Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Za wybór osoby dałbym 10, ale denerwuje mnie styl - zupełnie nierealny w przypadku narracji w pierwszej osobie. Mam też wrażenie, że autorka daleko odbiega od mentalności swojej bohaterki. Tak jakby nie do końca odrobiła swoją pracę domową.

Podczas gdy fikcja historyczna może być użyteczna, wchodzenie w głowę prawdziwej osoby wymaga bardzo szczegółowych badań na źródłach (pamiętnikach, wywiadach, listach, dokumentach). Tego mi wyraźnie zabrakło.

Za wybór osoby dałbym 10, ale denerwuje mnie styl - zupełnie nierealny w przypadku narracji w pierwszej osobie. Mam też wrażenie, że autorka daleko odbiega od mentalności swojej bohaterki. Tak jakby nie do końca odrobiła swoją pracę domową.

Podczas gdy fikcja historyczna może być użyteczna, wchodzenie w głowę prawdziwej osoby wymaga bardzo szczegółowych badań na źródłach...

Fajna bajka, którą dość łatwo i szybko się czyta. Niezły impuls, by ponownie przeczytać "Polskę Piastów" Jasienicy ale i mitologię nordycką i kilka innych źródeł historycznych. Na razie zabieram się na szybko do lektury "Królowej" by mieć nieco pełniejszy obraz fantazji autorki.

Fajna bajka, którą dość łatwo i szybko się czyta. Niezły impuls, by ponownie przeczytać "Polskę Piastów" Jasienicy ale i mitologię nordycką i kilka innych źródeł historycznych. Na razie zabieram się na szybko do lektury "Królowej" by mieć nieco pełniejszy obraz fantazji autorki.

Tak jak z częścią pierwszą, ładna bajeczka. Nieźle się czyta, daje impuls do sprawdzania faktów historycznych i legend. Po tej lekturze zabieram się za mitologię nordycką :)

Tak jak z częścią pierwszą, ładna bajeczka. Nieźle się czyta, daje impuls do sprawdzania faktów historycznych i legend. Po tej lekturze zabieram się za mitologię nordycką :)

Wyjątkowo zagmatwana by wyłudzić adres mailowy i zbudować bazę danych osób, którym później będą sprzedawane szkolenia. Opowiadane historie takie sobie, strategie sztampowe - szkoda czasu.

Wyjątkowo zagmatwana by wyłudzić adres mailowy i zbudować bazę danych osób, którym później będą sprzedawane szkolenia. Opowiadane historie takie sobie, strategie sztampowe - szkoda czasu.

Tak jak w książce ONI Torańska ujawniła kulisy socjalizmu, tak wywiady zamieszczone w książce DALEJ pokazują dlaczego nie wychodzi nam budowanie nowoczesnej demokracji. Selekcja pośmiertna ale bardzo dobra. Książka definitywnie godna polecenia.

Tak jak w książce ONI Torańska ujawniła kulisy socjalizmu, tak wywiady zamieszczone w książce DALEJ pokazują dlaczego nie wychodzi nam budowanie nowoczesnej demokracji. Selekcja pośmiertna ale bardzo dobra. Książka definitywnie godna polecenia.

Pierwszy raz przeczytałem "Drive" w momencie, gdy na świecie szalał kryzys finansowy po upadku Lehmana. Umknęła mi w natłoku innych rzeczy, choć treść pozostała w podświadomości. Drugi raz przeczytałem dopiero teraz, gdy przygotowuję "Festiwal Przywództwa".

Wywołuje we mnie wielkie pytanie - "Dlaczego nie stosujemy wiedzy, która jest z nami od lat - w niektórych przypadkach od ponad półwiecza"? Dlaczego nadal stosuje się metodę kija i marchewki, gdy wiadomo, że sprawdza się ona tylko w prostych, sproceduralizowanych przypadkach. I dlaczego tworzymy procedury, które powodują, że motywację wewnętrzną zamieniamy na zewnętrzną?

Pierwszy raz przeczytałem "Drive" w momencie, gdy na świecie szalał kryzys finansowy po upadku Lehmana. Umknęła mi w natłoku innych rzeczy, choć treść pozostała w podświadomości. Drugi raz przeczytałem dopiero teraz, gdy przygotowuję "Festiwal Przywództwa".

Wywołuje we mnie wielkie pytanie - "Dlaczego nie stosujemy wiedzy, która jest z nami od lat - w niektórych...

Nie czytałem tej książki po polsku, więc nie mogę ocenić jakości tłumaczenia, ale czytałem ją kilka lat temu w oryginale. Bardzo ładnie opowiedziane historię, by zilustrować prostą prawdę - nie potrafimy przewidzieć przyszłości i zbyt często mylimy się oceniając rzeczywistość przez pryzmat statystyki. Polecam bardzo lekturę. W przeciwieństwie do pierwszej książki Taleba ta jest nietechniczna i nie jest tak odjechana jak jego ostatnia książka.

Nie czytałem tej książki po polsku, więc nie mogę ocenić jakości tłumaczenia, ale czytałem ją kilka lat temu w oryginale. Bardzo ładnie opowiedziane historię, by zilustrować prostą prawdę - nie potrafimy przewidzieć przyszłości i zbyt często mylimy się oceniając rzeczywistość przez pryzmat statystyki. Polecam bardzo lekturę. W przeciwieństwie do pierwszej książki Taleba ta...

Cieszę się, że przeczytałem tą książkę dopiero po powrocie z Iranu. Wiele rzeczy wyjaśnia i gdybym przeczytał ją wcześniej, zapewne pojechałbym tam z innym nastawieniem. Naprawdę warto przeczytać, polecam :)

Cieszę się, że przeczytałem tą książkę dopiero po powrocie z Iranu. Wiele rzeczy wyjaśnia i gdybym przeczytał ją wcześniej, zapewne pojechałbym tam z innym nastawieniem. Naprawdę warto przeczytać, polecam :)

Pierwszy raz przeczytałem tę książkę prawie 20 lat temu - wtedy jeszcze po angielsku i zrobiła na mnie olbrzymie wrażenie. Odczarowała pewnych Guru, postawionych przez świat biznesowy na ołtarzykach i pokazała słabe strony ich teorii. Niektóre były oczywiste nawet wtedy. Do innych musiałem dojrzeć. Kilku krytykowanych bohaterów nadal na moim ołtarzyku pozostaje.

Potem kupiłem wersję polską, bo łatwiej jest cytować w naszym rodzimym języku.

Dziś, przez przypadek zauważyłem na półce i postanowiłem sprawdzić jaki będzie odbiór po latach.

Pierwszy raz przeczytałem tę książkę prawie 20 lat temu - wtedy jeszcze po angielsku i zrobiła na mnie olbrzymie wrażenie. Odczarowała pewnych Guru, postawionych przez świat biznesowy na ołtarzykach i pokazała słabe strony ich teorii. Niektóre były oczywiste nawet wtedy. Do innych musiałem dojrzeć. Kilku krytykowanych bohaterów nadal na moim ołtarzyku pozostaje.

Potem...

Kupiłem i przeczytałem z obowiązku. Niestety nic nowego i nic ciekawego. Krótkie, niemal socrealistyczne opisy ludzi wpuszczonych w tryby korpokapitalizmu, którzy robią plan, bo muszą... Sprzedają emerytom i rencistom, rodzinie i znajomym. Bez zająknięcia kłamią tak, jakby wierzyli w swoje puste obietnice. Muszę iść pobiegać, by się odstresować...

Kupiłem i przeczytałem z obowiązku. Niestety nic nowego i nic ciekawego. Krótkie, niemal socrealistyczne opisy ludzi wpuszczonych w tryby korpokapitalizmu, którzy robią plan, bo muszą... Sprzedają emerytom i rencistom, rodzinie i znajomym. Bez zająknięcia kłamią tak, jakby wierzyli w swoje puste obietnice. Muszę iść pobiegać, by się odstresować...

Jako literatura faktu książka nie musi być wybitna w swej konstrukcji czy w warstwie językowej. Ważne są fakty! Na podstawie przedstawionych w niej faktów można sobie wyrobić oceny i opinie. Dopiero wtedy książka zaczyna żyć. Dla mnie jest rewelacyjna!

Jako literatura faktu książka nie musi być wybitna w swej konstrukcji czy w warstwie językowej. Ważne są fakty! Na podstawie przedstawionych w niej faktów można sobie wyrobić oceny i opinie. Dopiero wtedy książka zaczyna żyć. Dla mnie jest rewelacyjna!

Przed przeczytaniem tej książki myślałem, że świat dzieli się na optymistów i pesymistów. Albo na ludzi otwartych i zamkniętych. Albo na ludzi, którzy próbują i tych, którzy się od razu poddają. Carol Dweck przez lata nauczania i eksperymentowania odkryła, że ludzie dzielą się na otwartych na rozwój i na tych, którzy wierzą w determinizm. Szkoda, że wcześniej autorka nie mogła przeczytać np. Tatarkiewicza :)

Wieje nudą, szkoda czasu. Jeśli jesteście otwarci na rozwój, to i tak Wam się uda, a jeśli nie, to książka Was raczej nie przekona. Zacznijcie się zmieniać od razu i pomyślcie o 10 tys. godzin spopularyzowanych przez Gladwella. Uda się Wam wszystko, jeśli tylko uwierzycie, że Wam się uda.

Przed przeczytaniem tej książki myślałem, że świat dzieli się na optymistów i pesymistów. Albo na ludzi otwartych i zamkniętych. Albo na ludzi, którzy próbują i tych, którzy się od razu poddają. Carol Dweck przez lata nauczania i eksperymentowania odkryła, że ludzie dzielą się na otwartych na rozwój i na tych, którzy wierzą w determinizm. Szkoda, że wcześniej autorka nie...

Zaczynałem, zaczynałem i jakoś nie mogłem przebrnąć przez początek, bo opisywane historie były mi znane i wydawały się tak oczywiste i zbytnio przegadane... Dopiero przy zmianie procedur BHP w Alcoa załapałem i teraz gorąco polecam wszystkim przedsiębiorcom.

Zaczynałem, zaczynałem i jakoś nie mogłem przebrnąć przez początek, bo opisywane historie były mi znane i wydawały się tak oczywiste i zbytnio przegadane... Dopiero przy zmianie procedur BHP w Alcoa załapałem i teraz gorąco polecam wszystkim przedsiębiorcom.

Niestety, przeczytałem ponad 15 lat po oryginalnym wydaniu i zapewne wiele rzeczy opisywanych przez autora straciło aktualność - genetyka rozwija się w oszałamiającym tempie i stale przyśpiesza, choć końca nie widać... W tej dziedzinie nie jestem biegły, więc nie czuję się na siłach by oceniać. Ale muszę przyznać, że książka wywołała we mnie pewien szok poznawczy. W tydzień po lekturze, nadal nie jestem w stanie określić jak bardzo zmieniła ona moje wyobrażenie świata.

Bardzo ciekawie dobrana struktura dyscyplinuje w trakcie lektury. Trudne zagadnienia opisane w bardzo przejrzysty sposób - polecam jako wprowadzenie w temat :)

Niestety, przeczytałem ponad 15 lat po oryginalnym wydaniu i zapewne wiele rzeczy opisywanych przez autora straciło aktualność - genetyka rozwija się w oszałamiającym tempie i stale przyśpiesza, choć końca nie widać... W tej dziedzinie nie jestem biegły, więc nie czuję się na siłach by oceniać. Ale muszę przyznać, że książka wywołała we mnie pewien szok poznawczy. W tydzień...

Beznadziejna, strata czasu!

Beznadziejna, strata czasu!

Przeczytałem już dość dawno, ale utkwiła mi w pamięci. Szczególnie warte polecenia historie o tym jak się robi biznes w Rosji i dlaczego reklamy muszą być głupie. Reszta książki to coś w rodzaju Moskwa Pietuszki...

Przeczytałem już dość dawno, ale utkwiła mi w pamięci. Szczególnie warte polecenia historie o tym jak się robi biznes w Rosji i dlaczego reklamy muszą być głupie. Reszta książki to coś w rodzaju Moskwa Pietuszki...