Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Przeczytana z ciekawosci, z odpowiednim podejsciem i barkiem oczekiwań nawet zabawna :)

Przeczytana z ciekawosci, z odpowiednim podejsciem i barkiem oczekiwań nawet zabawna :)

Równie dobra jak pierwsza częśc sagi, a nawet jescze bardziej mroczna z powodu Richarda... w pierwszej cześci znalismy motywy Beatrice natomiast tutaj o intrygach Richarda dowiadujemy się z "drugiej ręki" co bardziej trzyma w napięciu.

Równie dobra jak pierwsza częśc sagi, a nawet jescze bardziej mroczna z powodu Richarda... w pierwszej cześci znalismy motywy Beatrice natomiast tutaj o intrygach Richarda dowiadujemy się z "drugiej ręki" co bardziej trzyma w napięciu.

Dawno nie czytałam o tak przerażających intrygach i dawno nie spotkałam bohaterki która jest do tego stopnia obsesyjnie zła...

Dawno nie czytałam o tak przerażających intrygach i dawno nie spotkałam bohaterki która jest do tego stopnia obsesyjnie zła...

Spodziewałam się bardziej konwencjonalnej fabuły więc niespodziewane zwroty akcji były dużym zaskoczeniem.

Spodziewałam się bardziej konwencjonalnej fabuły więc niespodziewane zwroty akcji były dużym zaskoczeniem.

Klasyka... jedna z moich ulubionych książek

Klasyka... jedna z moich ulubionych książek

Chociaż książka była z gatunku "nie podoba mi się ale ciekawe co będzie dalej" nie mogłam sie od nie oderwać :) Przekład też pozostawiał wiele do życzenia, albo tłumacz starał się być za dosłowny ( angielski aż prześwitywał przez polski tekst), albo dawno nie słyszał języka mlodych ludzi. Mimo wszystko książka interesująca.

Chociaż książka była z gatunku "nie podoba mi się ale ciekawe co będzie dalej" nie mogłam sie od nie oderwać :) Przekład też pozostawiał wiele do życzenia, albo tłumacz starał się być za dosłowny ( angielski aż prześwitywał przez polski tekst), albo dawno nie słyszał języka mlodych ludzi. Mimo wszystko książka interesująca.

Najgorsza książka te autorki ale mimo wszystko czyta się całkiem miło. Zakończenie mnie rozczarowało...

Najgorsza książka te autorki ale mimo wszystko czyta się całkiem miło. Zakończenie mnie rozczarowało...