Cytaty
Nie słychać, jak ludzie myślą o sobie. Jak w myślach ratują ukochanych. Jak przychylają im nieba, sobie skąpiąc powietrza.
Nie ważyło wiele, tylko że to, co ważne, nie waży wiele, zupełnie jak to, co nieważne - dlatego tak łatwo pomylić jedno z drugim, poplątać i się zagubić.
Pieprzyć bezpieczny seks, życie nie jest bezpieczne.
Jesteśmy tym, co pamiętamy.
Poruszałam się po śladach zostawionych przed laty, zdziwiona, że moje stopy ciągle do nich pasują.
Ciało pamięta rzeczy, które wydają się zapomniane.
Nigdy nie nauczyłam się strachu przed tym, kto może przyjść, i gdy ktoś puka do drzwi, po prostu otwieram, bo złe i tak wejdzie bez pukania.
To on był źrenicą mego oka. Pępkiem mego ciała. Językiem moich ust. Linią papilarną każdej opuszki. Krawędzią kobiecości. Mój Joachim, mój światłonośny.
Nie uzależniałam swojego szczęścia od kogokolwiek, bo szybko nauczyłam się, że nikt nikogo nie jest w stanie uszczęśliwić. Można jedynie uczynić swoje życie bardziej znośnym.
Odniosłem wrażenie, jakby Bóg ze mnie zakpił. Wywiesił z nieba drabinę i pozwolił mi się wspiąć, bym mógł trochę popatrzeć, pozwolił mi przyglądać się aniołom na łąkach z waty cukrowej, a potem nagle zepchnął mnie z chmury, żebym spadł z powrotem na ziemię. Na ziemię po deszczowym dniu. Szarą. Błotnistą. Nędzną.
Nie żebym nie ufał pięknym kobietom - nie ufam sobie,gdy znajduję się w obecności pięknych kobiet
Mężczyźnie takiemu jak ja kobieta taka jak ona może zaproponować wyłącznie naruszenie prawa.
Z braku lepszego nauczyciela, od niego odebrałem całe wykształcenie: poznałem znaczenie pracy (nie popłaca), wagę uczciwości (dla kretynów), transcendencję prawdy (nigdy jej nie ujawniać), odrażający charakter zdrady (i płynące z niej korzyści), prawdziwą wartość rzeczy (cudzych), a także, przez indukcję, zalety stosowania jodyny na rany, draśnięcia, krwiaki, zadrapania i otarc...
RozwińJak ktoś nie żyje, czy to znaczy, że kiedyś był naprawdę? Czy już nie? Nigdy?