Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Piątka przyjaciół ulega wypadkowi samochodowemu, przez co trafia do tytułowego Nieświata, a po ludzku mówiąc, do pętli czasowej. Są zawieszeni między życiem a śmiercią i tylko jedno z nich wróci do świata żywych. Bee, Whitley, Cannon, Kipling i Martha będą przeżywać w kółko 11godzinne pętle, dopóki zgodnie nie zagłosują na szczęśliwego wybrańca. Jednak sprawa nie jest taka prosta. Nastolatkowie nie chcą pogodzić się ze swoim losem, a zadanie utrudnia dodatkowo echo zbrodni, która położyła się cieniem na ich przyjaźń rok wcześniej..

Dawno tak się w nic nie wciągnęłam! Autorka zaintrygowała mnie swoją historią już od pierwszych stron. Czytelnik płynie przez powieść nieświadomy manipulacji, jakiej został poddany: razem z główną bohaterką próbuje wydostać się z doprowadzającego do szaleństwa Nieświata, jednocześnie starając się rozwiązać zagadkę tajemniczych okoliczności śmierci Jima Masona; uczy się wychwytywać najdrobniejsze szczegóły, ograniczać zaufanie, analizuje. Wszystko to ma uśpić jego czujność, ponieważ pod koniec powieści autorka zrzuca na niego prawdziwą bombę, wywracając wszystko, co do tej pory myśleliśmy do góry nogami, niewinny staje się winnym, a prawda okazuje się być kłamstwem.

Nie będę zdradzać nic więcej, daruję sobie pełną recenzję. "Neverworld Wake" to lektura zaskakująca, porywająca i niedająca o sobie zapomnieć na długo. Polecam serdecznie!

Piątka przyjaciół ulega wypadkowi samochodowemu, przez co trafia do tytułowego Nieświata, a po ludzku mówiąc, do pętli czasowej. Są zawieszeni między życiem a śmiercią i tylko jedno z nich wróci do świata żywych. Bee, Whitley, Cannon, Kipling i Martha będą przeżywać w kółko 11godzinne pętle, dopóki zgodnie nie zagłosują na szczęśliwego wybrańca. Jednak sprawa nie jest taka...