Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!Wybraliśmy zwycięskie prace:@Karolciaa95 
@Julia 
@Sylwia 
Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!Wybraliśmy zwycięskie prace:@Karolciaa95 
@Julia 
@Sylwia 
Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Moda na czytanie to jak magiczny ogród słów, gdzie serca odkrywają zaklęte historie. Wśród stron powieści kwitnie pasja, inspirując nas do podróży przez emocje i marzenia. To nie tylko trend, to opowieść, która rozkwita w naszych duszach, ukazując potęgę, jaką kryje w sobie każde zdanie.

Moda na czytanie to jak magiczny ogród słów, gdzie serca odkrywają zaklęte historie. Wśród stron powieści kwitnie pasja, inspirując nas do podróży przez emocje i marzenia. To nie tylko trend, to opowieść, która rozkwita w naszych duszach, ukazując potęgę, jaką kryje w sobie każde zdanie.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Kiedyś czytali nieliczni bo umiejętność czytania była czymś wyjątkowym... Później wiele osób zaczęło czytać bo w świecie bez internetu - był kiedyś taki świat - była to jedna z ciekawszych form spędzania czasu. Następnie wraz z postępującym rozwojem komputerów i pojawieniem się sieci cyberświat stał się globalną rozrywką, a książka stała się reliktem minionej epoki. Jednak ludzie nie zapomnieli jak wiele cudownych chwil i niezapomnianych odczuć daje możliwość puszczenie wodzy fantazji tworząc obrazy kreowane na kartach kolejnych książek... I tak świat zatoczył koło i znów nieliczni czytają, a książka stała się synonimem dobrego smaku, inteligencji i... stylem życia.

Kiedyś czytali nieliczni bo umiejętność czytania była czymś wyjątkowym... Później wiele osób zaczęło czytać bo w świecie bez internetu - był kiedyś taki świat - była to jedna z ciekawszych form spędzania czasu. Następnie wraz z postępującym rozwojem komputerów i pojawieniem się sieci cyberświat stał się globalną rozrywką, a książka stała się reliktem minionej epoki. Jednak...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Moda na czytanie to niezbyt udane hasło, które ma zachęcać niektórych do częstszego sięgania po książki, z kolei innych do sięgania po książki w ogóle. Jak podaje sjp.pl moda jest to "zmienny styl życia, mieszkania, ubioru, obyczaju, historycznie związany z epoką, z zespołem norm obowiązujących w danym kraju, także ze statusem socjalnym określonej warstwy społecznej". Zatem w słownikowym rozumieniu moda na czytanie dotyczy wzmożonego i jednocześnie przemijającego zainteresowania konkretnym tytułem lub gatunkiem literackim.

Moda na czytanie kojarzy mi się negatywnie, bo ze snobami spotykanymi w środowiskach chcących kreować się na elitę, inteligencję. Ludzie tacy pozują dziennikarzom na tle swoich domowych biblioteczek wypełnionych tytułami, których nie powstydziłby się najwybitniejszy człowiek na świecie. Próżno w nich szukać literatury popularnej. Niejednokrotnie w środowisku tzw. intelektualistów spotyka się osoby, które udają, że znają książki i autorów, których znać wypada. Nic to rzucenie dla nich cytatem czy kilku opiniotwórczych zdań na temat wybitnych dzieł. Cóż z tego, że autorami opinii są krytycy literaccy. Osoby, dla których czytanie jest modą, zrobią wszystko, by złapać na wędkę kolejnego intelektualistę, który nie przeczytał wielu omawianych przez siebie książek. Sprawianie na innych wrażenia ekspertów w dziedzinie literatury to dla nich chleb powszedni.

Czytanie to nie moda. To styl życia. Człowiek bez książki to nie tyle człowiek niemodny, ile człowiek bez wiedzy, obycia w świecie, mądrości. Człowiek o wąskich horyzontach myślowych, nieznający innych punktów widzenia, kultur. Zamknięty w czterech ścianach swojego mieszkania, ograniczony do swojego mikroświata, znający się trochę na wszystkim, lecz zarazem na niczym. To człowiek z uśpioną wyobraźnią.
 

Moda na czytanie to niezbyt udane hasło, które ma zachęcać niektórych do częstszego sięgania po książki, z kolei innych do sięgania po książki w ogóle. Jak podaje sjp.pl moda jest to "zmienny styl życia, mieszkania, ubioru, obyczaju, historycznie związany z epoką, z zespołem norm obowiązujących w danym kraju, także ze statusem socjalnym określonej warstwy społecznej". Zatem...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Wiercę się niespokojnie i zaczynam nerwowo sprawdzać godzinę. Nadszedł już czas. Nieśmiało zaciskam dłoń w pięść i już zamierzam cichutko zapukać. Ktoś nagle chwyta za mój nadgarstek. Stojąca obok dziewczyna patrzy na mnie z pogardą.
- Chciałam tylko dołączyć do Klubu Książki - zaczynam się tłumaczyć przed nieznajomą.
- Chyba nie chciałaś dołączyć do tej Nudziary? Siedzi tam cały dzień i czyta jakąś nieciekawą literaturę. Obecnie chyba omawia "Buszującego w zbożu". Kogo obchodzi jakiś rolnik? -oznajmia mi z wyraźnie słyszanym oburzeniem.
Otwieram usta, żeby wyprowadzić ją z błędu, ale natychmiast mi przerywa.- Anyway, możesz dołączyć do naszego elitarnego klubu "Moda na czytanie"-teraz dostrzegam, że trzyma w ręku jakąś książkę. Na okładce widzę kobietę, która namiętnie całuje się z umięśnionym przystojniakiem. Kręcę przecząco głową.
- Bardzo dziękuję za zaproszenie, ale chyba wolę porozmawiać
o twórczości Salingera. Dziewczyna prycha głośno, aż zaczynam się martwić czy coś jej nie dolega, ale szybko dodaje:
- Rób sobie, co chcesz. Wiedz, że nigdy już nie wejdziesz w nasze szeregi. Moje zaproszenie było jednorazowe i nie ponownie go więcej.
Odwraca się szybko i zaczyna iść przed siebie. Otwiera zamaszyście kolejne drzwi, a następnie przez nie przechodzi. Na moich oczach zaczynają powoli znikać, aż w końcu pozostaje sama ściana. Niepewnie wchodzę do pokoju wspomnianej Nudziary. Zaczyna surowo mierzyć mnie wzrokiem. Nagle na jej twarzy zaczyna błąkać się nieśmiały uśmiech. 

Wiercę się niespokojnie i zaczynam nerwowo sprawdzać godzinę. Nadszedł już czas. Nieśmiało zaciskam dłoń w pięść i już zamierzam cichutko zapukać. Ktoś nagle chwyta za mój nadgarstek. Stojąca obok dziewczyna patrzy na mnie z pogardą.
- Chciałam tylko dołączyć do Klubu Książki - zaczynam się tłumaczyć przed nieznajomą.
- Chyba nie chciałaś dołączyć do tej Nudziary? Siedzi...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Od pewnego czasu można zauważyć trend, który można nazwać moda na czytanie. Usilne starania osób pracujących w sektorze literackim przynoszą coraz większe sukcesy, czytanie nie jest kojarzone już tylko z obowiązkiem, z nudnymi dla młodzieży szkolnymi lekturami, ze niezrozumiałymi skamieniałymi tekstami. Internet pomaga nam zbliżyć się do literatury na wiele sposobów, a marketing ‘czytania’ przynosi korzyści. Kiedy przeglądam artykuły w telefonie co chwilę pojawia się nowy artykuł lubimy czytać, legimi wysyła mi powiadomienia, goodreads podrzuca swoje wpisy. Wchodząc na spotify znaleźć mogę podcasty w całości poświęcone rozmowom o literaturze, a na youtubie całe kanały co chwila wypuszczają filmiki bawiąc się tą sferą życia. Młodzi ludzie na Tik Toku wrzucają kilkusekundowe polecenia, video z ładną okładką, albo jakiś nowy challenge. Moda ta przyciąga coraz to młodszych czytelników, którzy zaczynają uważać, że czytanie jest cool.  

Od pewnego czasu można zauważyć trend, który można nazwać moda na czytanie. Usilne starania osób pracujących w sektorze literackim przynoszą coraz większe sukcesy, czytanie nie jest kojarzone już tylko z obowiązkiem, z nudnymi dla młodzieży szkolnymi lekturami, ze niezrozumiałymi skamieniałymi tekstami. Internet pomaga nam zbliżyć się do literatury na wiele sposobów, a...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

"Moda na czytanie" odzwierciedla obecny trend w czytelnictwie obejmujący jego dostosowanie do indywidualnych preferencji, tworzących wyjątkowe, spersonalizowane doświadczenia. To świadomy wybór odkrywania świata literatury na swój sposób. Podobnie jak w modzie szytej na miarę, wybór książek powinien korespondować z naszymi zainteresowaniami, pasjami, emocjami i stylem życia tak, by stworzyć idealnie dopasowaną garderobę czytelniczą.


Trend ten podkreśla indywidualność w podejściu do literatury - czytelnicy wybierają książki odpowiadające ich własnemu gustowi i aktualnym potrzebom, podkreślając unikalność każdej osoby, co może wiązać się z odrzuceniem mainstreamowych bestsellerów.
 

To także powrót do korzeni, do odnajdywania czasu w codziennym pędzie na czynność wolną od pośpiechu, gdzie książka staje się nie tylko źródłem wiedzy, ale także sposobem na relaks.


"Moda na czytanie" to również rosnąca świadomość społeczna dotycząca wartości czytania dla rozwoju osobistego i emocjonalnego. W społeczeństwie, w którym tempo życia jest coraz szybsze, czytanie daje możliwość refleksji, rozwijania empatii oraz kreatywności.


Podsumowując, "moda na czytanie" jest wyrazem indywidualności, świadomości społecznej i pragnienia rozwijania się poprzez literaturę. To nie tylko trend, ale także istotna wartość kulturowa, która inspiruje i wzbogaca. To sposób życia, który charakteryzuje nieustające dążenie do poszerzania horyzontów oraz otwieranie się na nowe światy przez magiczną siłę słowa pisanego.

"Moda na czytanie" odzwierciedla obecny trend w czytelnictwie obejmujący jego dostosowanie do indywidualnych preferencji, tworzących wyjątkowe, spersonalizowane doświadczenia. To świadomy wybór odkrywania świata literatury na swój sposób. Podobnie jak w modzie szytej na miarę, wybór książek powinien korespondować z naszymi zainteresowaniami, pasjami, emocjami i stylem życia...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Moda na czytanie to ubieranie się w słowa. Każdy autor ma swój styl, swoje charakterystyczne cechy. Czytelnicy lubią wybierać książki skrojone "pod siebie". Jedni wolą te ponadczasowe jak "mała czarna" czy biała koszula, inni łapią chwilowe trendy szybkiej mody. Bez względu na to, do której grupy należymy, czytając zawsze odziewamy się w słowa i myśli autora.
Dodam jeszcze, że dziś modne jest wszystko, ponieważ moda wraca, a trendy się przenikają. Każdy nosi to co chce i jak chce. Dlatego i czytanie można porównać do mody. Czytelnik może czytać co tylko zechce i tak, jak lubi, zarówno nowocześnie - na czytniku lub telefonie, jak i tradycyjnie czyli przewracając strony w starej dobrej książce.
Lubimy wracać do tego, co znamy, dlatego moda zatacza koło. Z czytaniem jest podobnie. Możemy lurkować wiadomości, przeglądać krótkie filmiki, przewijać media społecznościowe, jednak prędzej czy później wrócimy do czytania jak do spodni z szerokimi nogawkami 😉  

Moda na czytanie to ubieranie się w słowa. Każdy autor ma swój styl, swoje charakterystyczne cechy. Czytelnicy lubią wybierać książki skrojone "pod siebie". Jedni wolą te ponadczasowe jak "mała czarna" czy biała koszula, inni łapią chwilowe trendy szybkiej mody. Bez względu na to, do której grupy należymy, czytając zawsze odziewamy się w słowa i myśli autora.
Dodam...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Obrazując "modę na czytanie" jako noszenie modnych ubrań na ulicy, wyobrażam sobie scenę, gdzie książki stają się nie tylko źródłem wiedzy, ale też elementem stylizacji, wyrażającym indywidualność.Widok na ulicę przypomina wybieg mody, gdzie różnorodność gatunków książek pełni rolę unikalnych wzorów czy kolorów na ubraniach. Możemy zobaczyć ludzi przechadzających się z powieściami science fiction, które lśnią jak futurystyczne kurtki, albo z klasykami literatury, które prezentują się jak eleganckie płaszcze.Jak modne dodatki, te książki dopełniają styl każdej osoby. Widzimy ludzi z tomami poezji, które są jak pasujące do siebie akcesoria, oraz z książkami z dziedziny psychologii, które odzwierciedlają swobodny, eksperymentalny look.Trendy literackie na ulicy są tak dynamiczne jak trendy w modzie, gdzie bestsellery stanowią punkt odniesienia dla wielu, podobnie jak popularne marki ubraniowe. Widzimy tłumy oczarowanych najnowszymi wydawnictwami, które są tak pożądane, jak limitowane kolekcje ubrań."Moda na czytanie" na ulicy to nie tylko czytelnictwo, to także manifestacja osobistego stylu i gustu, gdzie książki stają się nieodłącznym elementem wyrażającym tożsamość, podobnie jak modowe kreacje.

Obrazując "modę na czytanie" jako noszenie modnych ubrań na ulicy, wyobrażam sobie scenę, gdzie książki stają się nie tylko źródłem wiedzy, ale też elementem stylizacji, wyrażającym indywidualność.Widok na ulicę przypomina wybieg mody, gdzie różnorodność gatunków książek pełni rolę unikalnych wzorów czy kolorów na ubraniach. Możemy zobaczyć ludzi przechadzających się z...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Jak rozumiem hasło „moda na czytanie”? Nie rozumiem.
Ponieważ moda oznacza coś przemijającego i tymczasowego (chociaż moda często
powraca – ale znów na jakiś czas). Tymczasem czytanie to coś, co nie przeminęło
i nigdy nie było tymczasowe. Ta aktywność, ten zwyczaj czasami schodził „do
podziemia”, czasami stał w opozycji. W opozycji do tematów rozmów, do sposobów
spędzania wolnego czasu. W ostatnich latach, rzeczywiście, czytanie wychodzi z
tego podziemia, zaczyna zajmować swoje właściwe miejsce – czyli miejsce w umysłach
i sercach ludzi.

Jak rozumiem hasło „moda na czytanie”? Nie rozumiem.
Ponieważ moda oznacza coś przemijającego i tymczasowego (chociaż moda często
powraca – ale znów na jakiś czas). Tymczasem czytanie to coś, co nie przeminęło
i nigdy nie było tymczasowe. Ta aktywność, ten zwyczaj czasami schodził „do
podziemia”, czasami stał w opozycji. W opozycji do tematów rozmów, do sposobów
spędzania...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej