Opinie użytkownika
Na taką książkę jak „Wisła w ogniu” Szymona Jadczaka czekałem od dłuższego czasu. Moją ciekawość rozbudzały urywki informacji na temat „Miśka”, jego brata czy gonitw na osiedlach, pochodzące czy to z mediów, czy to od znajomych. Nie składały się one w większą całość. Funkcjonowały uproszczone narracje, takie jak „idioci zabijają się za kluby” czy „tu nie chodzi w ogóle o...
więcej Pokaż mimo toReportaż całkiem udany, szczególnie zbrodnia i śledztwo, problematyczna jest nieudana próba rysu historyczno-socjologicznego. Rozwleka się też szkicowanie tła rodzinnego sprawców, nagromadzono tam osób dramatu z dwadzieścia a wszystkie oprócz babci ze strony ojca to ostatecznie obserwatorzy, którzy nic nie zauważyli, bo to ich nie interesowało. No i kwestia tego w jaki...
więcej Pokaż mimo to
Piękny utwór pokazujący jak lewiatan państwowy tłamsi ludzkie działanie podatkami i regulacjami niszcząc wolność, najlepsze dzieło ludzkiej kultury od "Atlasa zbuntowanego".
A tak na serio: książkę czyta się dobrze, postacie są odpowiednio nakreślone, wszystko jest na swoim miejscu, nie pojawiło się u mnie ani razu uczucie "ech.." wywołane jakąś głupotką jak się zdarza w...
W pierwszym i drugim akcie są pewne niedociągnięcia i zgrzyty, ale wszystko w miarę ładnie zbiera się pod koniec.
Pokaż mimo toChyba to początek mojej wielkiej i pięknej przygody z literaturą rosyjską, książkę mogę śmiało polecić wszystkim.
Pokaż mimo toBardzo ciekawa opowieść o "kulturze grania" pokolenia wcześniejszego od mojego, chociaż tytułów nie znam, bo gdy szedłem na automaty to te już leżały w tyle zakurzone, a z konsolami nie miałem kontaktu przed PS3, to nadal budziło to u mnie zaciekawienie, choć wcześniej zwykle odrzucały mnielaurki pisane Pegasusowi w Internecie i inne opowieści o retrograniu.
Pokaż mimo toSpośród dotychczas przeze mnie przeczytanych kontynuacji Niemirskiego ta wydała mi się najsłabsza, pisarz nie umie tu wytworzyć atmosfery zagadki, jest to przygniecione wątkiem "miłosnym" (takim trochę Bondem czterdzieści lat później), wątkiem przedszkolnym, postacią Żmijewskiego, która nawet w galerii płaskich "samochodzikowych" Magistrów-pajaców wygląda idiotycznie, no i...
więcej Pokaż mimo toZgadzam się z przesłaniem, wiele rzeczy mi się spodobało, ale cóż gdybym chciał przeczytać bloga jeszcze raz to wpisałby w wyszukiwarkę Potęgi z Mountain View "site:wo.blox.pl Internet", liczyłem na uspójnienie i także na choć częściowo wyłączną zawartość.
Pokaż mimo toKsiążka ma powab samochodzikowy w gorszym znaczeniu tego zwrotu, gdyż jest archaiczna, wydaje mi się, że autor wyjmował jakichś studentów z lat 80. i ich wciskał do nowszych czasów. Zakończenie jest dosyć mocno niesatysfakcjonuje, tak samo jak cała intryga, którą naruszamy tylko z boku, w kwestii Złotego Bafometa, a ja chciałbym żeby Pan Samochodzik zmierzył się z potęgą...
więcej Pokaż mimo toBardzo solidny tom, nie ma się do czego przyczepić, intryga porprowadzona zgrabnie, odpowiednio wyjaśniona, z nutką zaskoczenia.
Pokaż mimo toTematyka jest trochę niesamochodzikowa, ale dzięki temu wychodzi się trochę z szablonu, nie ma wciśniętego butem Batury, ciekawa pozycja, ale nic nadzwyczajnego.
Pokaż mimo toPorządna pozycja, zakończenie z porządnym twistem, jedna z niewielu kontynuacji, które czyta się tak jakby wyszły spod pióra Nienackiego.
Pokaż mimo toPo każdym kolejnym ogłuszeniu bohaterów w celu wprowadzenia dynamiki w fabule, miałem ochotę sam ogłuszyć autora.
Pokaż mimo toW sumie fajne, jestem chyba już zepsuty przez mainstream komiksowy, bo wyobrażałem sobie w czasie czytania dzielenie tego na części.
Pokaż mimo toNo jest świat postapokaliptyczny, jest Polska, dwa duże plusy, sama książka mnie nie zachwyca. Nie rozumiem tej idei, że po apokalipsie najsilniejsze są nadal duże miasta jak Poznań czy Wrocław, w które przecież uderzyło najwięcej bombek jądrowych, władza powinna przepłynąć do ośrodków małomiejskich, które mniej ucierpiały w czasie wojny, do kilkudziesięciotysięcznych...
więcej Pokaż mimo toCiekawe, trochę nieaktualne, z wieloma trafnymi obserwacjami, ze stanowiskiem bliskim memu sercu.
Pokaż mimo toŻarty o pierdzeniu podziałały na mnie jak Znak Aard, ale się przemogłem i jestem zadowolony.
Pokaż mimo toWielka literatura to nie jest... Taka wesoła, przyjemna opowieść z ładnymi, młodymi kobietami w rolach głównych.
Pokaż mimo toSam pomysł umiejscowienia historii z wampirem w PRLu jest dobry i ciekawy, jednak w tym przypadku potencjał naprawdę został zmarnowany. Ani to horror, ani satyra polityczna, ani satyra literacka, tylko 3 rozwodnione, sklejone w powieść opowiadania.
Pokaż mimo to