-
ArtykułyCzytamy w majówkę 2024LubimyCzytać30
-
ArtykułyBond w ekranizacji „Czwartkowego Klubu Zbrodni”, powieść Małgorzaty Oliwii Sobczak jako serialAnna Sierant1
-
ArtykułyNowe „Książki. Magazyn do Czytania”. Porachunki z Sienkiewiczem i jak Fleming wymyślił BondaKonrad Wrzesiński1
-
ArtykułyKrólowa z trudną przeszłościąmalineczka740
Biblioteczka
Spędziłam piękny czas z rodziną Państwa Bennet! Pokochałam Elizabeth, bardzo polubiłam Jane. I szczerze Paniom kibicowałam aż do samego końca. Pan Darcy mnie bardzo intrygował, pięknie opisana historia miłosna w czasach kiedy stroje, pozycja, majętność miała inny oddźwięk nic dzisiaj.
Spędziłam piękny czas z rodziną Państwa Bennet! Pokochałam Elizabeth, bardzo polubiłam Jane. I szczerze Paniom kibicowałam aż do samego końca. Pan Darcy mnie bardzo intrygował, pięknie opisana historia miłosna w czasach kiedy stroje, pozycja, majętność miała inny oddźwięk nic dzisiaj.
Pokaż mimo toBardzo lubię powieści Marii Rodziewiczównej. Każda historia jest nietuzinkowa. I tak było w tym przypadku. Poznajemy Tolę, która wychowywała się w kręgu przyrody i natury u swojego stryja Łużyckiego, z dala od ludzi, aż do pierwszego zakochania. Książka porusza masę różnych, ciekawych wątków: nieszczęśliwego małżeństwa, zawodu artysty, choroby aż do granic śmierci, pomocy bliźniemu w potrzebie, i przede wszystkim Tola - jako wzór siły i odwagi, nie lękania się nowych wyzwań i prac, byle tylko zarobić na chleb - stała się dla mnie wzorem na życie i postawy wobec życiowych trudności.
Bardzo lubię powieści Marii Rodziewiczównej. Każda historia jest nietuzinkowa. I tak było w tym przypadku. Poznajemy Tolę, która wychowywała się w kręgu przyrody i natury u swojego stryja Łużyckiego, z dala od ludzi, aż do pierwszego zakochania. Książka porusza masę różnych, ciekawych wątków: nieszczęśliwego małżeństwa, zawodu artysty, choroby aż do granic śmierci, pomocy...
więcej mniej Pokaż mimo toUwielbiam książki Marii Rodziewiczównej. Bardzo lubię czytać historie które opisują stary, wiejski obraz chłopów, ich życie i trudy. Dlatego i teraz czytałam z zapałem o losach Marka Czertwana. Jego rozterki, jego pracowitość i jego wiara urzekły mnie.
Uwielbiam książki Marii Rodziewiczównej. Bardzo lubię czytać historie które opisują stary, wiejski obraz chłopów, ich życie i trudy. Dlatego i teraz czytałam z zapałem o losach Marka Czertwana. Jego rozterki, jego pracowitość i jego wiara urzekły mnie.
Pokaż mimo toNie mieści mi się w głowie tajemnica tego cudownego zakonnika. On wiedział więcej niż nam kiedykolwiek w życiu doczesnym będzie dane...
Nie mieści mi się w głowie tajemnica tego cudownego zakonnika. On wiedział więcej niż nam kiedykolwiek w życiu doczesnym będzie dane...
Pokaż mimo toPo przeczytaniu tej książki, nie mogłam spać... Czytałam ją ze łzami w oczach.. pełna trwogi, wstrząśnięta życiorysem Świętego już za życia, ale i pełna nadziei i wiary na to życie, na które wszyscy czekamy.. dawno nie czytałam książki o tematyce Auschwitz, dlatego wpadłam - poruszona do głębi losem tych wszystkich ludzi, którzy tam stracili swoje życie.
Po przeczytaniu tej książki, nie mogłam spać... Czytałam ją ze łzami w oczach.. pełna trwogi, wstrząśnięta życiorysem Świętego już za życia, ale i pełna nadziei i wiary na to życie, na które wszyscy czekamy.. dawno nie czytałam książki o tematyce Auschwitz, dlatego wpadłam - poruszona do głębi losem tych wszystkich ludzi, którzy tam stracili swoje życie.
Pokaż mimo toPiękna. Dziecinne ilustracje, ale treść dla każdego człowieka - ku przestrodze i ku nadziei.
Piękna. Dziecinne ilustracje, ale treść dla każdego człowieka - ku przestrodze i ku nadziei.
Pokaż mimo toCzytałam kiedy byłam małą dziewczynką, ale nie zapamiętałam nic. Dlatego chciałam do niej wrócić. Niektóre przygodowy podobały mi się bardzo, ale niektóre..chyba nie nadają się do czytania dziecku przed snem. Zbyt mroczne, jak to o powieszeniu...
Czytałam kiedy byłam małą dziewczynką, ale nie zapamiętałam nic. Dlatego chciałam do niej wrócić. Niektóre przygodowy podobały mi się bardzo, ale niektóre..chyba nie nadają się do czytania dziecku przed snem. Zbyt mroczne, jak to o powieszeniu...
Pokaż mimo toCzy cokolwiek można jeszcze powiedzieć o tej książce ? Może to, że po tak długim czasie otworzyła mi oczy, bardzo wiele zrozumiałam i wyrażam żal, że wcześniej nie było mi dane wiedzieć tego co teraz.
Czy cokolwiek można jeszcze powiedzieć o tej książce ? Może to, że po tak długim czasie otworzyła mi oczy, bardzo wiele zrozumiałam i wyrażam żal, że wcześniej nie było mi dane wiedzieć tego co teraz.
Pokaż mimo toO tym tytule słyszałam już lata temu, ale dopiero ostatnio dane mi było ją przeczytać. Historia dość nietypowa, nie jest to romans. Holly, główna bohaterka, próbuje się pozbierać po tragicznej śmierci swojego ukochanego męża Gerry'ego. Pozostawia po swojej śmierci listy do żony, jeden na każdy miesiąc. Pomaga jej to oswoić się z jego śmiercią, po kawałeczku zamykając kolejny rozdział. Nie chcę nawet sobie wyobrazić co czuła główna bohaterka. Ale książka pozostawia nadzieję na lepsze jutro.
O tym tytule słyszałam już lata temu, ale dopiero ostatnio dane mi było ją przeczytać. Historia dość nietypowa, nie jest to romans. Holly, główna bohaterka, próbuje się pozbierać po tragicznej śmierci swojego ukochanego męża Gerry'ego. Pozostawia po swojej śmierci listy do żony, jeden na każdy miesiąc. Pomaga jej to oswoić się z jego śmiercią, po kawałeczku zamykając...
więcej mniej Pokaż mimo toPrzyznam szczerze, że z dużym dystansem podchodziłam do ostatniego tomu. Nie sądziłam, że autorka będzie w stanie mnie jeszcze zaskoczyć i zaciekawić. W tym tomie bardzo dużo się dzieje u naszych bohaterów. Z dzienników cioci Bogny poznajemy mroczną tajemnicę dworku w Miłosnej. A u Zuzi i Nikodema szykują się bardzo duże zmiany. Zapiski z dzienników przeczytałam jednym tchem, niesamowite oderwanie od rzeczywistości, kiedy ciocia Bogna przeniosła nas do czasów wojny. Niezmiennie ciekawy Kacper Majewski. Jestem bardzo zaskoczona zakończeniem powieści, które stało się idealną puentą trylogii. Piękna, ale też i smutna, dająca nadzieję i odwagę do życia historia.
Przyznam szczerze, że z dużym dystansem podchodziłam do ostatniego tomu. Nie sądziłam, że autorka będzie w stanie mnie jeszcze zaskoczyć i zaciekawić. W tym tomie bardzo dużo się dzieje u naszych bohaterów. Z dzienników cioci Bogny poznajemy mroczną tajemnicę dworku w Miłosnej. A u Zuzi i Nikodema szykują się bardzo duże zmiany. Zapiski z dzienników przeczytałam jednym...
więcej mniej Pokaż mimo toOd pierwszego tomu nie wiele się zmieniło. Historia jako-taka jest całkiem ciekawa, ale trochę byłam już zmęczona wałkowaniem ciągle tych samych emocji, ciągłego wychodzenia na trening, monotonnych myśli bohaterów. Na dobrą sprawę historia nie wiele się rozwinęła od pierwszej części. Z drugiej zaś strony coś ciągnie do tej książki, być może to chęć poznania zakończenia. Najbardziej jednak denerwowała mnie, o dziwo, Ada. Jej chęć wychowywania Radka we trójkę była chyba trochę nie na miejscu.. natomiast najbardziej w tej części podobał mi się Kacper Majewski. Jestem bardzo ciekawa tej postaci.
Od pierwszego tomu nie wiele się zmieniło. Historia jako-taka jest całkiem ciekawa, ale trochę byłam już zmęczona wałkowaniem ciągle tych samych emocji, ciągłego wychodzenia na trening, monotonnych myśli bohaterów. Na dobrą sprawę historia nie wiele się rozwinęła od pierwszej części. Z drugiej zaś strony coś ciągnie do tej książki, być może to chęć poznania zakończenia....
więcej mniej Pokaż mimo to
Dawno nie czytałam opowiadań, ale obok Zafona nie mogłam przejść obojętnie. Czytałam Cmentarz Zapomnianych Książek, dlatego bardzo miło było wrócić do tego wspaniałego autora. Opowiadania mają niepowtarzalny klimat, historia każda inna. Ogromny smutek, że już nie będzie więcej książek..
Dawno nie czytałam opowiadań, ale obok Zafona nie mogłam przejść obojętnie. Czytałam Cmentarz Zapomnianych Książek, dlatego bardzo miło było wrócić do tego wspaniałego autora. Opowiadania mają niepowtarzalny klimat, historia każda inna. Ogromny smutek, że już nie będzie więcej książek..
Pokaż mimo to