Opinie użytkownika
Fascynacja czarnymi charakterami zwykle przewyższa zachwyt samymi bohaterami. Ich osobowości są bardziej złożone, ciekawiej skonstruowane i, co najważniejsze, bliższe przeciętnemu zjadaczowi chleba, zatem łatwiej się z nimi utożsamiać. Być może dlatego komiksy ze złoczyńcami w roli głównej są tak pociągające.
W Luthorze, Brian Azzarello przedstawia kulisy obsesji Lexa na...
Do lektury Krwi zabrałem się tego samego dnia, którego przyszła paczka. Zabrałem się i nie przerwałem czytania, dopóki nie skończyłem albumu. Historia, którą zaserwował nam Azzarello zupełnie mnie pochłonęła, ale i z lekka zszokowała. Tak, słowo „szok” chyba najlepiej oddawało moje emocje związane z lekturą tego albumu. Teoretycznie prosty i oczywisty zabieg, jakim było...
więcej Pokaż mimo toNad zakupem tego komiksu poważnie zastanawiałem się przez dobrych kilkanaście dni, a może nawet kilka miesięcy? W sumie kiedy zobaczyłem ten tytuł na liście planów wydawniczych Egmontu byłem w szoku. Jakim cudem seria, która nie zdobyła takiego rozgłosu jak choćby nowy Aquaman zostanie wydana u nas kraju i to za grube pieniądze? Miałem ogromny dylemat. Z jednej strony...
więcej Pokaż mimo toGrant Morrison. Jeżeli to nazwisko pojawia się na okładce albumu komiksowego, to trudno obok niego przejść w sposób zupełnie obojętny. Szkocki scenarzysta już dawno na dobre wpisał się do historii sztuki komiksowej, ale co ważniejsze – dalej powiększa swój dorobek. W zeszłym roku w ręce polskich czytelników trafił Superman i Ludzie ze stali, bardzo udana próba napisania od...
więcej Pokaż mimo toEgmont zapowiedział kolejne komiksy spod szyldu DC, a ja dalej z przykrością nie znajduję w zapowiedziach przygód Green Arrowa. Mimo rozwijającego się uniwersum serialowego, dotychczas w Polsce ukazała się tylko jedna pozycja opowiadająca o Szmaragdowym Łuczniku. I to nie najlepsza. Nie zrozumcie mnie źle, Green Arrow: Kołczan (bo to o nim mowa) to komiks wspaniały. Jeden z...
więcej Pokaż mimo toWitamy w kolejnym odcinku Gotuj z Czas na komiks. Drodzy czytelnicy, dziś mamy dla Was uniwersalny przepis na komiksowy sukces. Z racji, że sama metoda nie jest zbyt skomplikowana, proponuję od razu przejść do działania. Po pierwsze, musimy ustalić dla którego z dużych wydawnictw przygotowujemy nasze arcydzieło – od tego bowiem zależą dalsze kroki. Na szczęście ten pozornie...
więcej Pokaż mimo toOsiem lat przyszło nam czekać na ponowny występ Ważniaka na kartach polskiego komiksu. Ostatnio w 2007 roku pojawił się on w wydaniu Mandragory, fani Czarnianina mogli również cieszyć się jego postacią w grze Injustice: Gods among us, o ile zainwestowali kilka groszy w DLC. Dla mnie jest to sytuacja tak samo bardzo dziwna jak i smutna. Smutna dlatego, że sam jako dzieciak z...
więcej Pokaż mimo toDetective Comics Tony’ego S. Daniela na tle genialnego Trybunału Sów Scotta Snydera wypadało naprawdę blado. O ile w pierwszej części mogliśmy dopatrzeć się kilku dobrych lub przynajmniej solidnych fragmentów, o tyle Techniki Zastraszania to jedna z dwóch najsłabszych pozycji Nowego DC Comics wydanego przez Egmont (drugi tytuł to oczywiście Superman. Kuloodporny). Nikogo...
więcej Pokaż mimo toChyba każdy z nas, a przynajmniej większość, przechodził w życiu okres fascynacji mitologią grecką. W szkole królowały mity o bogach i herosach, w telewizji zaś Hercules i Xena. W międzyczasie swoje dołożyła też wytwórnia Disneya, a za zabawnym filmem animowanym poszła dość szeroka promocja. Chyba nawet w chrupkach były tazo z bohaterami Herculesa. W każdym razie mity...
więcej Pokaż mimo toMożecie się ze mną zgodzić lub nie, ale moim zdaniem spośród wszystkich komiksów superbohaterskich, najpoważniejsze, najdojrzalsze i chyba najbardziej przerażające są te o Batmanie. Avengers mogą sobie ratować ziemie, Guardiansi galaktyke, X-meni rasę mutantów, a Superman to wszystko razem, mimo to jak na mój gust i tak zawsze najtrudniejsze zadanie ma Batman, choć stawia...
więcej Pokaż mimo to
Nazywa się Bruce Wayne, ale w tej chwili to nieistotne. Dziś jest nietoperzem. Dziś chce być nocą, istnym wcieleniem strachu. Już tylko jedno spojrzenie na jego cień ma budzić trwogę wśród przeciwników, paraliżować nikczemnych tego świata. Ale to tak nie działa, jeszcze nie… Dziś jest facetem w dziwnym ubraniu, w masce, z peleryną. Kto wie, może czubkiem.
Ale to jest...
Śmierć, choroby i wszelkiego rodzaju przywary u superbohaterów od dawna stanowią ważny aspekt komiksów – zbliżają odzianych we flagi bogów do ludzi, do nas szarych i maluczkich; pokazują, że nawet choćby przez ułomności i traumę mamy wiele wspólnego. Że jest w nas cząstka bogów, a w bogach cząstka nas.
Cała recenzja na naszym...
Są takie komiksy, o których słyszymy na długo przed ich przeczytaniem. Ich tytuły przebijają się na przeróżnych grupach dyskusyjnych, forach i portalach, a pomysły zaczerpnięte z tych historii pojawiają się w innych komiksach, fan artach czy grach komputerowych. Mówiąc krótko: wyprzedza je ich własna sława, a my – jeszcze przed lekturą – wiemy z grubsza czego dotyczą, a...
więcej Pokaż mimo toW szaleńcach od zawsze było coś intrygującego, wręcz pociągającego. I chociaż większość osób woli po prostu trzymać się od nich z daleka, to dla sporej grupy stanowi oni zagadkę, którą trzeba rozwiązać. Przez wieki kolejni naukowcy (również i ci pseudo) poświęcali się skomplikowanym badaniom istoty ludzkiego umysłu, prześcigając się w – niejednokrotnie wybujałych –...
więcej Pokaż mimo toSowy odmieniły Gotham. Rzuciły całkowicie nowe światło na sposób postrzegania tego miasta. Trybunał zaczynał się od rozważań nad istotą metropolii. Stwierdzenie Gotham to Batman było w iście mistrzowskim stylu obalane plansza po planszy, akt po akcie. To, co zachwycało w tamtym albumie, to przede wszystkim genialne dawkowanie informacji przez Snydera, klimat cudownej (i...
więcej Pokaż mimo to
Jaka jest tajemnica ogromnej popularności Wolverina, co sprawia, że komiksy z takim tytułem schodzą na pniu i dlaczego Wolverine: Origin II to słaby komiks? Za chwilę postaramy się odpowiedzieć na wszystkie te pytania.
Cała recenzja na naszym blogu:
http://czasnakomiks.pl/index.php/wolverine-geneza-ii/
Oceniał Paweł
Miles to podrzędny aktor o wielkich aspiracjach, który pewnym podstępnym fortelem próbuje wkraść się w dekadenckie kręgi rządzące filmowym showbiznesem Los Angeles. Jak nietrudno się domyśleć jego plan szybko spala na panewce i wpędza go w nie lada kłopoty. Z zakrwawioną przyjaciółką pod pachą i obscenicznym nagraniem autorstwa okultystycznej sekty w kieszeni Miles trafia...
więcej Pokaż mimo toNie wiem dlaczego aż tak długo kazałem czekać temu tomowi na moją uwagę, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że poprzednie dwa niemalże wgniotły mnie w fotel. W trzeci tom Fatale – „Na zachód od piekła” zaopatrzyłem się na tegorocznej edycji Międzynarodowego Festiwalu Komiksów i Gier, a tak długie zwlekanie z przeczytaniem tego albumu zaliczam do swoich komiksowych...
więcej Pokaż mimo to
Fatale – śmierć podąża za mną – długo szukałem podobnego komiksu, czegoś co sprawi, że podczas czytania na plecach poczuje zimny oddech grozy, a mimo to nadal będę z fascynacją przekładał strony. Za zmotywowanie mnie do sięgnięcia po ten album, serdecznie dziękuję Dariuszowi Stańczykowi, miałeś rację, to jeden z tych dreszczowców, od których trudno się oderwać.
Cała...
10 lat od wydania pierwszego numeru „Sprawiedliwości”, komiks w końcu ukazał się na polskim rynku. Dwunastoczęściowa seria podbiła serca fanów i zdobyła bardzo dobre recenzje udowadniając, że przedpremierowe „ohy” i „ahy” były uzasadnione. Album był zapowiadany jako majstersztyk i cudo sztuki komiksowej. Jak dla mnie – za mało, za późno, bo”Sprawiedliwość” to album bez...
więcej Pokaż mimo to