Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Niezwykła książka, udowadniająca, że cuda są nie tylko możliwe, ale i całkiem prawdopodobne. Wszystko zależy od nas i naszej wizji świata.
Autor tańczy na krawędzi parapsychologii, ogólnikowo fizyki kwantowej i medycyny. Aby rozważyć niektóre tezy autora trzeba mieć naprawdę otwarty umysł.

Niezwykła książka, udowadniająca, że cuda są nie tylko możliwe, ale i całkiem prawdopodobne. Wszystko zależy od nas i naszej wizji świata.
Autor tańczy na krawędzi parapsychologii, ogólnikowo fizyki kwantowej i medycyny. Aby rozważyć niektóre tezy autora trzeba mieć naprawdę otwarty umysł.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czy zmierzamy obecnie ku katastrofie tak jak w latach 1935-1939?
Mało jest książek, które wzbudzają we mnie takie emocje jak „Polityka Becka” Stanisława Cat-Mackiewicza. Z każdą kolejną stroną czułem upokorzenie i wstyd. Tak jakby to o mnie rozprawiało, a nie o ministrze polskiego rządu. Wspomnę tylko, że wcześniej nie śledziłem dokładnie wydarzeń z lat 30 XX wieku. Siedziały mi w głowie fałszywe mity. Dlatego ta książka dla mnie jest bardzo odkrywcza.
Książka opisuje jak można słabą polityką, kierowaniem się emocjami w dyplomacji, małostkowością doprowadzić naród do śmierci. Obecnie mówi się nawiązywaniu do drugiej Rzeczpospolitej i nawiązuje się… niestety. Niestety do ostatnich lat drugiej i próżnej Rzeczpospolitej.
Beck był uczniem Piłsudskiego – słabym uczniem. Piłsudski ostrzegał aby robić wszystko by do wojny wejść ostatnim. Polska weszła pierwsza.
Józef Beck reprezentował typowe polskie przywary. Próżny, przykładał uwagę do honorów, które (w jego odczuciu) mu się należą, lubił być doceniony. Straszny przykład próżności, gdy 1938 roku w czasie kryzysu monachijskiego nie zaproszono go do Monachium, w ramach żałosnego krzyku zagroził Czechom wojną jeśli nie oddadzą nam Śląska Cieszyńskiego.
Nie lubił francuzów, bo ichniejszy minister go nie przywitał na peronie. Ale za to Niemcy czy Anglicy, to byli profesjonaliści. Przykładem niech będzie wizyta Becka w Niemczech, gdzie ważniejsze od ustaleń, omówienia tematu Gdańska, negocjacji z Hitlerem (naówczas bardzo przychylnym Polsce) był fakt, że żołnierze widzieli w nim oficera. Anglicy - mistrzowie dyplomacji, znając małostkowość Becka, w dniu jego przyjazdu do Anglii (w celu podpisania wyroku śmierci, czyli gwarancji niepodległości) rozłożyli przed nim czerwony dywan.
Dlaczego? Anglia wiedziała, że Hitler chce ich zaatakować najpierw. Każdy wiedział, że pierwsze uderzenie Hitlera będzie śmiercionośne. Dlatego robili wszystko aby wejść do wojny ostatni. Anglia chciała skierować atak na Rosję, no i Polska w tym planie Anglii pomogła. Cytat: „Gwarancja więc niepodległości Polski dana przez Anglię nie tylko nie była żadną gwarancją naszej niepodległości, lecz wręcz przeciwnie, byłą spekulacją na jak najprędsze zlikwidowanie tej niepodległości. Anglia nie tylko chciała aby Polska poszła na pierwszy ogień wojny z Niemcami, ale chciała, jeszcze, aby Polska w tej wojnie była możliwie bezbronna, aby możliwie prędko tę wojnę przegrała.” Potem mieli zaatakować Rosję, nie Anglię.
Do tego czasu roku Hitler nie miał w planie ataku na Polskę. Na pewno nie w pierwszej kolejności. Atak późniejszy, siłami zmęczonymi wojną z Zachodem nie byłby tak śmiertelny. W momencie kiedy Beck spacerował po czerwonym dywanie obowiązywał w Niemczech już „Fall Weiss”, czyli plan uderzenia na Polskę.
Angielska dyplomacja ukazuje się jako niezrównana. Niech Angielską politykę opisują cytaty: „Anglia nie prowadzi inaczej wojen jak w koalicji”, dalej: „będzie prowadzić ją koalicja, w której ona, Anglia, będzie doradcą, ideologiem, natchnieniem, ogólnym kierownictwem i tak mało uczestnikiem, jak się tylko da”. Nic się w tej kwestii nie zmieniło.
Z książki wysuwa się ponury obraz polskich polityków: małostkowych, pragnących splendoru i chwały. W imię tej „chwały” gotowi poświęcić interes narodu. Dlatego też wielokrotnie byliśmy rozgrywani. Pytanie czy wiele się zmieniło? Czy dla dobrych słów polskojęzyczni politycy nie są gotowi na wszelkie ustępstwa i „gwarancje”? Czy nie wystarczy połechtanie słowami, że za wolność waszą i naszą przelewali krew, że Pułaski, Kościuszko, Jan Paweł II? Czy to nie wystarczy aby ryzykować istnieniem narodu?
Na koniec cytat:
„Wojny nigdy – moim zdaniem – ryzykować nie wolno. Minister, który decyduje się na wojnę, musi mieć pewność, że ją wygra, inaczej jest zbrodniarzem.”

Czy zmierzamy obecnie ku katastrofie tak jak w latach 1935-1939?
Mało jest książek, które wzbudzają we mnie takie emocje jak „Polityka Becka” Stanisława Cat-Mackiewicza. Z każdą kolejną stroną czułem upokorzenie i wstyd. Tak jakby to o mnie rozprawiało, a nie o ministrze polskiego rządu. Wspomnę tylko, że wcześniej nie śledziłem dokładnie wydarzeń z lat 30 XX wieku....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bembergowanie bembergiem w berg!
"Kosmos" choć całkiem różny od "Ferdydurke" czy "Trans-atlantyk" podobnie jak ww. daje do myślenia. Powieść pokazuje jak łatwo oszukać swój umysł. Wytworzyć drugi świat, choć wewnętrznie spójny i logiczny, a jakże nielogiczny i pełen sprzeczności. Na bazie nic nieznaczących poszlak, można zbudować nawet najbardziej niezwykłą teorię spiskową... tak popularną obecnie. Pytanie czy, naprawdę spisową?

Bembergowanie bembergiem w berg!
"Kosmos" choć całkiem różny od "Ferdydurke" czy "Trans-atlantyk" podobnie jak ww. daje do myślenia. Powieść pokazuje jak łatwo oszukać swój umysł. Wytworzyć drugi świat, choć wewnętrznie spójny i logiczny, a jakże nielogiczny i pełen sprzeczności. Na bazie nic nieznaczących poszlak, można zbudować nawet najbardziej niezwykłą teorię...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

"Władca much" jest jedną z tych książek wokół, której nie da się przejść obojętnie. William Golding ukazuje dno ludzkiej duszy aby przedstawić nam obraz ludzkości.
Początkowy raj staje się piekłem. Niczym Adam i Ewa zostajemy wraz z chłopcami wygnani z raju. Wyimaginowany lub prawdziwy wróg, w tym przypadku bestia, zawsze jednoczyła ludzi w grupy aby się przed tym wrogiem bronić lub go zniszczyć. Jednak tego wroga nie dało się pokonać. Ta bestia tkwiła w każdym z bohaterów. Jak tłumaczy Władca much Simonowi, ciemność jest zagnieżdżona w ludziach. Tkwi tam i czeka.
Autor nie wymyśla historii na nowo. Grupa brytyjskich chłopców, wydawałoby się, że nikt bardziej niż oni, nie jest w stanie stworzyć czegoś na miarę cywilizacji. Nic bardziej mylnego. Tak jak w dorosłych co chwilę budzą się demony i prowadzą oni wojny tak i ci dobrze wychowani chłopcy ulegli bestii.
Nie jest to miła lektura ale jakże istotna. Wywołuje refleksję. Kiedy oglądamy newsy, mówiące o różnych złych rzeczach i zastanawiam się jak można być tak "nieludzkim", warto się zatrzymać i popatrzeć z boku. Czy owo "nieludzkie" zachowanie nie jest przypadkiem prawdziwie ludzkim? Jak często przychodzą do nas straszne myśli i tylko ramy moralności trzymają nas w ryzach. A co gdyby tych ram zabrakło i wylądowalibyśmy w dżungli...?

"Władca much" jest jedną z tych książek wokół, której nie da się przejść obojętnie. William Golding ukazuje dno ludzkiej duszy aby przedstawić nam obraz ludzkości.
Początkowy raj staje się piekłem. Niczym Adam i Ewa zostajemy wraz z chłopcami wygnani z raju. Wyimaginowany lub prawdziwy wróg, w tym przypadku bestia, zawsze jednoczyła ludzi w grupy aby się przed tym wrogiem...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Albert Nock w 1935 roku napisał książkę o Stanach Zjednoczonych "Państwo - nasz wróg", która jest niezwykle aktualna zwłaszcza dzisiaj. Aktualna nie tylko dla USA lecz i dla Polski. 25% tej książki mogłoby zostać użyte do cytatów. Autor jest niebywale celny w swoich uwagach i punktuje ojców założycieli, uważając ich za chciwych kupców-kolonizatorów, którzy po prostu chcieli wyjść z pod jarzma Anglii. Po to właśnie stworzyli państwo. Osobą wydającą się ponad tym był Thomas Jefferson -czyli kolejna biografia do przeczytania.
Cytaty na ten i kolejne lata:
"(...)służba państwowa jest najbardziej atrakcyjna dla szczególnie podłej i chciwej odmiany ludzi. Utrzymywanie tego systemu fetyszy przynosi jednak ogromne umocnienie dominującej, ogólnej opinii o państwie.
Zgodnie z nią państwo ma się pokazywać jako głęboko i bezinteresownie zatroskane o szlachetne zasady postępowania. Dlatego też, oprócz swego prestiżu instytucji pseudospołecznej, nabiera ono również prestiżu swego rodzaju autorytetu moralnego, pokrywając je grubą warstwą wapna legalizmu – wszystko, co zostało usankcjonowane przez państwo, jest tym samym słuszne. Ów podwójny prestiż jest pracowicie rozdmuchiwany przez wiele instytucji: przez kontrolowany przez państwo system szkolnictwa, przez zaślepioną przez państwo ambonę, przez krzykliwą prasę, przez ciągły kalejdoskopowy pokaz pompy państwowej, parady i ceremonie, oraz przez wszystkie niezliczone sztuczki związane z wyborami. Te ostatnie niezmiennie przyjmują powierzchownie jakąś imponującą zasadę – zauważmy na przykład wymęczone okrzyki, jakie się dziś tu i tam w kraju rozlegają o „powrót do konstytucji”. Wszystko to jest po prostu „interesownym zgiełkiem i sofistyką”, znaczącą mniej więcej to samo, co znaczyło, kiedy konstytucja nie miała jeszcze pięciu lat.”

Albert Nock w 1935 roku napisał książkę o Stanach Zjednoczonych "Państwo - nasz wróg", która jest niezwykle aktualna zwłaszcza dzisiaj. Aktualna nie tylko dla USA lecz i dla Polski. 25% tej książki mogłoby zostać użyte do cytatów. Autor jest niebywale celny w swoich uwagach i punktuje ojców założycieli, uważając ich za chciwych kupców-kolonizatorów, którzy po prostu chcieli...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Największą krzywdę tej książce wyrządzono chyba próbując na siłę ją narzucić uczniom szkole średniej. Czy autor, który kpił z kanonu i z faktu, że Słowacki wielkim poetą był, również chciałby aby i on był wielkim i kropka? Wątpię.
"Ferdydurke" jest ciągle aktualne. Nakładanie masek, upupienie zwłaszcza teraz jest na porządku dziennym. Media społecznościowe i ogólnie media jako tuby propagandy rządu jak i prywatnych przedsiębiorców zaskoczyłyby nawet takiego mistrza absurdu jakim był Gombrowicz.
Polecam jako lekturę obowiązkową dla każdego sceptycznego umysłu.

Największą krzywdę tej książce wyrządzono chyba próbując na siłę ją narzucić uczniom szkole średniej. Czy autor, który kpił z kanonu i z faktu, że Słowacki wielkim poetą był, również chciałby aby i on był wielkim i kropka? Wątpię.
"Ferdydurke" jest ciągle aktualne. Nakładanie masek, upupienie zwłaszcza teraz jest na porządku dziennym. Media społecznościowe i ogólnie media...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Opinię piszę po latach. Książkę czytałem wielokrotnie.
A fragment "pojedynku" literackiego nieraz czytał na głos i chodziłem, chodziłem, chodziłem po salonie jak i on chodził.
Książka choć wulgarna, to niezwykle aktualna. Może w latach dziewięćdziesiątych i na początku dwudziestego wieku nie miała swojego wydźwięku ale teraz tamta Polskość jest tą Polskością.
Jeśli nie chcesz "czerwienić się jak ten gówniarz" to sięgnij po te arcydzieło.

Opinię piszę po latach. Książkę czytałem wielokrotnie.
A fragment "pojedynku" literackiego nieraz czytał na głos i chodziłem, chodziłem, chodziłem po salonie jak i on chodził.
Książka choć wulgarna, to niezwykle aktualna. Może w latach dziewięćdziesiątych i na początku dwudziestego wieku nie miała swojego wydźwięku ale teraz tamta Polskość jest tą Polskością.
Jeśli nie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zarabiasz więcej i wydajesz więcej? Nie możesz kupić gotówką kolejnego smartphona czy wyjechać na wakacje to kupujesz z możliwością późniejszej spłaty? Bierzesz samochód w leasing? Ja też.
Jednak po przeczytaniu tej książki uporządkowałem wydatki. A co najważniejsze zacząłem spłacać kredyty konsumenckie. Nie jesteś w stanie sobie pomóc jak nie wiesz gdzie jesteś. Ta zasada nie dotyczy tylko zdrowia ciała, ale też zdrowia finansowego... równie ważnego.
Chcesz wiedzieć jak mieć zdrowy portfel? Kup książkę Marcina Iwucia.

Zarabiasz więcej i wydajesz więcej? Nie możesz kupić gotówką kolejnego smartphona czy wyjechać na wakacje to kupujesz z możliwością późniejszej spłaty? Bierzesz samochód w leasing? Ja też.
Jednak po przeczytaniu tej książki uporządkowałem wydatki. A co najważniejsze zacząłem spłacać kredyty konsumenckie. Nie jesteś w stanie sobie pomóc jak nie wiesz gdzie jesteś. Ta zasada...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wszyscy chcemy pomnażać zarobione pieniądze w sposób łatwy i przyjemny. Dlatego szukamy okazji. Jednak nie wszystko jest okazją, jak więc odnaleźć się w dzisiejszej dżungli prób naciągnięcia nas w kolejną "pewną" inwestycję?
Jedyną właściwą odpowiedzią jest posiądź wiedzę, bo jak pisze M. Iwuć w Finansowej Fortecy, tylko jedna osoba bierze całkowitą odpowiedzialność za ewentualną porażkę inwestycyjną... ty, ja, my!
Jeśli chcesz orientować się w meandrach produktów inwestycyjnych i nie dać nabić się w butelkę. ta książka jest dla ciebie. 800 stron konkretnej wiedzy! Polecam!

Wszyscy chcemy pomnażać zarobione pieniądze w sposób łatwy i przyjemny. Dlatego szukamy okazji. Jednak nie wszystko jest okazją, jak więc odnaleźć się w dzisiejszej dżungli prób naciągnięcia nas w kolejną "pewną" inwestycję?
Jedyną właściwą odpowiedzią jest posiądź wiedzę, bo jak pisze M. Iwuć w Finansowej Fortecy, tylko jedna osoba bierze całkowitą odpowiedzialność za...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kanon antyutopii obok "1984", Nowego wspaniałego świata" czy "Lotu nad kukułczym gniazdem". ”. Jednak dla mnie "Folwark" jest najważniejszym dziełem, który spina te trzy wymienione wcześniej książki. W tych trzech antyutopiach mamy już zastany system, z którym to rzecz znana, nie da się wygrać. Folwark zaś daje nam informacje jak taki system właściwie powstał.
Mieszkańcami folwarku jest typowe uciemiężone społeczeństwo, powiedzmy klasa robotnicza, które ma jednego wroga Jonesa (rząd/ klasę rządzącą/ polityków/ wszelkiej maści pracodawców). W sumie żyje się kiepsko ale jakoś się żyje. Wszystko się zmienia kiedy sędziwy knur – Major, wygłasza płomienną przemową i zaszczepia w sercach zwierząt nadzieję. Wkrótce Major umiera. Wydaje się, że wszystko wróci do starej, dobrej rzeczywistości ale splot wydarzeń doprowadza do powstania. Źli ludzie zostają przepędzeni, zwierzęta przejmują władzę. Właściwie wtedy zaczyna się największy horror, który obserwujemy na stronnicach książeczki.
Folwark powstawał z zamysłem krytyki komunizmy, a zatem mającej jedną TUBĘ. Tak się zastanawiam czy nie można tego rozszerzyć do czasów dzisiejszych, gdzie mamy tych prób manipulacji (tub propagandy) nieskończenie wiele. Każdą wiadomość można przedstawić aby wydźwięk był różny.
Wydźwięk książki w roku 2020 jest jeszcze większy...

Kanon antyutopii obok "1984", Nowego wspaniałego świata" czy "Lotu nad kukułczym gniazdem". ”. Jednak dla mnie "Folwark" jest najważniejszym dziełem, który spina te trzy wymienione wcześniej książki. W tych trzech antyutopiach mamy już zastany system, z którym to rzecz znana, nie da się wygrać. Folwark zaś daje nam informacje jak taki system właściwie powstał.
Mieszkańcami...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wybitna książka o wybitnej osobistości. Jedna z książek, której przeczytanie zmienia postrzeganie świata. Walter Isaacson napisał "cegłę" do której chce się wracać i dlatego powinna być na każdej półce z książkami.
Leonardo da Vinci geniusz, który nie nadawał się do pracy w korpo, ale jego pomysły prześcigały odkrycia o kilkaset lat.
Szkoda, że nie było nikogo, kto za jego życia zebrałby pomysły geniusza i wydał. Mimo wielu nieukończonych prac był adorowany przez największe głowy ówczesnej Europy.
"il sole non si muove"

Wybitna książka o wybitnej osobistości. Jedna z książek, której przeczytanie zmienia postrzeganie świata. Walter Isaacson napisał "cegłę" do której chce się wracać i dlatego powinna być na każdej półce z książkami.
Leonardo da Vinci geniusz, który nie nadawał się do pracy w korpo, ale jego pomysły prześcigały odkrycia o kilkaset lat.
Szkoda, że nie było nikogo, kto za jego...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niezwykła książka, która powinna być lekturą obowiązkową w szkole zamiast wielu mniej użytecznych lektur.
Motywuje do działania lepiej niż wszelkie poradniki.
Lekcja, którą autor daje z ekonomii rozwiewa wszelkie wątpliwości kto jest naszym przyjaciel w drodze do szczęścia czy też niezależności finansowej.

Niezwykła książka, która powinna być lekturą obowiązkową w szkole zamiast wielu mniej użytecznych lektur.
Motywuje do działania lepiej niż wszelkie poradniki.
Lekcja, którą autor daje z ekonomii rozwiewa wszelkie wątpliwości kto jest naszym przyjaciel w drodze do szczęścia czy też niezależności finansowej.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to