Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz
Okładka książki Ogrody Ovidio Guaita, Clara Zanotti
Ocena 6,0
Ogrody Ovidio Guaita, Clar...

Na półkach:

Szkoda czasu. Obszerny zbiór zdjęć, w wiekszości ogrodów przypałacowych lub kiczowatych formowanych figur. Sztuka dla sztuki. a raczej dla kilku zł.

Szkoda czasu. Obszerny zbiór zdjęć, w wiekszości ogrodów przypałacowych lub kiczowatych formowanych figur. Sztuka dla sztuki. a raczej dla kilku zł.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dla poszukujących pomysłów, podpowiedzi,inspiracji w sam raz. Jedna z niewielu niestety pozycji w tej tematyce, z której można "wyciągnąć" coś dla własnego użytku. Jeśli zabierasz się za projektowanie ogrodu lub nowej małej rabaty ta książka na prawdę może pomóc. Polecam.

Dla poszukujących pomysłów, podpowiedzi,inspiracji w sam raz. Jedna z niewielu niestety pozycji w tej tematyce, z której można "wyciągnąć" coś dla własnego użytku. Jeśli zabierasz się za projektowanie ogrodu lub nowej małej rabaty ta książka na prawdę może pomóc. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Raczej dla fanów Kominka vel Jasona Hunta vel Tomka Tomczyka, choć oni też mogą poczuć się zawiedzeni bo większość historii i przemyśleń doskonale znają zbloga i to w nieco lepszym wydaniu. Czyta się łatwo, przyjemnie, od deski do deski. Młodsi czytelnicy może wyniosą z tej pozycji parę dobrych przekazów na życie. Tonajwiększa chyba wartość tej książki.

Raczej dla fanów Kominka vel Jasona Hunta vel Tomka Tomczyka, choć oni też mogą poczuć się zawiedzeni bo większość historii i przemyśleń doskonale znają zbloga i to w nieco lepszym wydaniu. Czyta się łatwo, przyjemnie, od deski do deski. Młodsi czytelnicy może wyniosą z tej pozycji parę dobrych przekazów na życie. Tonajwiększa chyba wartość tej książki.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Odnoszę ważenie, że autorzy zachwalający "Dziewczynę..." na okładce czytali jakąś inną powieść. Zdecydowanie przesadzone zachwyty. Jak na sprzedażowy hit, zapowiadany jako "trzymający w napięciu thriller" zawodzi oczekiwania. Bynajmniej nie jest to zła książka ale bardziej mglisty dramat psychologiczny, zalatujący nieco "Okruchami Życia" niż thriller. Czyta się z zainteresowaniem ale...bez szału.

Odnoszę ważenie, że autorzy zachwalający "Dziewczynę..." na okładce czytali jakąś inną powieść. Zdecydowanie przesadzone zachwyty. Jak na sprzedażowy hit, zapowiadany jako "trzymający w napięciu thriller" zawodzi oczekiwania. Bynajmniej nie jest to zła książka ale bardziej mglisty dramat psychologiczny, zalatujący nieco "Okruchami Życia" niż thriller. Czyta się z...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Mike Tyson. Moja prawda Larry Sloman, Michael Tyson
Ocena 7,8
Mike Tyson. Mo... Larry Sloman, Micha...

Na półkach:

Po wielu rundach (brak czasu) dobiegła końca moja walka z Tysonem. Ale nie powiem, że nie bylo warto. Dla fanów boksu jest to pozycja obowiązkowa. W końcu Tyson to jedna z ikon tego sportu, a lata w których walczył to okres świetności wagi ciężkiej. Książka bardzo dobrze ukazuje kulisy bokserskiego ale i ogólnie celebryckiego świata. Blichtr, sex, narkotyki i odwyki...wszystko czego można się spodziewać. A Mike? Wychodzi na to, że najgroźniejszym przeciwnikiem z jakim w życiu przyszło mu się zmierzyć był, jest i pewnie do samego końca będzie on sam. Na ringu "Bestia", poza nim człowiek nękany przez liczne demony. Autodestruktywny, wybuchowy, często beztroski i naiwny a jednocześnie mocno wrażliwy gość. Jak sam o sobie pisze - człowiek z najmniejszym poczuciem własnej wartości i największym ego jakie świat widział.
Swoje wspomnienia opisuje ciętym językiem, bardzo autentycznie i dużą dozą samokrytyki. Choć czasem jest nieco chaotyczny, to czyta się go z dużym zainteresowaniem. Także bardzo refleksyjne końcowe rozdziały.

Po wielu rundach (brak czasu) dobiegła końca moja walka z Tysonem. Ale nie powiem, że nie bylo warto. Dla fanów boksu jest to pozycja obowiązkowa. W końcu Tyson to jedna z ikon tego sportu, a lata w których walczył to okres świetności wagi ciężkiej. Książka bardzo dobrze ukazuje kulisy bokserskiego ale i ogólnie celebryckiego świata. Blichtr, sex, narkotyki i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie ukrywam, że do kupna tej książki w dużej mierze zachęciła mnie okładka. Oszczędna w formie, ale przykuwa uwagę pośród innych pozycji i intryguje zaledwie dwoma krótkimi zdaniami dotyczącymi treści. Myślę że w tym konkretnym przypadku "opakowanie" bardzo skutecznie sprzedaje produkt. Co wewnątrz? Otóż pewnego zimowego wieczoru w Mediolanie gasną światła z powodu przerwy w dostawie prądu. Wkrótce okazuje się, że od elektryczności odcięta została cała Europa. Jej mieszkańcy przekonują się, jak bardzo współczesny człowiek uzależniony jest od energii elektrycznej. Nie działa ogrzewanie, brak jest bieżącej wody, nie ma jak kupić żywności, paliwa i niezbędnych leków. Nie ma internetu i telewizji. W dodatku z powodu licznych awarii, problemy pojawiają się w wielu elektrowniach jądrowych. Ludność zaczyna walczyć o przetrwanie a władze o utrzymanie porządku i przywrócenie normalności. Na trop mogący wyjaśnić przyczyny całej sytuacji wpada włoski informatyk i były haker Pierro Manzano. Niestety zanim zdoła zapobiec globalnej katastrofie, napotyka na szereg przeszkód.
Co prawda chwilami bywa przewidywalnie i szablonowo, a postacie są trochę mało rozbudowane charakterologicznie, ale da się to przełknąć skupiając się na samej akcji. Marc Elsberg jest też bardzo rzetelny w kwestiach technicznych i informatycznych, które w całej książce są kluczowe. Dzięki temu cały ten "najczarniejszy z możliwych" scenariusz nabiera mocno realnych kształtów i budzi pewien niepokój ukazując jak czułym punktem dla bezpieczeństwa społeczeństw jest infrastruktura energetyczna i komunikacyjna.
Cała historia przez 780 stron nie usypia i podtrzymuje zainteresowanie pozwalając dość ciekawie spędzić kilka wieczorów. Warto kupić bo książka jest dobra i dobrze wygląda na półce Emotikon wink

Nie ukrywam, że do kupna tej książki w dużej mierze zachęciła mnie okładka. Oszczędna w formie, ale przykuwa uwagę pośród innych pozycji i intryguje zaledwie dwoma krótkimi zdaniami dotyczącymi treści. Myślę że w tym konkretnym przypadku "opakowanie" bardzo skutecznie sprzedaje produkt. Co wewnątrz? Otóż pewnego zimowego wieczoru w Mediolanie gasną światła z powodu przerwy...

więcej Pokaż mimo to