Opinie użytkownika
Uwaga! Jeśli poszukuje ktoś książki skłaniającej do refleksji, zadumy i wprowadzającej w świat melancholii, to niech tą książkę odłoży, a poszuka innej.
Jeśli jednak książka ma być wakacyjna, lekka, miła i humorystyczna niech szybko spakuje ją do walizki. Idealna książka na relaks i odpoczynek. Napisana prostym i nowoczesnym językiem. Takim, który (jak napotykane rzez nas...
Zbyt
Zbyt lekka
Zbyt banalna
Zbyt niedopracowana (słownictwo! brak spójności-historie mijają się)
Może za wiele wymagam...
To nie jest romans. Chociaż takie wrażenie można odnieść na pierwszy rzut oka. Jest to jednak książka o miłości (tej oczywistej i mniej oczywistej, międzyludzkiej i nie, ale w każdej odsłonie autentycznej), o wierze ( w ludzi, w ideały, w przyszłość, w Boga) i nadziei. O kole fortuny, którym toczy się nasze życie. O tym jak przyjaciele stają się wrogami. O tym jak ideały,w...
więcej Pokaż mimo to
Pozytywne myślenie po przeczytaniu tej książki towarzyszy chyba każdemu. Po to właśnie powstają takie książki. Aby w chwili kryzysu, deszczowy wieczór bądź w przerwie między codziennymi sprawami sięgnąć po miłą lekturę, ktora angażuje nas emocjonalnie(choć nie nachalnie)i daje nam w spokoju przeżyć kilka miłych chwil.
Czyta się szybko i miło
Czyta się szybko i dobrze. Jednak nie jest to literatura porywająca i pasjonująca jak dla mnie.
Mam wrażenie, że książka napisana jest w związku z nakręconym niedawno filmem "Niebezpieczna metoda"(A Dangerous Method ). Może to tylko podobna tematyka? Odniosłam jednak wrażenie, że wykreowana bohaterka na siłę wikłana jest w romans. Odniesienie do psychologii jako opisu tego...
Mało słów, dużo treści. Miłość w innym wydaniu, na pewno nie gorszym. Daje możliwość refleksji nad tym, co oczywiste do końca nie jest.
Pokaż mimo to
To taka lektura obowiązkowa dla ludzi, którzy nie wiedzą czy są szczęśliwi czy nie. Po jej przeczytaniu odpowiedź jest łatwa.
A wzruszenie, łzy i smutek po jej przeczytaniu są oczyszczające.
Polecam jako książkę na dłuższą chwilę. Jeśli ktoś chce zająć swój czas, połknąć ją, zrobić nią przerywnik lub nie ma na nią miejsca w swym sercu lub pamięci- to nie polecam.
Książka dawno przeze mnie przeczytana. Jednak na samo wspomnienie, może nie tyle książki, co licznych po jej przeczytaniu przemyśleń sądzę, że to dobra, warta uwagi książka. Nie do poduszki, nie do uśmiechu, ale do "przeżycia" w sobie. Aby poznać siebie.
Pokaż mimo toTło historyczne i panujące w ówczesnych czasach obyczaje w sposób niezbyt wymuszony wplecione w opowiadanie. Czyta się z zaciekawieniem i łatwością
Pokaż mimo toMiła odmiana od tkliwych romansideł dla nastolatek. Brakuje mi jednak jakiejś konsekwentnej myśli przewodniej. I puenty.
Pokaż mimo toJako kontynuacja poprzedniej książki, można rzec, pozytywnie ewoluuje. Więcej jasności, wątki ciekawsze. Mile spędzony czas podczas lektury.
Pokaż mimo toJeśli poszukujemy książki, która oderwie nas od codzienności i da nam chwile zadumy, refleksji i wiary w dobre zakończenia to można ją polecić. Nie ma do niej ograniczeń wiekowych, wykształceniowych, czy jakiś innych.
Pokaż mimo to
Książka zawierające opowiadania, które w subtelny sposób wprowadzają nas w stan zamyślenia. Są książki, które się połyka, czyta jednym tchem, a później rozmyśla.. o bohaterach. Są takie, które połyka się i zapomina. I takie opowiadania, które czyta się szybko, lecz nie zapomina. Rozmyśla nie o nich, lecz o życiu, naszym własnym życiu.
Porusza uśpione wrażliwości.
Do...
Dobra i lekka książka na wieczór. Można w zabawny sposób powrócić kolejny raz do którejś z bajek.
Pokaż mimo to
Historia świąteczna, jakich wiele, ubrana w teraźniejszość.
Łatwa i miła do przeczytania. Smakuje jak przystawka,a jest deserem. O właśnie! Szkoda, że nikt nie zaznaczył, że jest dodatkiem do wcześniejszych książek (zabieg marketingowy?). W związku z tym nie wszystkie półsłówka i wątki mogły być zrozumiane i rozwiązane. Pomimo tego przyjemna lektura na krótki zimowy wieczór.
Wielki powrót, wielkie obietnice...
Mam mieszane uczucia. Książka do przeczytania jednym tchem, na chwile refleksji. Kiedy jednak zagłębiamy się w przeplatające się historie nieunikniony jest przesyt. Nie zawsze więcej znaczy lepiej. Mam wrażenie, iż autor próbuje kilka pomysłów na felietony zamknąć w jednej fabule. Część rosyjska góruje nad polsko-niemiecką. Szczególnie...
Do zakochania, uwielbiania, zaczytania.
Pełna ironicznych komentarzy, wprowadzajaca w klimat ówczesnej Anglii i niespotykani w życiu codziennym, a jakże autentyczni bohaterowie.
Mistrzowsko napisane.
Czytałam z dozą sceptytyzmu, ktory malał z każdym rozdziałem. Zdecydowanie lepiej oceniam ją teraz niż zaraz po przeczytaniu. Byc może za dużo infantylnego banału od tej książki oczekiwałam. Cieszę się, że jest jaka jest.
Odbiega od poprzednich książek. Chyba jest dojrzalsza.