Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Jestem kociarą (nawet portfel mam z kotem), więc sięgnęłam po ten tytuł bez najmniejszego zastanowienia (i nawet nie przeczytałam opisu książki).

Losy współczesnego świata opowiedziane z perspektywy dwóch różnych kotów - przemądrzałej Bastet i cynicznego Pitagorasa. W miarę rozwoju sytuacji obserwujemy przemianę czworonogów. W ich miejscu można wstawić dwójkę ludzi, a zachowanie i zmiana głównych bohaterów nadal będzie miała sens.

Ogromnym minusem jest nierzetelna wiedza o kotach - świetnie pływają (chociaż nie znoszą wody), nie piją mleka i w domowych warunkach przesypiają znacznie więcej czasu.

Jestem kociarą (nawet portfel mam z kotem), więc sięgnęłam po ten tytuł bez najmniejszego zastanowienia (i nawet nie przeczytałam opisu książki).

Losy współczesnego świata opowiedziane z perspektywy dwóch różnych kotów - przemądrzałej Bastet i cynicznego Pitagorasa. W miarę rozwoju sytuacji obserwujemy przemianę czworonogów. W ich miejscu można wstawić dwójkę ludzi, a...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Spokojna i pogodna podróż do czasów dzieciństwa.

Spokojna i pogodna podróż do czasów dzieciństwa.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Powolna fabuła, irytująca główna bohaterka i szybkie zakończenie.

Powolna fabuła, irytująca główna bohaterka i szybkie zakończenie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Spodziewałam się czegoś więcej po tej książce.Powieść zaczyna się naprawdę ciekawie. Jednak potem było gorzej. Po przeczytaniu ostatniego zdania odniosłam wrażenie, że straciłam czas, jak bohaterowie książki.

Spodziewałam się czegoś więcej po tej książce.Powieść zaczyna się naprawdę ciekawie. Jednak potem było gorzej. Po przeczytaniu ostatniego zdania odniosłam wrażenie, że straciłam czas, jak bohaterowie książki.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Po wcześniejszym zachwytem nad innym zbiorem opowiadań Kinga ('Marzenia i koszmar') sięgnęłam również po tę książkę.
Mam w zwyczaju czytać książkę od początku do końca, nawet jeżeli jest to zbiór opowiadań i zaczęłam od Langolierów. Kilka tygodni wcześniej zaczęłam oglądać ekranizację tego opowiadania, niestety nie dałam rady , film był zbyt długi. Nowela trzymała mnie w napięciu przez cały czas, chociaż czasami nudziła, jednak zakończenie mnie rozczarowało. Spodziewałam się wielkiego 'BAM' i niestety na oczekiwaniach się skończyło.
Druga z opowieści, 'Tajemnicze okno, tajemniczy ogród'. Trochę za szybo połapałam się kim jest John Spluwa, jednak bawiłam się świetnie.
Potem nadszedł czas na spotkanie z 'Policjantem Bibliotecznym'- świetny pomysł na książkę, jednak zakończenie jest jak dla mnie zbyt ciężkie.
I na końcu 'Polaroidowy pies'. Samo opowiadanie niezbyt mnie wciągnęło , pomimo dobrego pomysłu. I tutaj znowu nie podoba mi się zakończenie.
Gdybym miała przyznawać opowiadaniom miejsca, mój ranking wyglądałby tak: 'Tajemnicze okno, tajemniczy ogród', 'Langoliery', 'Policjant Biblioteczny' i 'Polaroidowy pies'.

Po wcześniejszym zachwytem nad innym zbiorem opowiadań Kinga ('Marzenia i koszmar') sięgnęłam również po tę książkę.
Mam w zwyczaju czytać książkę od początku do końca, nawet jeżeli jest to zbiór opowiadań i zaczęłam od Langolierów. Kilka tygodni wcześniej zaczęłam oglądać ekranizację tego opowiadania, niestety nie dałam rady , film był zbyt długi. Nowela trzymała mnie w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po przeczytaniu opisu umieszczonego z tyłu książki podeszłam do sprawy sceptycznie. Leczenie autystycznego dziecka na 'końcu świata'? Ucieczka od 'naukowych' metod leczenia w świat szamanów i koni? Na szczęście moja wątpliwości szybko zostały rozwiane, chociaż dalej nie dowierzam, temu że Rowan został 'uzdrowiony'. Czy to naprawdę możliwe? Książka skłania do głębokiej refleksji na temat wiary w siły nadprzyrodzone, oraz pokazuje, że psychiką nie można sterować za pomocą badań.
Autor opisuje swoje zmagania z chorym dzieckiem i nie wstydzi się powiedzieć wprost, że czasami ma po prostu dosyć. Książka dotyka poważnego tematu, jednocześnie nie stroniąc od humoru (zawsze na wspomnienie o 'alarmie bombowym' uśmiechałam się do siebie).
Jest do naprawdę niesamowita pozycja, do której z pewnością wrócę nie raz.

Po przeczytaniu opisu umieszczonego z tyłu książki podeszłam do sprawy sceptycznie. Leczenie autystycznego dziecka na 'końcu świata'? Ucieczka od 'naukowych' metod leczenia w świat szamanów i koni? Na szczęście moja wątpliwości szybko zostały rozwiane, chociaż dalej nie dowierzam, temu że Rowan został 'uzdrowiony'. Czy to naprawdę możliwe? Książka skłania do głębokiej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Sięgnęłam po nią, mając ochotę na lekką i nie zmuszającą do myślenia książkę- spełniła ona te oczekiwania.

Sięgnęłam po nią, mając ochotę na lekką i nie zmuszającą do myślenia książkę- spełniła ona te oczekiwania.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zbiór opowiadać- jedne lepsze, drugie gorsze.
Pierwsze opowiadanie strasznie mnie nużyło i liczyłam tylko strony do jego zakończenia.
Na szczęście kolejne były coraz lepsze.
Świetnie bawiłam się czytając opowieści odmrożeńców- dobra satyra polskiego społeczeństwa aktualna cały czas.
Chciałabym zobaczyć historię wiernego robota na szklanym ekranie.

Zbiór opowiadać- jedne lepsze, drugie gorsze.
Pierwsze opowiadanie strasznie mnie nużyło i liczyłam tylko strony do jego zakończenia.
Na szczęście kolejne były coraz lepsze.
Świetnie bawiłam się czytając opowieści odmrożeńców- dobra satyra polskiego społeczeństwa aktualna cały czas.
Chciałabym zobaczyć historię wiernego robota na szklanym ekranie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka na pewno nie nadaje się na lekturę szkolną. Na pewno po parokrotnym przeczytaniu można zrozumieć ją w pełni. Mnie niestety za pierwszym razem nie zachwyciła.

Książka na pewno nie nadaje się na lekturę szkolną. Na pewno po parokrotnym przeczytaniu można zrozumieć ją w pełni. Mnie niestety za pierwszym razem nie zachwyciła.

Pokaż mimo to