Jesteśmy społecznością, która kocha książki

"Nieposkromiona" według mnie jest najlepszą wydaną do tej pory częścią "Domu Nocy".

Fabuła naprawdę wciągająca, ale język wciąż pozostawia wiele do życzenia. Książka pisana jest mocno przesadzonym młodzieżowym językiem, na czym dużo traci, wulgaryzmy cały czas wciskane są na siłę, dialogi prowadzone przez dwie osoby jeszcze się bronią, jednak gdy jest ich więcej robią się sztuczne. Oprócz tego dochodzą "kwiatki" w tłumaczeniu. Do wyrazów "wampirski" czy "zombiak" zdążyłam się już przyzwyczaić (chociaż wciąż kują w oczy), jednak gdy wychwyciłam słowo "kłamczyni" na prawdę nie wiedziałam, czy mam się śmiać, czy płakać.

Mimo wszystko sięgnę po kolejną część ze względu na fabułę, ale też dlatego, że gdy kupuję pierwszą cześć jakieś serii, kupuję również jej kontynuacje.

"Nieposkromiona" według mnie jest najlepszą wydaną do tej pory częścią "Domu Nocy".

Fabuła naprawdę wciągająca, ale język wciąż pozostawia wiele do życzenia. Książka pisana jest mocno przesadzonym młodzieżowym językiem, na czym dużo traci, wulgaryzmy cały czas wciskane są na siłę, dialogi prowadzone przez dwie osoby jeszcze się bronią, jednak gdy jest ich więcej robią się...

Może autorki miały dość ciekawy pomysł na fabułę, ale wykonanie jest fatalne. Nie wiem czy to wina pań Cast, czy tłumacza, ale podejrzewam, że po trochu obu stron. Oprócz tego, moim zdaniem, wokół bohaterki kręci się zbyt dużo osobników płci przeciwnej.

Książki z cyklu "Dom nocy" są w stanie przeczytać tylko te osoby, które w ogóle nie przejmują się poprawnością języka oraz jakością opisów i dialogów.

Może autorki miały dość ciekawy pomysł na fabułę, ale wykonanie jest fatalne. Nie wiem czy to wina pań Cast, czy tłumacza, ale podejrzewam, że po trochu obu stron. Oprócz tego, moim zdaniem, wokół bohaterki kręci się zbyt dużo osobników płci przeciwnej.

Książki z cyklu "Dom nocy" są w stanie przeczytać tylko te osoby, które w ogóle nie przejmują się poprawnością języka...