rozwiń zwiń

Czytamy w weekend

LubimyCzytać LubimyCzytać
27.05.2016

Piątek to weekendu początek? Nie tym razem. Bo ten piątek do weekendu środek. Niektórzy mają wolne cztery dni i skrzętnie z tego korzystając wyjeżdżając z miast i spędzając czas na łonie przyrody. Inni, niekoniecznie mniej szczęśliwi, siedzą w domach. Zobaczcie, co będzie czytać redakcja serwisu i podzielcie się waszymi czytelniczymi wyborami.

Czytamy w weekend

Gdy byłam dzieckiem, jedną z moich ulubionych książek był zbiór opowieści o ptakach, „Bogatki z jabłoniowej dziupli”. Czytałam to wielokrotnie, za każdym razem kibicując rodzinie sikorek w ich boju o przetrwanie zimy, o wykarmienie piskląt, o przeżycie w ekstremalnie dla nich niebezpiecznym świecie.

To dziadek nauczył mnie miłości do ptaków i całej przyrody. Nie korzystał przy tym z atlasów czy barwnie ilustrowanych albumów, ale brał za rękę i prowadził na spacer do lasu, na łąkę. Nie dysponował podręcznikową wiedzą, nie znał wielu ptasich gatunków, ale tych kilka, które wówczas pokazał, rozpoznaję bezbłędnie do dzisiaj.

Autor książki, której lekturę zakończę w weekend, w czasach dzieciństwa emocjonował się czytaną mu przez matkę opowieścią o czwórce staromiejskich wróbli – Czubku, Kulce, Czarnym Oczku i Cichym. Ich losy zajmowały go równie intensywnie jak mnie poczynania sikorek. O dziadku nie wspomina, ale przyznaje, że przewodnikiem po ornitologicznym świecie był starszy o dwa lata wujeczny brat.

Bardzo jest mi z panem Łubieńskim po drodze. Mimo iż moje zamiłowanie sprzed lat nie ewoluowało nigdy w prawdziwą pasję, autor natomiast został rasowym, praktykującym birdwatcherem, łączy nas ewidentnie sposób patrzenia na przyrodę. Perspektywa humanisty.

W książce przeczytamy o obrączkowaniu ptaków, o ich wielkich, wyczerpujących migracjach, o ptasich śpiewach, o polowaniach i rywalizacji wśród ptasiarzy, co do listy osiągnięć. Ale też o malarstwie Chełmońskiego, dylematach obserwacyjnych Jonathana Franzena, zaangażowanym kinie Kena Loacha, muzyce Mozarta czy o… Jamesie Bondzie. A wszystko to na tyle sprawnie i barwnie opisane, pięknym, literackim językiem, że aż ma się nadzieję, iż autor popełni w przyszłości jakąś zgrabną powieść. Osobiście szczerze na to liczę.

Po co jest długi weekend? Aby zmasakrować się literaturą, czyli chociaż dłuższą chwilę wyrwać pędzącej rzeczywistości i czytać, czytać, czytać. Wybieram więc opasłe tomisko, ale nie jest to decyzja przypadkowa, bo "Beatlesi", to powieść Larsa Saabye Christensena, którego książkę "Półbrat" zaliczam do wybitnej literatury. Mroczna, mocna, odurzająca. A jacy będą "Beatlesi"? Spodziewam się siedmiuset stron literackiej uczty, która poprowadzi mnie przez świat ogarnięty beatlemanią i doprowadzi do... Tutaj zdanie pozostawię otwarte. Kolejny raz posiadanie czytnika ebooków utwierdza mnie w przekonaniu, że takie "cegły" zdecydowanie wygodniej czyta się (i transportuje) w eformacie. Przy okazji polecam wywiad Pawła Goźlińskiego, który w najnowszym numerze „Książek. Magazynu do czytania” rozmawia z Larsem Saaybe Christensenem. Udanego weekendu! 

Tak jak zapowiadałem przed tygodniem, w najbliższy weekend będę czytał „Historię zaginionej dziewczynki” Eleny Ferrante. Pamiętam moje pierwsze spotkanie z jej twórczością. Przeglądałem dział poświęcony literaturze na stronie internetowej "The Guardian", kiedy natrafiłem na nagłówek "Elena Ferrante: the global literary sensation nobody knows".

W pierwszym odruchu oczywiście przyznałem rację autorce artykułu - to nazwisko absolutnie nic mi nie mówiło. Po dość pobieżnym rekonesansie okazało się, że wszystkie ważne czasopisma literackie rozpisują się o Ferrante, dogłębnie analizują jej cykl neapolitański i spekulują na temat tożsamości autorki. Tylko na polskojęzycznych stronach panowała głucha cisza. Mile połechtało moją próżność to, że trafiłem na taki talent, zanim ktokolwiek w Polsce się na nim poznał. Co prawda, pierwszy tom wspomnianej tetralogii był już wówczas opublikowany w naszym kraju. Miałem jednak wrażenie, że nawet wydawca zbagatelizował trochę „Genialną przyjaciółkę”, nadając jej mocno tendencyjną okładkę, sytuującą ją w tzw. kręgu „literatury kobiecej” (czyt. obyczajowych czytadeł o nieszczęśliwej miłości). Wiedziona nominacjami do prestiżowych nagród literackich, popularność tajemniczej Włoszki przyleciała w końcu nad Wisłę.

Sam staram się dokładać do niej swój niewielki kamyczek, prezentując znajomym jej dzieła przy najróżniejszych okazjach. A teraz? Nie mogę uwierzyć, że to już koniec. Szczerze powiedziawszy, wolałbym odłożyć na bok miłość własną oraz hipsterską z charakteru dumę („znałem coś zanim to było fajne”) i chciałbym dowiedzieć się o Ferrante dopiero dzisiaj. Mógłbym przeczytać jej książki jak należy, od razu, jedna po drugiej. Jak bardzo długą powieść (lub serial, jak kto woli). Bez konieczności czekania miesiącami na kolejne tomy. Zazdroszczę wszystkim, którzy mają tę podróż dopiero przed sobą.

A Wy co teraz czytacie?


komentarze [57]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Natalia Krawczyk 30.05.2016 19:40
Czytelniczka

Niezgodna

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Niezgodna
Kamila 30.05.2016 15:12
Czytelniczka

Felix, Net i Nika oraz (nie)Bezpieczne Dorastanie

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Felix, Net i Nika oraz (nie)Bezpieczne Dorastanie
Jazz 29.05.2016 18:01
Czytelnik

Skończyłam w nocy Pionek Bardzo fajna książka polecam

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Pionek
Madeline 29.05.2016 17:22
Czytelniczka

Samotność w Sieci

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Samotność w Sieci
5000lib 29.05.2016 14:32
Czytelnik

Opowieści o pilocie Pirxie , czyli nadal klasyka!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Opowieści o pilocie Pirxie
Deutschland91 29.05.2016 11:26
Czytelniczka

A ja dziś skończyłam Zatoka tajemnic ;)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Zatoka tajemnic
Madeleine-87 28.05.2016 23:22
Czytelniczka

Mało czasu na czytanie w ten weekend, ale kiedy mogę zaglądam do Trawers i Pandora

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Trawers  Pandora
Aga_Lk 28.05.2016 21:17
Czytelniczka

Kończę plan z zeszłego tygodnia czyli Bielszy odcień śmierci. Jak skończę to czeka na mnie Kochając pana Danielsa

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Bielszy odcień śmierci  Kochając pana Danielsa
Serpentes 28.05.2016 20:30
Czytelnik

Koń i jego chłopiec Mam zamiar skończyć.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Koń i jego chłopiec
kasiula 28.05.2016 19:56
Czytelniczka

Wczoraj zaczęłam "ziemna burza" i jestem juz w plowie

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post