Opinie użytkownika
Dużo materiałów źródłowych. Wprawdzie niektóre informacje niepełne lub nieprecyzyjne, książka oddaje stan wiedzy sprzed 20 lat, być może przydałoby się wznowienie/uaktualnienie, niemniej publikacja i tak broni się z powodzeniem, dobrze oddając realia funkcjonowania organizacji podziemnej komendanta "Zagończyka".
Pokaż mimo to
Godna uwagi kompilacja dwóch niedużych książeczek Zdzisława Chrząstowskiego, które ukazały się w latach trzydziestych XX wieku.
Pierwsza - wspomnienia autora z lat dzieciństwa i młodości, wyrastającego w polskim dworze kresowym, w okresie przedrewolucyjnym. Porusza obraz ówczesnej Litwy, relacji: polski szlachcic-litewski chłop, krajobrazów, przestrzeni, przyrody jak gdyby...
Jak tę powieść odbiera się na Litwie? Nie wiem, ale odnoszę wrażenie, że facet wyszydza i depcze podstawowe wartości, jakie mogą być ważne dla normalnego Litwina. Jakbym czytał nowoczesnych polskich "Europejczyków". Religia, ojczyzna, historia, tradycja, rodzina - wszystko sprowadzone do poziomu miernej groteski. Jedyny ciekawy i w miarę godny uwagi fragment -...
więcej Pokaż mimo toInfantylna wymiana wspomnień między dwoma lewakami, przy czym wpisy Litwina wydają się odrobinę trzeźwiejsze. Wbrew tytułowi zapis nie stanowi żadnej żywej rozmowy, przypomina raczej drętwą wymianę postów. Do tego elementy SF, cytuję /str. 162/: "Niemniej jednak kiedy pisze, że Radosław Sikorski (w roku 2104 minister spraw zagranicznych) łączył budowę gazociągu...
więcej Pokaż mimo toPowiem krótko: niech się schowają wszelkie habeki Bellony. Wspaniale opowiedziana historia powstania listopadowego na Litwie. A pomyśleć tylko, że ta książka powstała przeszło sto lat temu! Polecam badaczom konfliktów zbrojnych, a zwłaszcza sympatykom XIX-wiecznej historii Rzeczpospolitej. Ja trafiłem zupełnie przypadkowo przy "researchu" wileńskim. Do przeczytania w kilka...
więcej Pokaż mimo toNie szafuję tutaj dziesiątkami, ale praca Włodzimierza Boleckiego zasługuję na najwyższą ocenę. Solidna pozycja, która daje czytelnikowi dużo więcej, niż można byłoby oczekiwać po tradycyjnie napisanej biografii. Duży nacisk autor kładzie na tzw. "sprawę Józefa Mackiewicza" i jej też poświęca najwięcej miejsca. Moc cytatów, także przegląd publikacji okupacyjnych, w tym...
więcej Pokaż mimo toMądra, ciekawa i potrzeba książka. Z całą pewnością warta przeczytania. Wiele tez wciąż aktualnych, choć prawdopodobnie znacznie mocniej działały one na wyobraźnię czytelników współczesnych autorowi. Nie będę powielał analizy przedmówców - to znaczy z czym Huxley trafił w sedno, z czym trafił mniej, a gdzie się pomylił. Skupię się na innym aspekcie "Raportu...
więcej Pokaż mimo toDwa dobre opowiadania i jedno - tytułowe - bardzo dobre. Czuć podeszły wiek autora. Dziesiątki lat życia - dziesiątki lat obserwacji. Historia najnowsza nieomal na każdej stronie. Postawy bohaterów bardzo wiarygodne. Życiowe sytuacje, trudne wybory - wszystko realistycznie, na tle dziejów. "Mija dzień" (wyd. 1994) wzmaga apetyt na ostatni z zapowiedzianych tomów...
więcej Pokaż mimo toJak dla mnie największą zaletą tej książki jest jej bardzo oryginalna forma artystyczna. Z całą pewnością na owe czasy nowatorska. Podczas lektury "Miazga" trochę kojarzyła mi się z "Kalendarzem i klepsydrą" Konwickiego, chociaż brak jej urokliwości "Kalendarza". Książka Andrzejewskiego jest bardziej chropowata. "Miazgę" czyta się ciężkawo, zwłaszcza ustęp z życiorysami,...
więcej Pokaż mimo toTrzecia książka Yanko Wojownika to próba połączenia formy poetyckiej, do jakiej autor zdążył już przyzwyczaić swoich czytelników, z zupełnie nową dla siebie konwencją – prozatorską. Tej prozy nie znajdziemy wprawdzie za dużo, dostajemy zaledwie niewielką dawkę, niejako „na próbę”, widać od razu, że autor nie potrafi uwolnić się od ulubionego wierszowania, aczkolwiek dzięki...
więcej Pokaż mimo toZdumiewa niska średnia ocen. Zaniżają ją dzieciaki, które nie są gotowe, aby zetknąć się z poważną literaturą - a tymczasem szkoła przymusza. Zarzuty? Brak akcji, nieprzystępny język, ciężkawa tematyka... Smutne, bo powieść pod wieloma względami wybitna.
Pokaż mimo toKsiążka sprawia wrażenie niedokończonej. Po bardzo dobrym początku dziwiłem się niskim ocenom "Kipu" w serwisie - po doczytaniu tekstu do końca oceny te stają się już zrozumiałe. Mimo intrygującego tematu wyjściowego i obiecującego wstępu, co warto podkreślić - utrzymanego w mistrzowskiej narracji, autorowi zabrakło konsekwencji. A może zabrakło pomysłu na rozwinięcie...
więcej Pokaż mimo to
Książkę wyszperałem w antykwariacie. W ogóle nie było jej w bazie serwisu - mimo listy zawierającej aż 49 innych pozycji Jana Józefa Szczepańskiego! Z satysfakcją dodałem więc "Pojedynek" jako książkę pięćdziesiątą w dorobku autora. A potem oddałem się lekturze.
Przeczytałem jednym tchem. "Pojedynek" to powieść inteligentna, mądra, ponadczasowa, napisana pięknym językiem....
Dzieje Werwolfu na Śląsku w latach 1945-1946. Główny wątek koncentruje się wokół Bolesławca. Narracja pobieżna, wyidealizowane postacie z UB. Bardzo przeciętny tomik.
Pokaż mimo toBardzo nietypowy tomik. Nie sposób nie zgodzić się z przedmówcą - "Żyjące mury" pasowałyby wszędzie, tylko nie do Biblioteki Żółtego Tygrysa. Sama treść do przełknięcia, od biedy tego i owego o historii Zamku Królewskiego w Warszawie można się dowiedzieć. Pewnego rodzaju dysonans poznawczy pojawia się dopiero około 94 strony, kiedy to ni z gruchy, ni z pietruchy pada raptem...
więcej Pokaż mimo toNie dalej niż półtora tygodnia temu ubolewałem nad mizerną liczbą użytkowników serwisu, którzy wykazali jakiekolwiek zainteresowanie porządną, atrakcyjną i pouczającą publikacją pt. "Józef Mackiewicz i krytycy". Tymczasem nawet nie domyślałem się, że następna w kolejce do przeczytania książka (na mojej prywatnej liście) okaże się jeszcze bardziej niszowa! Mowa o...
więcej Pokaż mimo toBlisko siedemsetstronicowa cegła, którą z racji objętości ciężko wprawdzie „łyknąć” na raz, lecz prawda jest taka, że czyta się ją jednym tchem. Zestaw tekstów krytycznoliterackich, jakie powstawały (w kraju i na emigracji) w związku z kolejnymi powieściami Józefa Mackiewicza. Zaczynamy od "Buntu rojstów", a więc okres jeszcze przedwojenny, kończymy zaś na "Nie trzeba...
więcej Pokaż mimo toSpodziewałem się obszernej i szczegółowej biografii Mieczysława Bermana, zresztą zgodnie z sugestią wyrażoną w tytule opracowania, tymczasem książka niesie potężną dawkę materiału graficznego, tekst zaś ograniczony został do niezbędnego minimum. Momentami miewałem wrażenie, że publikację tę bardziej ogląda się niż czyta. Nie znaczy to wcale, że odbiór wypada źle. Wręcz...
więcej Pokaż mimo to