Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nakład tej książki wynosił 400 egz. i teraz po 20 latach od wydania może być trudno dostępna. Warto po nią sięgnąć, mimo że tytuł nie do końca oddaje treść - sporo jest o sztuce wideo na świecie w ujęciu ogólnym. Dla takiego laika jak ja było to tym ciekawsze. Autorka skupia się na rysie historycznym, podbudowując go odwołaniami do teoretyków sztuki.

Nakład tej książki wynosił 400 egz. i teraz po 20 latach od wydania może być trudno dostępna. Warto po nią sięgnąć, mimo że tytuł nie do końca oddaje treść - sporo jest o sztuce wideo na świecie w ujęciu ogólnym. Dla takiego laika jak ja było to tym ciekawsze. Autorka skupia się na rysie historycznym, podbudowując go odwołaniami do teoretyków sztuki.

Jaki jest sens wydawania jednego wiersza w osobnej książce?

Jaki jest sens wydawania jednego wiersza w osobnej książce?

Dużo ładnych i oryginalnych projektów oraz dokładne opisy narzędzi, których można używać podczas tworzenia biżu.

Dużo ładnych i oryginalnych projektów oraz dokładne opisy narzędzi, których można używać podczas tworzenia biżu.

Ze względu na nietypowy układ kadrów i dymków, bardzo ciężko się to czytało. Odniosłam wrażenie jednego wielkiego chaosu.

Ze względu na nietypowy układ kadrów i dymków, bardzo ciężko się to czytało. Odniosłam wrażenie jednego wielkiego chaosu.

Takie tam blubry starego Konstantego - czasem zabawne, przeważnie jednak wali sucharami.

Takie tam blubry starego Konstantego - czasem zabawne, przeważnie jednak wali sucharami.

Nawet jeśli nie zgadzam się z niektórymi stwierdzeniami, zawartymi w tym tomie wystąpień i wywiadów, to lektura stanowi prawdziwą ucztę językową. Taką polszczyzną obecnie mało kto pisze.

Nawet jeśli nie zgadzam się z niektórymi stwierdzeniami, zawartymi w tym tomie wystąpień i wywiadów, to lektura stanowi prawdziwą ucztę językową. Taką polszczyzną obecnie mało kto pisze.

Kreska świetnie oddaje ponura atmosferę pierwowzoru. Niestety, dopiero po latach zaczyna do mnie docierać, jak bardzo takie klasyki, jak "Proces" czy np. "Rok 1984" bywają seksistowskie. Sposób przedstawieni kobiet mnie zaskakuje, gdyż w młodości nie dostrzegałam tego aspektu.

Kreska świetnie oddaje ponura atmosferę pierwowzoru. Niestety, dopiero po latach zaczyna do mnie docierać, jak bardzo takie klasyki, jak "Proces" czy np. "Rok 1984" bywają seksistowskie. Sposób przedstawieni kobiet mnie zaskakuje, gdyż w młodości nie dostrzegałam tego aspektu.

Jedyną szczątkową wartością tego komiksu jest warstwa graficzna, przypominająca nieco drzeworyty.

Jedyną szczątkową wartością tego komiksu jest warstwa graficzna, przypominająca nieco drzeworyty.

Po słynnym Brucknerze spodziewałam się znacznie więcej, a tymczasem z tej książki nie dowiedziałam się zbyt dużo. Czcze wywody językoznawcze, do tego momentami napisane kalekim stylem. O tym, że o mitologii słowiańskiej niewiele wiadomo, to wiedziałam już wcześniej, ale skoro autor też nie został oświecony w owej kwestii, to po co marnować drzewa?

Po słynnym Brucknerze spodziewałam się znacznie więcej, a tymczasem z tej książki nie dowiedziałam się zbyt dużo. Czcze wywody językoznawcze, do tego momentami napisane kalekim stylem. O tym, że o mitologii słowiańskiej niewiele wiadomo, to wiedziałam już wcześniej, ale skoro autor też nie został oświecony w owej kwestii, to po co marnować drzewa?

Ta książka jest po prostu obrzydliwa. Aż mi się niedobrze zrobiło, gdy czytałam o tym, co te małe zwyrolki wyczyniały.

Ta książka jest po prostu obrzydliwa. Aż mi się niedobrze zrobiło, gdy czytałam o tym, co te małe zwyrolki wyczyniały.

Jestem pozytywnie zaskoczona tą powieścią graficzną, gdyż przeczytałam ją tylko dlatego, że przypadkiem wpadła mi w ręce w bibliotece. Obawiałam się, że będzie to cienizna w stylu Heartstoppera, ale okazało się, że mimo młodzieżowej tematyki typu "okruchy życia", jest całkiem realistyczna i nawet do pewnego stopnia potrafię utożsamić się z główną bohaterką, mimo znacznej różnicy wieku. Chwilami zapominałam, że to, co czytam, oficjalnie nie jest mangą, a to za sprawą południowokoreańskiej rysowniczki.

Jestem pozytywnie zaskoczona tą powieścią graficzną, gdyż przeczytałam ją tylko dlatego, że przypadkiem wpadła mi w ręce w bibliotece. Obawiałam się, że będzie to cienizna w stylu Heartstoppera, ale okazało się, że mimo młodzieżowej tematyki typu "okruchy życia", jest całkiem realistyczna i nawet do pewnego stopnia potrafię utożsamić się z główną bohaterką, mimo znacznej...

Odnoszę wrażenie, że autorka popełniła ten utwór w czasie, który byłby zbyt krótki na obejrzenie odcinka serialu. Z czym do ludzi?

Odnoszę wrażenie, że autorka popełniła ten utwór w czasie, który byłby zbyt krótki na obejrzenie odcinka serialu. Z czym do ludzi?

Obleśna jest ta książka i nie wiem, po co ją wgl zmęczyłam do końca.

Obleśna jest ta książka i nie wiem, po co ją wgl zmęczyłam do końca.

Strasznie miałkie i nic się nie dzieje. Z igły widły.

Strasznie miałkie i nic się nie dzieje. Z igły widły.

Zakończenie uratowało tę książkę przed oceną 1/10, bo końcówka faktycznie jest dobra. Reszta strasznie miałka.

Zakończenie uratowało tę książkę przed oceną 1/10, bo końcówka faktycznie jest dobra. Reszta strasznie miałka.

Jednak rozczarowanie... zainteresuje tylko wykładowców ASP w Krakowie, bo tamtejszych studentów to już raczej nie, a co dopiero mówić o zwykłych czytelnikach spoza środowiska. Liczyłam na to, że poszerze swoją wiedzę o sztuce współczesnej, a tam jakieś mowy rektorów na inauguracjach.

Jednak rozczarowanie... zainteresuje tylko wykładowców ASP w Krakowie, bo tamtejszych studentów to już raczej nie, a co dopiero mówić o zwykłych czytelnikach spoza środowiska. Liczyłam na to, że poszerze swoją wiedzę o sztuce współczesnej, a tam jakieś mowy rektorów na inauguracjach.

W sam raz dla egzaltowanych licealistów.

W sam raz dla egzaltowanych licealistów.

Mogę sobie być lewoskrętną neandertalką, ale przynajmniej - w przeciwieństwie do autora tego czegoś - potrafię dokonać korekty tekstu przed jego wydrukowaniem.

Mogę sobie być lewoskrętną neandertalką, ale przynajmniej - w przeciwieństwie do autora tego czegoś - potrafię dokonać korekty tekstu przed jego wydrukowaniem.

Kompletnie nie kumam tej poezji. W dodatku jest mało wysmakowana estetycznie.

Kompletnie nie kumam tej poezji. W dodatku jest mało wysmakowana estetycznie.

Od ok. 25 lat jestem antynatalistką, choć długo nie wiedziałam, że istnieje słowo, które opisuje moje poglądy. Zdziwię się, jeśli ktokolwiek po lekturze tej książki postanowi założyć rodzinę. Dla mnie niby wszystko oczywiste, ale trafia w punkt.

Od ok. 25 lat jestem antynatalistką, choć długo nie wiedziałam, że istnieje słowo, które opisuje moje poglądy. Zdziwię się, jeśli ktokolwiek po lekturze tej książki postanowi założyć rodzinę. Dla mnie niby wszystko oczywiste, ale trafia w punkt.