Delicje ciotki Dee

200 str. 3 godz. 20 min.
- Kategoria:
- reportaż
- Seria:
- Obieżyświat
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 1994-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1990-01-01
- Liczba stron:
- 200
- Czas czytania
- 3 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8385661263
- Tagi:
- życie codzienne USA Stany Zjednoczone
Spokojne miasteczko Midwestu, czyli Środkowego Zachodu Stanów Zjednoczonych - to jeden z wielu światów Nowego Świata. Na pozór przystępny, łatwy do oswojenia, okazuje się dla Europejczyka prawdziwie egzotyczny. W latach osiemdziesiątych szczególnie obco i dziwnie przedstawiał się przybyszowi z tej "gorszej Europy". Czytając "Delicje ciotki Dee" dziś, uzmysławiamy sobie, jak wiele zaszło zmian przybliżających nas do tamtej rzeczywistości - a jednak wciąż pozostaje ona dla nas szokująca.
Jest to książka dla tych, którzy Stanów nie znają, oraz dla tych, którzy chcieliby je sobie przypomnieć. Lecz przede wszystkim dla tych, którzy mają ochotę wyleczyć się z narodowych kompleksów.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
OPINIE i DYSKUSJE
Sympatyczne. Może spostrzeżenia czasami są już przestarzałe, ale stanowią pewien wycinek rzeczywistości tamtego czasu.
Sympatyczne. Może spostrzeżenia czasami są już przestarzałe, ale stanowią pewien wycinek rzeczywistości tamtego czasu.
Pokaż mimo toMam sentyment do tej książki. Po latach jednak uważam, że trafne oko obserwatorki miała autorka.
Mam sentyment do tej książki. Po latach jednak uważam, że trafne oko obserwatorki miała autorka.
Pokaż mimo toGdy czytałem tę zachwycającą książeczkę, peerel trwał jeszcze, no może nie w najlepsze, ale nic nie zwiastowało jego rychłego upadku.
I jak dziś pamiętam swoją ówczesną refleksje- swoiste pocieszenie więźnia komuny - że przynajmniej nie mamy tak zdziecinniałej kretyńskiej kultury Midwestu USA, jaką opisywała Autorka.
I oto minęło raptem drobne 35 lat, a ten debilny Midwest rozgościł się nas na dobre. I zapewne nigdy już nas nie opuści, skoro tak bardzo podoba się Rodakom…
Gdy czytałem tę zachwycającą książeczkę, peerel trwał jeszcze, no może nie w najlepsze, ale nic nie zwiastowało jego rychłego upadku.
więcej Pokaż mimo toI jak dziś pamiętam swoją ówczesną refleksje- swoiste pocieszenie więźnia komuny - że przynajmniej nie mamy tak zdziecinniałej kretyńskiej kultury Midwestu USA, jaką opisywała Autorka.
I oto minęło raptem drobne 35 lat, a ten debilny...
No cóż. Roczniki powyżej 80" tego nie zrozumieją. Opis zamiast ocen na świadectwie, cena guzików stanowi połowę ceny bluzki, pomarańcze tańsze od ziemniaków, sądy w kontaktach sąsiedzkich. Teraz to norma. Kiedy czytałam tę książkę pierwszy raz, czułam się jak bym czytała bajkę. Po kilu latach zrozumiałam. Teraz pilnuję, żeby mój trawnik wyglądał przyzwoicie, choć wolałabym, by żył swoim zyciem, sąsiad pyta czy może zrobić grilla, a kiedyś normalnie sobie robił.
Delicje ciotki DEE mogą nie być zrozumiałe dla wszystkich, ale to naprawdę super pozycja.
No cóż. Roczniki powyżej 80" tego nie zrozumieją. Opis zamiast ocen na świadectwie, cena guzików stanowi połowę ceny bluzki, pomarańcze tańsze od ziemniaków, sądy w kontaktach sąsiedzkich. Teraz to norma. Kiedy czytałam tę książkę pierwszy raz, czułam się jak bym czytała bajkę. Po kilu latach zrozumiałam. Teraz pilnuję, żeby mój trawnik wyglądał przyzwoicie, choć...
więcej Pokaż mimo toNie mam pojęcia skąd takie wysokie oceny dla tej książki. Autorka popisuje się etnocentryzmem i brakiem kulturoznawczego zaplecza. Przedstawia Amerykanów, jako bandę dziwaków, niezbyt inteligentnych, nastawionych na pieniądze i materializm, zapatrzonych w swój kraj. Krótko mówiąc według Hołówki wszyscy Amerykanie to biała klasa średnia mieszkająca na przedmieściach (mężowie pracują, żony zajmują się domem, mieszkają w domkach z ładnym trawnikiem). Co ciekawe w książce pojawia się jedna osoba czarnoskóra i tylko kilku ludzi azjatyckiego pochodzenia.
Z drugiej strony emigranci z Polski i Europy wschodniej i południowo – wschodniej to najlepsi ludzie pod Słońcem. Nawet jeśli maja jakieś wady, to i tak najczęściej są one lepsze, niż zalety Amerykanów.
Nie mam pojęcia, czy wynika to z wychowaniu w PRLu, czy po prostu autorce zabrakło zdrowego rozsądku.
Najciekawszy jest początek, kiedy Hołówka próbuje zamówić obiad i przespać się w swoim pokoju, ale nie jest w stanie obsłużyć rzeczy codziennego użytku. Myślałem, że to będzie fajne studium tego, jak PRL zrobił z Polaków osoby zamknięte na świat i pod wieloma względami „upośledzone”, ale z każdą kolejną stroną wylewają się dziwne poglądy autorki dotyczące edukacji, wolności, ekonomii, religii, itd. (np. zdziwienie autorki, że jej dziecko woli bawić się Barbie, niż kostką Rubika).
Autorce nie podoba się jednak również komunistyczna Polska. Właściwie to nic jej się nie podoba. Może polska wieś lat 50' i 60' (czyli jej dzieciństwo),gdzie był staw, kościół i sklep z ziemniakami. Niesamowite ograniczenie.
Nie jestem w stanie polecić tej książki nikomu.
Nie mam pojęcia skąd takie wysokie oceny dla tej książki. Autorka popisuje się etnocentryzmem i brakiem kulturoznawczego zaplecza. Przedstawia Amerykanów, jako bandę dziwaków, niezbyt inteligentnych, nastawionych na pieniądze i materializm, zapatrzonych w swój kraj. Krótko mówiąc według Hołówki wszyscy Amerykanie to biała klasa średnia mieszkająca na przedmieściach (mężowie...
więcej Pokaż mimo toOgromną zaletą książki jest jej swojego rodzaju polifonia - komentatorem zdarzeń jest nie tylko autorka ale wiele różnych osób pojawiających się w relacji z przygód na Midweście, dzięki czemu możemy spojrzeć na niego z perspektywy zarówno przybyszów jak i tubylców .... Cudowna, skłaniająca do refleksji i przyjemna w odbiorze dzięki precyzyjności opisów
Ogromną zaletą książki jest jej swojego rodzaju polifonia - komentatorem zdarzeń jest nie tylko autorka ale wiele różnych osób pojawiających się w relacji z przygód na Midweście, dzięki czemu możemy spojrzeć na niego z perspektywy zarówno przybyszów jak i tubylców .... Cudowna, skłaniająca do refleksji i przyjemna w odbiorze dzięki precyzyjności opisów
Pokaż mimo toAutorka przedstawia w książce swoje wrażenia z dwóch pobytów w USA w latach 70. i 80. Wnikliwie opisuje amerykańską rzeczywistość i mentalność mieszkańców Midwestu. Sama książka jest zabawna, ale wyłaniający się z niej portret amerykańskiego społeczeństwa nie jest różowy. Ludzie spędzają tu życie na pogoni za pieniądzem. Jak zarobić i jak zaoszczędzić – tego uczą się już od kołyski. Autorka wywołuje ogólne oburzenie, kiedy przyznaje się że nie zbiera kuponów promocyjnych z porannych gazetek i że nie chce jej się chodzić do odległej stołówki tylko po to żeby zaoszczędzić 20 centów.
Zajrzyj do środka:
https://czytamiogladam.home.blog/2017/04/30/delicje-ciotki-dee-teresa-holowka/
Autorka przedstawia w książce swoje wrażenia z dwóch pobytów w USA w latach 70. i 80. Wnikliwie opisuje amerykańską rzeczywistość i mentalność mieszkańców Midwestu. Sama książka jest zabawna, ale wyłaniający się z niej portret amerykańskiego społeczeństwa nie jest różowy. Ludzie spędzają tu życie na pogoni za pieniądzem. Jak zarobić i jak zaoszczędzić – tego uczą się już od...
więcej Pokaż mimo toTo, co nas otacza, bardzo przypomina opisywane przez Autorkę realia lat 80 XX wieku w USA.
Telewizję znam tylko z relacji innych mediów, ale prasa, portale informacyjne, polityka wydawców książek - wypisz, wymaluj - amerykańskie, czyli zgodnie z gustami większości. Przykład Jakuba Małeckiego świetnie to ilustruje, polecam wywiad z "WO".
Książka napisana interesująco, z humorem, ładną polszczyzną. Można się z niektórymi osądami Autorki nie zgadzać, ale przeczytać warto.
To, co nas otacza, bardzo przypomina opisywane przez Autorkę realia lat 80 XX wieku w USA.
więcej Pokaż mimo toTelewizję znam tylko z relacji innych mediów, ale prasa, portale informacyjne, polityka wydawców książek - wypisz, wymaluj - amerykańskie, czyli zgodnie z gustami większości. Przykład Jakuba Małeckiego świetnie to ilustruje, polecam wywiad z "WO".
Książka napisana interesująco, z...
Bardzo dobra, ciekawie napisana, niewielka książeczka, która bez owijania w bawełnę przedstawia amerykańską (może już nie tylko amerykańską?) mentalność. Niewątpliwie zapada w pamięć.
Bardzo dobra, ciekawie napisana, niewielka książeczka, która bez owijania w bawełnę przedstawia amerykańską (może już nie tylko amerykańską?) mentalność. Niewątpliwie zapada w pamięć.
Pokaż mimo toW "owych czasach" takie książki czytało się jak reportaże z zupełnie innego świata. Dzisiaj odbiera się je zupełnie inaczej, może nawet trudno zrozumieć te zdziwienia czy irytacje autorki obyczajami i realiami życia w Stanach. Sam czułem się podobnie, gdy zawitałem tam w połowie lat 90. XX wieku, prosto z wczesnego post-PRLu. Teraz to już w zasadzie książka bez mała historyczna ale napisana z olbrzymim humorem i zacięciem satyrycznym. Myślę, że warto - tylko trzeba pamiętać, że Polak z PRLu przeniesiony w czasie do czasów współczesnych, tez byłby pewnie w podobnym szoku :-)
Do kompletu można jeszcze przeczytać "Jak odkrywałam Amerykę" Ewy Krasnodębskiej.
W "owych czasach" takie książki czytało się jak reportaże z zupełnie innego świata. Dzisiaj odbiera się je zupełnie inaczej, może nawet trudno zrozumieć te zdziwienia czy irytacje autorki obyczajami i realiami życia w Stanach. Sam czułem się podobnie, gdy zawitałem tam w połowie lat 90. XX wieku, prosto z wczesnego post-PRLu. Teraz to już w zasadzie książka bez mała...
więcej Pokaż mimo to