-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz2
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Matki. Sprawdź propozycje wydawnictwa Czwarta StronaLubimyCzytać1
-
ArtykułyBabcie z fińskiej dzielnicy nadchodzą. Przeczytaj najnowszą książkę Marty Kisiel!LubimyCzytać2
Biblioteczka
2018-09
2018-03-14
2017-08
2017-04-07
2017-01-30
Wygrałam w konkursie IFMSA i teraz czekam aż się przyda ;)
Edit.
Po egzaminie odłożyłam na półkę i nie wiem, czy kiedykolwiek wrócę - może na LEK, ale niechętnie, bo ta książka kojarzy mi się z ładnym wyglądaniem i z tym, że niczego w niej nie mogłam znaleźć.
Za to jeśli jesteś studentem UMP, to polecam. Na egzaminie większość pytań jest z tego podręcznika i przy pytaniach podane są nawet strony na których rzekomo można znaleźć odpowiedź.
Wygrałam w konkursie IFMSA i teraz czekam aż się przyda ;)
Edit.
Po egzaminie odłożyłam na półkę i nie wiem, czy kiedykolwiek wrócę - może na LEK, ale niechętnie, bo ta książka kojarzy mi się z ładnym wyglądaniem i z tym, że niczego w niej nie mogłam znaleźć.
Za to jeśli jesteś studentem UMP, to polecam. Na egzaminie większość pytań jest z tego podręcznika i przy pytaniach...
2016-12-15
Jest całkiem w porządku, ale jednak nieco stara, więc jeśli ktoś liczy, że nauczy się z niej tej prawnej części medycyny sądowej, to się może przeliczyć. ;) Bardziej przyda się do nauki różnych objawów na przykład.
Jest całkiem w porządku, ale jednak nieco stara, więc jeśli ktoś liczy, że nauczy się z niej tej prawnej części medycyny sądowej, to się może przeliczyć. ;) Bardziej przyda się do nauki różnych objawów na przykład.
Pokaż mimo to2015-07-23
Na podręczniki akademickie powinna być osobna kategoria: nie 'chcę przeczytać', ale 'muszę przeczytać'. ;)
Piękne wydanie, gruba oprawa, mocne strony (zupełne przeciwieństwo Interny Szczeklika). Niestety ciężka jak cholera (moja waga pokazała 3,5 kg ;)).
W trakcie czytania opadły mi ręce: "dwutlenek wodoru". Co autor miał na myśli?
Inne 'hity':
- "Błona śluzowa może odzyskać całkowicie prawidłową budowę, jeżeli pacjent nie umrze z powodu choroby pierwotnej." (str. 641)
- "wygląda na to, że cokolwiek robimy w naszym życiu, co jest formą radości życia, okazuje się albo nielegalne, albo niemoralne, albo tuczące, albo nawet - co najbardziej przygnębiające - może być kancerogenne." (str. 198)
- "Kto wie, może wkrótce w reklamie w języku angielskim 'designer genes' widnieć będzie obok 'designer jeans'!" (str. 236)
- "Efektem działania tych wszystkich czynników uszkadzających jest zredukowanie glutationu (GSH) do jego utlenionej formy (GSSG), przez wytwarzanie nadtlenku wodoru." (str. 467)
- ciągłe przekręcanie wirusa Epsteina-Barr w "Ebsteina-Barr" (np. str. 507),
- mylenie 'rash' z 'rush'.
Jeszcze gdzieś było zdanie mówiące o tym, że nowotwory nie czytają podręczników do patologii.
Miłej nauki!
I jeszcze smutna komórka z mutacjami: https://scontent-b-lhr.xx.fbcdn.net/hphotos-prn1/t1/1545088_10202162833463875_667147378_n.jpg
---
Po zaliczeniu przedmiotu stwierdziłam, że raczej nie wrócę do niej nigdy. :p
Niektórzy asystenci uważają, że kilka działów jest napisane "jakby ktoś nie wiedział o czym pisze". Ale ogólnie da się czegoś stąd nauczyć.
Nie przebrnęłam przez całość. Może nowe wydanie jest lepsze - nie wiem.
Na podręczniki akademickie powinna być osobna kategoria: nie 'chcę przeczytać', ale 'muszę przeczytać'. ;)
Piękne wydanie, gruba oprawa, mocne strony (zupełne przeciwieństwo Interny Szczeklika). Niestety ciężka jak cholera (moja waga pokazała 3,5 kg ;)).
W trakcie czytania opadły mi ręce: "dwutlenek wodoru". Co autor miał na myśli?
Inne 'hity':
- "Błona śluzowa może...
2016-06
Mam nowszą wersję, do której pewnie wrócę jeszcze przed LEKiem.
Podczas czytania zdążyła mnie już zirytować kilka razy.
Raz, gdy było coś o wymacywaniu szmeru serca (tiaa... bo stetoskop nosi się dla ozdoby). Drugi raz: przy opisie badania przedmiotowego - coś tam było tak dziwnie napisane, że miało się wrażenie, że trzeba małemu dziecku kazać wstrzymać oddech - konia z rzędem temu, kto to uczyni.
Mam nowszą wersję, do której pewnie wrócę jeszcze przed LEKiem.
Podczas czytania zdążyła mnie już zirytować kilka razy.
Raz, gdy było coś o wymacywaniu szmeru serca (tiaa... bo stetoskop nosi się dla ozdoby). Drugi raz: przy opisie badania przedmiotowego - coś tam było tak dziwnie napisane, że miało się wrażenie, że trzeba małemu dziecku kazać wstrzymać oddech - konia z...
2016-06
Jeszcze pewnie wrócę do niej przed LEKiem... Niestety.
Jeszcze pewnie wrócę do niej przed LEKiem... Niestety.
Pokaż mimo to
Teoretycznie obowiązuje na zajęciach z medycyny tropikalnej na UMP, ale praktycznie niewiele z niej korzystałam i, z tego co mi wiadomo, znajomi z grupy również.
Teoretycznie obowiązuje na zajęciach z medycyny tropikalnej na UMP, ale praktycznie niewiele z niej korzystałam i, z tego co mi wiadomo, znajomi z grupy również.
Pokaż mimo to