-
Artykuły
James Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9 -
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać467 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2019-07-03
2016-04-18
Podniebne dziewczyny - zawód owiany jeszcze w latach 80-tych mgłą tajemniczości, pachnący zagranicą, kiedy taki zapach był dostępny dla zwykłych śmiertelników co najwyżej w Peweksach. Zresztą do dziś załogi odprowadzane są wzrokiem przez dużą część pasażerów.
Wniebowzięte to bardzo udana próba rozprawienia się z mitem, że to praca lekka, łatwa i przyjemna. Autorka zabiera nas w podróż od początków lotnictwa w Polsce w latach 20-tych XX wieku aż po koniec lat 80-tych, skupiając się na latach pionierskich dla personelu pokładowego, czyli okresie od 1945 roku aż po lata 70-te, kiedy to LOT uruchomił pierwsze połączenia długodystansowe.
Jest to podróż opisująca w dużej mierze codzienną rzeczywistość - warunki socjalne, pobyty, radzenie sobie z szarą socjalistyczną egzystencją, kiedy już się zaznało kolorytu zachodu i orientu. Jest tu również wątek współpracy z komunistycznymi służbami - wiadomo było że stewardesy i personel lotniczy był szczególnie z racji wyjazdów za granicę narażony na werbunek.
Wszystkie te elementy zostały opisane w bardzo rzeczowy i rzekłbym reporterski sposób. Bardzo interesuję się historią PLL LOT i w książce tej odkryłem sporo rzeczy, których wcześniej nie wiedziałem. Widać naprawdę duży nakład pracy, dobre przygotowanie merytoryczne i przede wszystkim dużo zapału i determinacji, aby wniknąć w to dość hermetyczne środowisko.
Podniebne dziewczyny - zawód owiany jeszcze w latach 80-tych mgłą tajemniczości, pachnący zagranicą, kiedy taki zapach był dostępny dla zwykłych śmiertelników co najwyżej w Peweksach. Zresztą do dziś załogi odprowadzane są wzrokiem przez dużą część pasażerów.
Wniebowzięte to bardzo udana próba rozprawienia się z mitem, że to praca lekka, łatwa i przyjemna. Autorka zabiera...
2016-03-15
Świetny materiał wyjściowy, znakomity zamysł, szacunek za próbę zmierzenia się i dodania innej perspektywy na Żołnierzy Wyklętych. Plus moje ulubione tereny, czyli Polska Wschodnia, a detalicznie Hajnówka i okolice.
I co? Niestety niewiele. W kilku recenzjach przewinęła mi się opinia, że Bondę się kocha, albo nie cierpi. Nie mogę się zaliczyć do ani jednej, ani drugiej kategorii, bo uważam że mimo ogromnego potencjału autorka najzwyczajniej w świecie tę książkę przegadała. Mnogość postaci, nakreślenie zbyt grubą kreską relacji prawosławno-katolicko-narodowych, dziwna niemrawość Szaszy sprawiają że momentami akcji jest tyle, ile w książce telefonicznej. I to jest dla mnie dziwne, bo z drugiej strony bardzo dobrze widać znakomity warsztat autorki, dobre przygotowanie się do tematu i pazur, który się stępił rozlany na 800 stronach.
Przygotowałem sobie tę książkę na 9-godzinny lot. Po trzech godzinach dziękowałem losowi, że zostawiłem sobie nieprzeczytanego Mroza.
Świetny materiał wyjściowy, znakomity zamysł, szacunek za próbę zmierzenia się i dodania innej perspektywy na Żołnierzy Wyklętych. Plus moje ulubione tereny, czyli Polska Wschodnia, a detalicznie Hajnówka i okolice.
I co? Niestety niewiele. W kilku recenzjach przewinęła mi się opinia, że Bondę się kocha, albo nie cierpi. Nie mogę się zaliczyć do ani jednej, ani drugiej...
Ale to się dobrze czyta. Gęsta niczym arabska kawa intryga, szybka i wartka akcja, żadnych mielizn narracyjnych - słowem idealna książka na wakacyjne dwa wieczory.
Dwa morderstwa pracowników wywiadu w Baku i w Algierze, w Polsce na białym koniu wjeżdża bohater z Afganistanu jako czarny koń zbliżających się wyborów. Premier zleca audyt bohatera w trosce o swój stołek, po czym zaczyna się rollercoaster.
"Sekcja" jeńców nie bierze, a w miarę rozwoju akcji wątki się łączą i okazuje się że nic nie jest tym, czym się wydaje. Duże pieniądze, bardzo aktywne działania Moskwy, wojny frakcyjne w kręgach władzy i służb - wszystko to bardzo sprawnie opisane z niewątpliwą znajomością tematu sprawia że czyta się tę książkę znakomicie. Pokazuje też że władza demoralizuje, a ludzie na szczytach niczym się nie różnią od zwykłych ludzi pod kątem małostkowości i pazerności.
Ale to się dobrze czyta. Gęsta niczym arabska kawa intryga, szybka i wartka akcja, żadnych mielizn narracyjnych - słowem idealna książka na wakacyjne dwa wieczory.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDwa morderstwa pracowników wywiadu w Baku i w Algierze, w Polsce na białym koniu wjeżdża bohater z Afganistanu jako czarny koń zbliżających się wyborów. Premier zleca audyt bohatera w trosce o swój stołek, po...