Jesteśmy społecznością, która kocha książki

[...] cuda nie zdarzają się nikomu z wyjątkiem tych szczęśliwych czubków, którzy widzą je wszędzie

[...] cuda nie zdarzają się nikomu z wyjątkiem tych szczęśliwych czubków, którzy widzą je wszędzie

Świat to trudne miejsce. Jemu nie zależy. Choć nie żywi nienawiści do ciebie i do mnie, nie darzy nas też miłością. Dzieją się na nim rzeczy straszne, których nie można wytłumaczyć. Dobrzy ludzie umierają w zły sposób i pozostawiają tych, co ich kochali całkiem samych. Czasem się wydaje, że tylko złym ludziom dopisuje zdrowie i powodzenie. Świat cię nie kocha (...). Pamiętaj jednak robić swoje. Takie masz zadanie na tym trudnym świecie, musisz podtrzymywać swoją miłość i robić swoje, żeby nie wiedzieć co. Bierz się w garść i po prostu rób swoje.

Świat to trudne miejsce. Jemu nie zależy. Choć nie żywi nienawiści do ciebie i do mnie, nie darzy nas też miłością. Dzieją się na nim rzeczy straszne, których nie można wytłumaczyć. Dobrzy ludzie umierają w zły sposób i pozostawiają tych, co ich kochali całkiem samych. Czasem się wydaje, że tylko złym ludziom dopisuje zdrowie i powodzenie. Świat cię nie kocha (...). Pamiętaj je...

Kiedy los nam nie sprzyja, w głębi serca wszyscy jesteśmy egoistami i wszyscy wznosimy te same modły: tylko nie ja, tylko nie ja, jeszcze nie teraz.

Kiedy los nam nie sprzyja, w głębi serca wszyscy jesteśmy egoistami i wszyscy wznosimy te same modły: tylko nie ja, tylko nie ja, jeszcze nie teraz.

Do Szackiego w szpitalu dzwoni zaniepokojona jego była: "- Przepraszam, ale dlaczego ja się muszę dowiadywać z paska w Polsacie, że jesteś w szpitalu? - Przepraszam, ale prokuratura jeszcze nie kontroluje mediów. Może niedługo, jak PiS wygra następne wybory.

Do Szackiego w szpitalu dzwoni zaniepokojona jego była: "- Przepraszam, ale dlaczego ja się muszę dowiadywać z paska w Polsacie, że jesteś w szpitalu? - Przepraszam, ale prokuratura jeszcze nie kontroluje mediów. Może niedługo, jak PiS wygra następne wybory.

Z morderstwem jest jak z życiem; i jedno, i drugie jest nieprzewidywalne.

Z morderstwem jest jak z życiem; i jedno, i drugie jest nieprzewidywalne.

Jedyna koronka, jaką sobie wyobrażał w jej kontekście, to koronka do Miłosierdzia Bożego.

Jedyna koronka, jaką sobie wyobrażał w jej kontekście, to koronka do Miłosierdzia Bożego.

Prawo Murphy'ego: cokolwiek może ci pokrzyżować plany, z pewnością je pokrzyżuje (...)

Prawo Murphy'ego: cokolwiek może ci pokrzyżować plany, z pewnością je pokrzyżuje (...)

[...] budowanie tożsamości na tym, co drażni i wk..., to wstęp na równię pochyłą zgorzknienia, po której zjeżdża się coraz szybciej, aby na końcu stać się ziejącym nienawiścią frustratem".

[...] budowanie tożsamości na tym, co drażni i wk..., to wstęp na równię pochyłą zgorzknienia, po której zjeżdża się coraz szybciej, aby na końcu stać się ziejącym nienawiścią frustratem".

-Miło mieć wybór. Albo jego złudzenie.

-Miło mieć wybór. Albo jego złudzenie.

- Nie wierzysz w Boga ani we własne słowo? Co więc zostaje? Harry ciaśniej owinął się kurtką. - Powiedz mi w co wierzysz, Harry? - Wierze w następną obietnice. (...) Wierze, że człowiek może dotrzymać obietnicy, chociaż złamał poprzednią. Wierze w nowe początki.

- Nie wierzysz w Boga ani we własne słowo? Co więc zostaje? Harry ciaśniej owinął się kurtką. - Powiedz mi w co wierzysz, Harry? - Wierze w następną obietnice. (...) Wierze, że człowiek może dotrzymać obietnicy, chociaż złamał poprzednią. Wierze w nowe początki.

[...]z księgarenki vis-a-vis. Która z kolei była ziszczeniem marzeń o 'bezpretensjonalnej małej kawiarence na dole", odtrutką na empiki, które Szackiemu zawsze kojarzyły się z przepełnionym więzieniem o zaostrzonym rygorze. Jakby książki odbywały tam jakiś wyrok, a nie mieszkały, spokojnie czekając na czytelnika. Tutejsza księgarenka była może ciut zapyziała, ale przynajmniej nie czuł się w niej jak ofiara gwałtu zbiorowego, z którą jeszcze nie skończyły wszystkie nowości, a już dobierają się do niej promocje i bestsellery.

[...]z księgarenki vis-a-vis. Która z kolei była ziszczeniem marzeń o 'bezpretensjonalnej małej kawiarence na dole", odtrutką na empiki, które Szackiemu zawsze kojarzyły się z przepełnionym więzieniem o zaostrzonym rygorze. Jakby książki odbywały tam jakiś wyrok, a nie mieszkały, spokojnie czekając na czytelnika. Tutejsza księgarenka była może ciut zapyziała, ale przynajmniej n...

...i Mór Czerwony niepodzielnie zawładły wszystkim

...i Mór Czerwony niepodzielnie zawładły wszystkim

Czas nie potrzebuje żadnego zakamarka, żadnej szczeliny, by posiąść i zniszczyć duszę oraz ciało. Drogocenny czas, który pociągnął już za sobą tyle istnień. Ludzie rzadko się nad nim zastanawiają. Mają o nim bardzo mgliste wyobrażenie, relatywne i subiektywne zarazem. A przecież czas jest jak najbardziej rzeczywisty, ku niezadowoleniu badaczy atomu i przestrzeni, którzy mnożyli się w trakcie kończącego się właśnie dwudziestego wieku. Jest namacalny bardziej niż jakakolwiek istota; widziałem już,jakie przywdziewa stroje i przybiera oblicza. Widziałem też jak zabija.

Czas nie potrzebuje żadnego zakamarka, żadnej szczeliny, by posiąść i zniszczyć duszę oraz ciało. Drogocenny czas, który pociągnął już za sobą tyle istnień. Ludzie rzadko się nad nim zastanawiają. Mają o nim bardzo mgliste wyobrażenie, relatywne i subiektywne zarazem. A przecież czas jest jak najbardziej rzeczywisty, ku niezadowoleniu badaczy atomu i przestrzeni, którzy mnożyli...

Proszę się nie obrazić, ale myśli pan poprawnymi stereotypami, wdrukowano panu, że najlepszy obywatel to lewicowy kosmopolita o krótkiej pamięci. A patriotyzm to rodzaj wstydliwego hobby, które idzie w parze z ludowymi katolicyzmem, ksenofobią i oczywiście antysemityzmem.

Proszę się nie obrazić, ale myśli pan poprawnymi stereotypami, wdrukowano panu, że najlepszy obywatel to lewicowy kosmopolita o krótkiej pamięci. A patriotyzm to rodzaj wstydliwego hobby, które idzie w parze z ludowymi katolicyzmem, ksenofobią i oczywiście antysemityzmem.