-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać189
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik11
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2024-02-23
2013-03-15
2022-02-12
2021-03-05
Z Felixem, Netem i Niką dorastałam i to również z nimi relaksuję się już jako osoba dorosła. Mimo upływu lat każdy kolejny tom nie odstępuje jakością od poprzednich, czego dowodzi „Koniec świata jaki znamy”. Idealne połączenie powieści przygodowej z science-fiction oraz wątkami komediowymi zapewnia wyłącznie przyjemne czytelnicze doznania. Nawet skomplikowane nieraz pojęcia z zakresu technologii nie zniechęcają do dalszej lektury 😉
Zbieżność zdarzeń z tej części z obecną sytuacją wydaje się być jakąś swoistą intuicją autora, który historię wymyślił przecież na długo przed początkiem pandemii. Może po prostu każdy chwilowy koniec świata działa na podobnych zasadach – przeraża, zmienia nasze codziennie zachowania i wzbudza nowe instynkty (nie zawsze te godne pochwały). Wraz z bohaterami przeżywamy zanik sieci elektrycznej, brak wody, walkę o zapasy jedzenia i chaos, jaki zaczyna panować na całym świecie. Niezmienne pozostaje jednak podążanie za zaradną paczką przyjaciół, którzy radzą sobie z problemami znacznie sprawniej niż niejeden dorosły. Wcześniej doświadczymy wraz z nimi również mniejszego, acz równie dla bohaterów istotnego, końca świata w postaci reorganizacji szkoły i przyjścia nowej dyrekcji, która wprowadza kuriozalne zasady obowiązujące uczniów i nauczycieli. To wszystko przepełnione jest dawką nauki, survivalowego klimatu oraz niebanalnego humoru, które dopełniają wartość historii.
„Felix, Net i Nika” to według mnie najlepsza polska seria dedykowana młodzieży, po którą śmiało mogą sięgnąć również starsi czytelnicy. Wciągająca i dobrze skonstruowana fabuła, wartka akcja i świetnie dobrani do toku zdarzeń bohaterowie sprawiają, że przy książce można przeżyć pasjonującą przygodę, która pozostawia w czytelniku uśmiech i ciepło bijące z perypetii trójki nastolatków. Polecam każdemu!
Z Felixem, Netem i Niką dorastałam i to również z nimi relaksuję się już jako osoba dorosła. Mimo upływu lat każdy kolejny tom nie odstępuje jakością od poprzednich, czego dowodzi „Koniec świata jaki znamy”. Idealne połączenie powieści przygodowej z science-fiction oraz wątkami komediowymi zapewnia wyłącznie przyjemne czytelnicze doznania. Nawet skomplikowane nieraz pojęcia...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-06-15
2012-08-13
2014-05-16
2014-05-07
Seria "Felix, Net i Nika" to niezwykle trafne połączenie komizmu, science-fiction, fantastyki i codziennych realiów, które sprawia, że coś nie pozwala odłożyć żadnej z części nieprzeczytanej do końca. Nawet jeśli bywają w tej książce epizody nużące, kiedy to akcja praktycznie nie posuwa się do przodu, to jednak komiczne dialogi i momenty kulminacyjne rekompensują te braki i sprawiają, że z każdym tomem coraz bardziej lubię trójkę przyjaciół, niezwykle pomysłowych, zabawnych, błyskotliwych, a zarazem zgranych i zdolnych do poświęcenia gimnazjalistów.
W sam raz dla różnorodnej młodzieży, także "maniaków" technologii, ale nie tylko. :)
Seria "Felix, Net i Nika" to niezwykle trafne połączenie komizmu, science-fiction, fantastyki i codziennych realiów, które sprawia, że coś nie pozwala odłożyć żadnej z części nieprzeczytanej do końca. Nawet jeśli bywają w tej książce epizody nużące, kiedy to akcja praktycznie nie posuwa się do przodu, to jednak komiczne dialogi i momenty kulminacyjne rekompensują te braki i...
więcej mniej Pokaż mimo to
Po raz kolejny nie zawiodłam się na panu Kosiku i z wielką przyjemnością i zachłannością przeczytałam 13. już tom przygód trójki nastolatków, Felixa, Neta i Niki. Mile zaskoczyło mnie mroczne miejsce akcji oraz zbudowany przez autora klimat, przywodzący na myśl czasy wiktoriańskie i realia rodem z powieści sióstr Bronte. Ku mojej uciesze, w tej części nie było aż nadto technicznej terminologii, za to podczas czytania szeroko otwierałam oczy ze zdumienia, wyobrażając sobie człekopsy w garniturach i cylindrach oraz równie tajemnicze i kuriozalne niedźwiedziołaki. Poza tym powieść dostarczyła mi sporej dawki śmiechu (poczucie humoru Neta - rozbrajające!).
Cieszę się, że polski pisarz stworzył tak niezwykłą i zarazem przystępną dla młodego czytelnika serię o polskich nastolatkach, o świecie bliskim każdemu z nas, a jednocześnie rzeczywistości nieprawdopodobnej, która istnieć może jedynie w naszej wyobraźni bądź snach (a może jednak nie tylko tam...?).
Gorąco polecam, nie trzeba znać poprzednich tomów, aby zachwycić się "Klątwą Domu McKillanów", poczuć prawdziwy dreszczyk napięcia i ubawić się do łez.
Po raz kolejny nie zawiodłam się na panu Kosiku i z wielką przyjemnością i zachłannością przeczytałam 13. już tom przygód trójki nastolatków, Felixa, Neta i Niki. Mile zaskoczyło mnie mroczne miejsce akcji oraz zbudowany przez autora klimat, przywodzący na myśl czasy wiktoriańskie i realia rodem z powieści sióstr Bronte. Ku mojej uciesze, w tej części nie było aż nadto...
więcej Pokaż mimo to