Opinie użytkownika
To pierwsza z trzech książek autorstwa Jennifer L. Scoot, którą przeczytałam. Wiem jedno - na pewno sięgnę po pozostałe dwie! :)
Autorka pisze lekko, z humorem i daje cenne wskazówki. Po przeczytaniu już wiem, czego mi brakuje do bycia kobietą z klasą i w jaki sposób winnam to poprawić.
Motywacyjny kop elegancji!
Polecam każdej kobiecie.
Krótkie, na temat i prosto (w jak najlepszym tego słowa znaczeniu!) napisane :).
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Większość ludzi może pomyśleć: "O nie, książka o wsi...", a ja zdecydowanie myślę i mówię: "Oo, książka o wsi!"
Bardzo polecam. Przerażać może gwara, którą Redliński napisał "Konopielkę", ale to tylko pierwsze wrażenie. Potem leciii, a książkę czyta się jednym tchem. Krótka, treściwa, słodko-gorzka. Smutne historie, ale i te komiczne, przy których można się nieźle uśmiać!...
Dzieło. Myślę, że spokojnie mogę tak określić ten utwór.
Polecam, gorąco polecam. Nawet tym, którzy nie lubią czytać o tych czasach histroycznych.
Szokujące. Ciekawa forma, odkrywanie nowych części układanki, niespodziewane zwroty akcji.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Hehe, niestety Witkacy do mnie nie przemawia, ani trochę, hej!
A szkoda.
Idea książki mi się podoba, ale wykonanie... Nie przeczę, że pan Berent miał wielki talent literacki. Lecz, według mnie, przegiął z tyloma stronami gadki o jednym i tym samym.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Większość ludzi, którzy przeczytali "Balladynę" w gimnazjum, sądzi, że to jedynie opowieść o złej (To zła kobieta była!) kobiecie, która chciała jedynie bogactwa, władzy i była w stanie iść (dosłownie!) "po trupach do celu".
Ale warto pamiętać, że to także dramat ponadczasowy, zahaczający o wiele poważnych tematów etycznych, historycznych, moralnych. Historia, która...
Reportaż literacki. To kocham! Przeżycia, opisy miejsc, o których przeciętny Europejczyk nawet nie pomyśli i historia podana w tak ciekawy sposób :)!
POLECAM.
Najgoręcej.
Pierwsze wrażenie podczas czytania (i po przeczytaniu): "Beznadzieja, dno, masakra".
Ale po przemyśleniu, poczytaniu o czym to tak naprawdę mówi... lepsze. Chociaż ciężko jest przebrnąć.
Ach, ten język. Zdecydowanie nie lubię stylu Pani Masłowskiej.
Lecz za przesłanie, do którego ciężko było się dokopać, plus.
ach, te przekleństwa na każdej stronie! ach, te postacie! ach, te historie! szukam, szukam drugiego dna! ale uparcie go nie znajduję...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
to po prostu historia o nałogu i chęci oraz sposobie na pokonanie go + umiłowanie małej ojczyzny.
polecam!
Język bardzo na tak.
Bukoliki na tak.
Ale przez Georgiki ciężko było mi przebrnąć.