Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Ewidentnie skok na kasę i popłuczyny po prawdziwym Pilchu...

Ewidentnie skok na kasę i popłuczyny po prawdziwym Pilchu...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Świat Emily Barr nie zaskakuje. Problemy, które nękają bohaterów, mogą nękać i nas. W niektórych bohaterach można dostrzec swoich znajomych, więc powieść należy - przynajmniej na początku - do tych z kategorii "bliskie czytelnikowi". Brak tu jednak jakiejś iskry, bo jeśli ma to być thriller (tak napisano na okładce) - to napięcie powinno być większe.
A jednak nie potrafiłam oderwać się od tej książki, póki nie przeczytałam ostatniego zdania. Język płynny, ładny, dobrze się czyta. I życzyłabym sobie tylko, żeby miasta - Londyn czy Bangkok - tętniły życiem jak w rzeczywistości.

Świat Emily Barr nie zaskakuje. Problemy, które nękają bohaterów, mogą nękać i nas. W niektórych bohaterach można dostrzec swoich znajomych, więc powieść należy - przynajmniej na początku - do tych z kategorii "bliskie czytelnikowi". Brak tu jednak jakiejś iskry, bo jeśli ma to być thriller (tak napisano na okładce) - to napięcie powinno być większe.
A jednak nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niezwykły język, piękne zdania sprawiają, że można się rozkoszować prawdziwą literaturą. Historia już nie taka piękna, z wojną w tle, na tyle wciągająca, że trzeba otworzyć komputer, sprawdzić mapę, zobaczyć, jak jest w miejscu, w którym mieszkają bohaterowie, sprawdzić historię, pokiwać głową nad głupotą jednych i odwagą innych.

Niezwykły język, piękne zdania sprawiają, że można się rozkoszować prawdziwą literaturą. Historia już nie taka piękna, z wojną w tle, na tyle wciągająca, że trzeba otworzyć komputer, sprawdzić mapę, zobaczyć, jak jest w miejscu, w którym mieszkają bohaterowie, sprawdzić historię, pokiwać głową nad głupotą jednych i odwagą innych.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Hans i Matylda to książka dla dziecka praktycznie w każdym wieku. Czytamy ją z Anielą od roku, a ma teraz 2 lata skończone, i się jeszcze nie znudziła, choć znamy ją prawie na pamięć. Aniela odkrywa siebie, widząc, że nie zawsze jest się grzecznym, że czasem nam coś nie wychodzi, ale trzeba przeprosić. Bardzo ją lubimy :)

Hans i Matylda to książka dla dziecka praktycznie w każdym wieku. Czytamy ją z Anielą od roku, a ma teraz 2 lata skończone, i się jeszcze nie znudziła, choć znamy ją prawie na pamięć. Aniela odkrywa siebie, widząc, że nie zawsze jest się grzecznym, że czasem nam coś nie wychodzi, ale trzeba przeprosić. Bardzo ją lubimy :)

Pokaż mimo to