-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel10
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Biblioteczka
Wpadła mi w ręce, bo nie miałem co czytać. Żonie bardzo się podobał jej klimat. Niespieszny, sielski, jak ze snu o domku na wsi. Dla mnie była jak ucieczka z miasta. Bez wygórowanych oczekiwań, bez ekscesów, bez wygód, proste życie, proste historie, niby nic, ale naprawdę miło się to czytało. Poza tym jeszcze nigdy nie miałem do czynienia z literaturą ukraińską i muszę przyznać, że Kuzniecowa zaintrygowała mnie swoim unikalnym stylem. Taka akurat aby się zrelaksować, zapomnieć, wyłączyć.
Wpadła mi w ręce, bo nie miałem co czytać. Żonie bardzo się podobał jej klimat. Niespieszny, sielski, jak ze snu o domku na wsi. Dla mnie była jak ucieczka z miasta. Bez wygórowanych oczekiwań, bez ekscesów, bez wygód, proste życie, proste historie, niby nic, ale naprawdę miło się to czytało. Poza tym jeszcze nigdy nie miałem do czynienia z literaturą ukraińską i muszę...
więcej mniej Pokaż mimo toPiękna książka dająca nadzieję, rozrywająca serce - taka o której nie da się zapomnieć zwłaszcza będąc romantykiem. Podobała mi się forma złożona z urywków zdarzeń, krótkich momentów, w których ludzie chcieli się w getcie poczuć po prostu dobrze i dzięki temu przetrwać.
Piękna książka dająca nadzieję, rozrywająca serce - taka o której nie da się zapomnieć zwłaszcza będąc romantykiem. Podobała mi się forma złożona z urywków zdarzeń, krótkich momentów, w których ludzie chcieli się w getcie poczuć po prostu dobrze i dzięki temu przetrwać.
Pokaż mimo to
Od razu przyznam się bez bicia - od wielu lat jestem japnonofilem, uwielbiam wszystko co związane z Japonią, a zwłaszcza anime, mangi itd. i nie czytałem dotąd ANI JEDNEJ powieści czy zbiorów opowiadań które tak magicznie oddawałoby klimat stolicy, zabrały mnie w jego najciemniejsze zakamarki i tak bardzo wciągnęły z zachowaniem tej niepowtarzalnej, jedynej ,,japońskości" którą tak uwielbiam.
Nick Bradley - kulturoznawca z zawodu stworzył 15 krótkich pozornie niezwiązanych ze sobą historii, które łączą dwa motywy - Tokio i kot. Wszystkie splątane są subtelną nicią - każde z nich choć w malutkim detalu nawiązuje do jednego z poprzednich tekstów. Dzięki tym pajęczynom, które odkryją tylko ci najbardziej uważni miałem wrażenie, że ta książka jest po prostu genialna.
Nie ma tu słabych punktów, płynie się przez nią jak przez tokijskie ulice albo przemyka nocą niczym bezpański kot. Pełna wigoru i dynamiki miasta, w którym ludzie czują się często osamotnieni, zagubieni, nieszczęśliwi jak wszędzie indziej, ale w klimacie Tokio działa to jednak zgoła inaczej. Co tu dużo pisać - jestem książką zachwycony.
Od razu przyznam się bez bicia - od wielu lat jestem japnonofilem, uwielbiam wszystko co związane z Japonią, a zwłaszcza anime, mangi itd. i nie czytałem dotąd ANI JEDNEJ powieści czy zbiorów opowiadań które tak magicznie oddawałoby klimat stolicy, zabrały mnie w jego najciemniejsze zakamarki i tak bardzo wciągnęły z zachowaniem tej niepowtarzalnej, jedynej ,,japońskości"...
więcej mniej Pokaż mimo to
Zachwytów nad pisaniem Szymborskiej nie ma końca, a przynajmniej jest tak w moim przypadku. W pewnym momencie myślałem, że ten etap mam już za sobą, aż.tu trafiam w księgarni na ,,Ćwiartkę Szymborskiej czyli lektury nadobowiązkowe" - 150 wybranych przez Jacka Dehnela tekstów ukazanych w prasie i poznaję poetkę z zupełnie nowej, nieznanej mi dotąd strony.
Szymborska świetnie sprawdzała się jako felietonistka, była wybitną krytyczką literacką, z ogromną, imponującą wiedzą i jeszcze większym poczuciem humoru. Wspaniale czytało mi się te żartobliwe, ale dosadne teksty.
Na uznanie zasługuje również wydanie - solidne, twarda oprawa i należyte szycie.
Zachwytów nad pisaniem Szymborskiej nie ma końca, a przynajmniej jest tak w moim przypadku. W pewnym momencie myślałem, że ten etap mam już za sobą, aż.tu trafiam w księgarni na ,,Ćwiartkę Szymborskiej czyli lektury nadobowiązkowe" - 150 wybranych przez Jacka Dehnela tekstów ukazanych w prasie i poznaję poetkę z zupełnie nowej, nieznanej mi dotąd strony.
Szymborska...
2018-03-08
Bardzo szybko historia mnie pochłonęła. Tak samo było zresztą przy pierwszej części powieści. Historia Agaty jest mi bardzo bliska, może dlatego tak bardzo uwielbiam książki Marzeny Rogalskiej. Nie brakuje w nich prawdziwych emocji i życiowych perypetii. Dziennikarka ma niezwykłą umiejętność budowania scen i dialogów, z których czytelnicy mogą wyciągnąć wiele dobrego. Niezwykle ciepła i mądra książka o radzeniu sobie ze stratą, miłości, przyjaźni, sile i po prostu życiu. Wyróżnia się na tle innych tym, że ma w sobie to coś, co dodaje nam otuchy i daje poczucie, że obcujemy z naprawdę dobrą literaturą. Jak dla mnie świetna.
Bardzo szybko historia mnie pochłonęła. Tak samo było zresztą przy pierwszej części powieści. Historia Agaty jest mi bardzo bliska, może dlatego tak bardzo uwielbiam książki Marzeny Rogalskiej. Nie brakuje w nich prawdziwych emocji i życiowych perypetii. Dziennikarka ma niezwykłą umiejętność budowania scen i dialogów, z których czytelnicy mogą wyciągnąć wiele dobrego....
więcej mniej Pokaż mimo to2016-03-07
Szczerze mówiąc nie cierpię wracać do książek, które już kiedyś czytałem. Zawsze jest to dla mnie powrót pełen rozczarowań i niesmaku. Bo jak to możliwe, że mogłem zachwycać się tak miałkimi i prostymi historiami? Tak miałem ostatnio z ,,Królami przeklętymi”, ale mimo to Orbitowski też wpadł mi w ręce i tu więcej niż niezadowolenia było sentymentu i docenienia, bo te kilkanaście opowiadań wcale się nie zestarzało, a przeniosło mnie w czasy licealne, kiedy się nimi zaczytywałem. To wyjątek od reguły warto polecania.
Szczerze mówiąc nie cierpię wracać do książek, które już kiedyś czytałem. Zawsze jest to dla mnie powrót pełen rozczarowań i niesmaku. Bo jak to możliwe, że mogłem zachwycać się tak miałkimi i prostymi historiami? Tak miałem ostatnio z ,,Królami przeklętymi”, ale mimo to Orbitowski też wpadł mi w ręce i tu więcej niż niezadowolenia było sentymentu i docenienia, bo te...
więcej mniej Pokaż mimo to
Tytuł idealny dla miłośników plotek z życia gwiazd. Tylko, że plotki pochodzą z pierwszej ręki od samej zainteresowanej co sprawia, że emocje sięgają zenitu. Niespodziewane nocne wycieczki do Las Vegas, zakupy w najdroższych butikach i wymyślne fryzury to otoczka, która przyciąga każdą kobietę pragnącą kąpać się w blasku fleszy, nawet jeśli w cieniu sławy znanego na całym świecie męża. Jednak ten mąż szybko może okazać się tyranem uzależnionym od dragów, kobiet, adrenaliny itd.
Elvis choć jest postacią niezaprzeczalnie kultową, wcale nie jest kryształowym człowiekiem. I choć mam pewien niedosyt po przeczytaniu wspomnień jego byłej żony, bo wydaje mi się, że Cilla nigdy do końca nie zobaczyła Elvisa takim jakim był tylko ciągle kreowała wokół niego otoczkę złudnych wyobrażeń. Nawet po rozwodzie i jego śmierci zdaje się, że była ślepo w nim zakochana. Stąd mam wrażenie, ze jego obraz jest nieco zniekształcony, ale takie są prawa autobiografii. Nasza perspektywa jest nasza rzeczywistością.
Tytuł idealny dla miłośników plotek z życia gwiazd. Tylko, że plotki pochodzą z pierwszej ręki od samej zainteresowanej co sprawia, że emocje sięgają zenitu. Niespodziewane nocne wycieczki do Las Vegas, zakupy w najdroższych butikach i wymyślne fryzury to otoczka, która przyciąga każdą kobietę pragnącą kąpać się w blasku fleszy, nawet jeśli w cieniu sławy znanego na całym...
więcej Pokaż mimo to