odważną, mądrą i życiową historie. Dlatego gratuluję im premiery i trzymam kciuki aby każdą następną książka była tak dobrą jak ta!

[współpraca z autorkami]

"Miłość na cztery koła " ~ M. Lis, N. Rogozińska

Debiuty mają to do siebie, że są jak czysta, nie zapisana kartka, która daje mnóstwo możliwości. Niektóre piszą się wręcz same. Tak też było i tym razem. Zapraszam na recenzje.

[...] Czasami bywa tak, że jest pod górkę. Życie jest też zdradliwe i rzuca nam pod nogi nowe kłody, ale to my jesteśmy panami własnego losu i...

Miłość na cztery koła
Współpraca reklamowa
Przede wszystkim chciałabym pogratulować dziewczynom ich debiutu brawo 🩷👏
Dziękuję również za egzemplarz do recenzji zanim przejdziemy do opinii zapraszam was na opis

Książka opowiada o Lili która nie ma kolorowego życia, jej matka zginęła, jej ojciec jest tyranem i alkoholikiem a ona sama musi utrzymywać dom, ma ciężką pracę gdzie szef ją wykorzystuje i pewnego dnia jej hamulce puszczają, postanawia znaleźć nową lepsza pracę, po paru zawirowaniach udaje jej się znaleźć coś idealnego, ale w życiu Lilki nie może być za spokojnie więc przypadkowo upada dosłownie na kolana pewnego mężczyzny, dziewczyna nie wie jak bardzo to spotkanie odmieni jej życie!

A co do fabuły mam trochę mieszane uczucia, były momenty przez które ciężko mi było przebrnąć, np sceny seksualne nie były w moim guście że tak to ujme, ciężko mi było czytać jak starszy bohater nazywa młodszą bohaterkę dziecinko. Ale ale to tylko moje odczucia, komuś może sie to spodobać bo każdy ma inne preferencje i to jest jak najbardziej okej ! Książka miała też sporo plusów np to że główny bohater porusza się na wózku co nie jest tak często spotykane w książkach i ten fakt nie był traktowany jako coś niespotykanego tylko było to przedstawione tak jak należy główna bohaterka nie miała uprzedzeń i za to czapki z głów ! Również nawiązania do polskiej muzyki były genialne!!! A krótkie rozdziały wpływały na plus ! Mimo że początkowo miałam ogromne problemy żeby się wkręcić i zaangażować w historię, potem było tylko lepiej a na ostatnich rozdziałach pojawił się na moim ustach uśmiech bo zakończenie było przyjemne !

Do moich ulubieńców się nie zalicza ale może komuś z was przypadnie do gustu ! Aczkolwiek i tak myślę że to udany debiut poprostu każdy z nas ma inne zdanie, pomijając sceny seksualne które wprawiały mnie w lekki dyskomfort książka była naprawdę w porządku!!! Wam mogą się podobać i to też jest okej !

Ocena 3/5 ⭐️

Jeśli sami chcielibyście przeczytać książkę dziewczyn i wyrobić swoją własną opinię to egzemplarz można kupić tylko i wyłącznie u autorek pisząc do nich wiadomość prywatną ,ponieważ nigdzie indziej nie można jej dostać, koszt książki 40zł + koszt dostawy.



Jeszcze raz gratulacje debiutu ❤️‍🩹

Miłość na cztery koła
Współpraca reklamowa
Przede wszystkim chciałabym pogratulować dziewczynom ich debiutu brawo 🩷👏
Dziękuję również za egzemplarz do recenzji zanim przejdziemy do opinii zapraszam was na opis

Książka opowiada o Lili która nie ma kolorowego życia, jej matka zginęła, jej ojciec jest tyranem i alkoholikiem a ona sama musi utrzymywać dom, ma ciężką pracę...

Nie będę ukrywać, że trochę liczyłam na coś więcej. Liliana ma dość trudne życie, mieszka z ojcem alkoholikiem, w pracy jej szef się do niej dobiera.. No nieciekawie, aż do pewnego momentu kiedy stawia kawę na ławę i zwalnia się z pracy. Oczywiście nie ma tego złego co by na dobre nie wyszlo, bo dość szybko znajduje nową pracę gdzie spotyka Cypriana. Jak połącza się ich losy?

Ogólnie akcja rozkręca się dość szybko, wiecie nie jestem fanką slow burn, ale tutaj naprawdę szybko wszystko się zadziało, przez co troszkę ciezko było mi się na początku wczuc w książkę, ale później czytałam ją i nie mogłam się oderwać.
Sam Cyprian wydaje się aż idealny, miałam wrażenie, że nawet nie musi się starać o zaufanie dziewczyny bo zdobył je praktycznie od razu, ale nie wszystko jest takie kolorowe jakby mogło się wydawać.
Ogólnie dobrze się przy niej bawiłam i cieszę, że dzięki współpracy z autorkami mogłam poznać historie Liliany i Cypriana.

Nie będę ukrywać, że trochę liczyłam na coś więcej. Liliana ma dość trudne życie, mieszka z ojcem alkoholikiem, w pracy jej szef się do niej dobiera.. No nieciekawie, aż do pewnego momentu kiedy stawia kawę na ławę i zwalnia się z pracy. Oczywiście nie ma tego złego co by na dobre nie wyszlo, bo dość szybko znajduje nową pracę gdzie spotyka Cypriana. Jak połącza się ich...

MIŁOŚĆ NA CZTERY KOŁA
@to_sie_teraz_czyta

Debiut napisany w parze - lubicie, czytacie?

"Nagła niespodziewana strata bliskiej osoby, nałóg ojca, przemoc, poniżanie, odrzucenie i brak uznania to problemy z którymi Liliana mierzy się od dziecka i które ją ukształtowały. Dziś ma 20 lat, jej życie przepełnione jest smutkiem... Pewnego dnia wpada na dużo starszego nieznajomego".

Czasami bardzo trudno napisać mi opinię o książce, gdyż bardzo cenię pisarzy, a sama nie potrafiłabym za wiele napisać. I tutaj mam taki problem, niestety książka mnie nie porwała. Dzieje się w niej naprawdę sporo, dziewczyny miały świetny pomysł na nią. Jednak czegoś mi brakło, coś nie podobało... Powieść pisana jest w pierwszej osobie, z pewną dozą sarkazmu, co było fajne, jednak bohaterka dla mnie była zbyt naiwna i infantylna. Na pewno plusem jest bardzo mała ilość opisów i szybki tok wydarzeń. Myślę, że gdyby usunąć z niej sceny erotyczne byłaby świetna młodzieżówka, która pokazałaby, że warto wyzbyć się uprzedzeń.
Jednak jak zawsze powtarzam, to tylko moja opinia, a Was zachęcam do przeczytania tej powieście i wyrobienia sobie swojego zdania.
Za Was dziewczyny Martyna&Natalia trzymam kciuki i życzę sukcesów ❤️

MIŁOŚĆ NA CZTERY KOŁA
@to_sie_teraz_czyta

Debiut napisany w parze - lubicie, czytacie?

"Nagła niespodziewana strata bliskiej osoby, nałóg ojca, przemoc, poniżanie, odrzucenie i brak uznania to problemy z którymi Liliana mierzy się od dziecka i które ją ukształtowały. Dziś ma 20 lat, jej życie przepełnione jest smutkiem... Pewnego dnia wpada na dużo starszego...