-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik243
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Biblioteczka
2013-01-15
2012-11-22
2012-09-08
2012-09-03
2012-07-13
2012-04-10
2012-03-09
2011-10-24
2011-10-13
2011-10-05
2011-09-09
2011-08-31
2011-08-20
Kolejna rewelacyjna powieść Murakamiego, dotyczącego tego, czego zazwyczaj dotykają historie przez niego opowiedziane, życia. Życia oddanego z niesamowitym klimatem i właściwościami oddziaływania na emocje czytelnika, w tym pewnie zawiera się jego fenomen, jego talent. Wzbudzanie emocji, kreowanie empatii dla jego bohaterów i jego czytelników. Zastanawiam się, czy sam odważyłbym się napisać taką historię, niektórzy mówią banalną historię miłosną, jakich opowiedziano już setki. Ja się nie zgodzę.
Kolejna rewelacyjna powieść Murakamiego, dotyczącego tego, czego zazwyczaj dotykają historie przez niego opowiedziane, życia. Życia oddanego z niesamowitym klimatem i właściwościami oddziaływania na emocje czytelnika, w tym pewnie zawiera się jego fenomen, jego talent. Wzbudzanie emocji, kreowanie empatii dla jego bohaterów i jego czytelników. Zastanawiam się, czy sam...
więcej mniej Pokaż mimo to2011-08-17
Najbardziej niesamowite w powieściach Murakamiego jest ich klimat. Nigdy nie sądziłem, że przyjemność może sprawiać nawet czytanie zdanie o tym, jak bohater książki gotuje makaron al dente. Jest to jedna z tych fascynujących książek, które trzeba połknąć w całości, nie mogąc przestać ich czytać. A potem myślami wraca się do nich jeszcze przez długi czas...
Najbardziej niesamowite w powieściach Murakamiego jest ich klimat. Nigdy nie sądziłem, że przyjemność może sprawiać nawet czytanie zdanie o tym, jak bohater książki gotuje makaron al dente. Jest to jedna z tych fascynujących książek, które trzeba połknąć w całości, nie mogąc przestać ich czytać. A potem myślami wraca się do nich jeszcze przez długi czas...
Pokaż mimo to2011-07-07
Powieść kryminalna - z pewnością. I to w jakim wydaniu! Sprawa zabójstwa pasterza prowadzona przez jego własne stado owiec. Dużo ciekawych wątków, pomysłów i motywów. Zaskakujące zaskoczenie i niecodzienni bohaterowie. Czego więcej oczekiwać. Może klimatu? Ten mamy tu z pewnością, jest inny niż w większości kryminałów, część osób może uważać to za wadę, ale ja nie. Dlaczego? Tu trzeba przejść do kolejnego zagadnienia.
Czy jest to filozoficzna powieść kryminalna? Tu muszę przyznać, że przez długi czas myślałem, że nie. Jednak potem przypomniałem sobie, że "najlepszymi filozofami są dzieci" i filozofia z takiego punktu widzenia występuje tu w postaci stworzonek pokrytych białym, a czasami także czarnym runem. Powracając do klimatu, na pewno nie jest to powieść z dreszczykiem. Jest ona raczej sposobem na oderwanie się od świata, świata rzeczywistego, a może lepiej - świata dorosłych. Bardzo przyjemnym sposobem.
Powieść kryminalna - z pewnością. I to w jakim wydaniu! Sprawa zabójstwa pasterza prowadzona przez jego własne stado owiec. Dużo ciekawych wątków, pomysłów i motywów. Zaskakujące zaskoczenie i niecodzienni bohaterowie. Czego więcej oczekiwać. Może klimatu? Ten mamy tu z pewnością, jest inny niż w większości kryminałów, część osób może uważać to za wadę, ale ja nie....
więcej mniej Pokaż mimo to
Szczerze mówiąc nie doczytałem do końca, jednak nie sądzę, aby książka jakoś się diametralnie zmieniła pod koniec. Jest to moja pierwsza i mam nadzieję, że ostatnia książka tego autora po jaką chwyciłem. Tyle w temacie.
Szczerze mówiąc nie doczytałem do końca, jednak nie sądzę, aby książka jakoś się diametralnie zmieniła pod koniec. Jest to moja pierwsza i mam nadzieję, że ostatnia książka tego autora po jaką chwyciłem. Tyle w temacie.
Pokaż mimo to