-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński2
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1140
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać366
-
ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński21
Biblioteczka
2016-08-17
2015-11-06
O tej książce wyrażę się krótko - wow.
Jest to mój pierwszy kryminał i powiem, że cieszę się, że wybrałam właśnie ten. Wciągnął mnie koszmarnie, tak, że miałam ochotę czytać go nawet podczas praktyk na prawo jazdy. Podczas czytania przychodziły mi takie rozwiązania zagadki do głowy, że aż później sama zastanawiałam się nad swoją naiwnością.
Lisbeth stała się moim wzorem. Uwielbiam postacie takie jak ona, z mocnym charakterem, tajemnicze, niezależne i seksowne.
Mikael za to jawił mi się jako postać pozytywna, jednak cały czas poszukująca siebie i swojego miejsca w świecie. Mam nadzieję, że znajdzie je przy tej hardej dziewczynie, jednak - jak to bywa w dłuższych seriach - bohaterowie najpierw muszą się rozstać, żeby zrozumieć co stracili.
Z przyjemnością sięgnę po kolejne części - jak tylko odkopię się z zalegających zadań na studiach -.-
O tej książce wyrażę się krótko - wow.
Jest to mój pierwszy kryminał i powiem, że cieszę się, że wybrałam właśnie ten. Wciągnął mnie koszmarnie, tak, że miałam ochotę czytać go nawet podczas praktyk na prawo jazdy. Podczas czytania przychodziły mi takie rozwiązania zagadki do głowy, że aż później sama zastanawiałam się nad swoją naiwnością.
Lisbeth stała się moim wzorem....
2015-06-09
Książkę zakupiłam na wyjeździe nad morze i nie powiem - umiliła mi połowę wyjazdu ;) Zwłaszcza smażenie się na plaży ^^ Pierwszą część dosłownie połknęłam, nie wiem jak mogłam kiedyś nie lubić takich klimatów (przekonałam się do naszego Sherlocka dopiero po 2 filmach i 3 sezonach serialu ^^"). Niestety, druga część dłużyła mi się trochę, lecz jakoś dałam radę ją skończyć, haha ;) Teraz poluje na kolejne części *-*
Książkę zakupiłam na wyjeździe nad morze i nie powiem - umiliła mi połowę wyjazdu ;) Zwłaszcza smażenie się na plaży ^^ Pierwszą część dosłownie połknęłam, nie wiem jak mogłam kiedyś nie lubić takich klimatów (przekonałam się do naszego Sherlocka dopiero po 2 filmach i 3 sezonach serialu ^^"). Niestety, druga część dłużyła mi się trochę, lecz jakoś dałam radę ją skończyć,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
W momencie, kiedy skończyłam tą książkę, jedyne co mogłam powiedzieć to.. wow.
Jednak następnego dnia po przebudzeniu uznałam, że tak naprawdę nie wiem co w niej było takie niesamowite. W porównaniu do wszystkich trzech książek Milenium Stiega Larssona "Kasacja" wypadała nader nieciekawie. Niewiele wątków, dziwny tok akcji - z praktycznie żadnych poszlak, nagle pod koniec książki rozbił się ich wykwit. Sami bochaterowie także jakoś nie skłonili mnie do zadawania sobie pytań o ich przeszłość. Kim są? Dlaczego tacy są? Jednym słowem - moja opinia była wystawiona na podstawie emocji, których a książce akurat nie brakowało!
Ale muszę przyznać, że z każdym dniem coraz bardziej pragnęłam sięgnąć po drugą część. Dlaczego? Ponieważ ujął mnie język autora. Spokojny, niepozbawiony przekleństw, które nie sa prawie wyczuwalne, a dodatkowo zabawne dialogi. Wszystko to, a także kreację postaci - no w Chyłce, swojej imienniczce, po prostu się zakochałam - sprawiły, że kiedy w oczy wpadła mi jakakolwiek z części, od razu miałam ślinotok, a oczy wyglądały jak pięciozłotówi.
Nie pozostaje mi nic innego, jak kontynuować przygodę z Chyłką i Zordonem. Może autor pozwoli sobie na większy rozmach w następnych tomach? Liczę na to!
W momencie, kiedy skończyłam tą książkę, jedyne co mogłam powiedzieć to.. wow.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJednak następnego dnia po przebudzeniu uznałam, że tak naprawdę nie wiem co w niej było takie niesamowite. W porównaniu do wszystkich trzech książek Milenium Stiega Larssona "Kasacja" wypadała nader nieciekawie. Niewiele wątków, dziwny tok akcji - z praktycznie żadnych poszlak, nagle pod koniec...