Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Oczywiście nie wiem jaki zabieg został zastosowany w oryginale książki i jak po japońsku został oddany język głównej bohaterki. Jednak po polsku czytało to się bardzo nieprzyjemnie. Rozważania filozoficzne na poziomie rozmyślań każdego z nas - nic odkrywczego.

Oczywiście nie wiem jaki zabieg został zastosowany w oryginale książki i jak po japońsku został oddany język głównej bohaterki. Jednak po polsku czytało to się bardzo nieprzyjemnie. Rozważania filozoficzne na poziomie rozmyślań każdego z nas - nic odkrywczego.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Choć kocham styl pisania Murakamiego, to ten zbiór opowiadań mnie rozczarował. Książka jest naprawdę cienka, a większość opowiadań na tematy, o których nic nie wiem (jazz, baseball...). Gdy były to tła dla jego powieści to w ogóle mi to nie przeszkadzało, ale tutaj niestety muszę przyznać, że trochę się wynudziłam.

Choć kocham styl pisania Murakamiego, to ten zbiór opowiadań mnie rozczarował. Książka jest naprawdę cienka, a większość opowiadań na tematy, o których nic nie wiem (jazz, baseball...). Gdy były to tła dla jego powieści to w ogóle mi to nie przeszkadzało, ale tutaj niestety muszę przyznać, że trochę się wynudziłam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo się zmęczyłam czytając tą książkę. Gdyby nie moja zasada, że doczytuję każdą książkę do końca, to bym się poddała. Następnych tomów na pewno czytać nie będę. I nie zrozumcie mnie źle - to jest naprawdę ciekawa pozycja, ale jeśli bohater poznaje dziewczynę, a za 5 stron jest jej mężem i do tego są skoki w czasie, dziwne imiona, dziwne nazwy krain, jacyś bogowie to naprawdę można się pogubić. Wydaję mi się, że to dlatego, że autor jest z Azji te imiona były dla mnie tak nieprzystępne - normalnie nie mam z tym problemu w innych książkach fantasy.

Bardzo się zmęczyłam czytając tą książkę. Gdyby nie moja zasada, że doczytuję każdą książkę do końca, to bym się poddała. Następnych tomów na pewno czytać nie będę. I nie zrozumcie mnie źle - to jest naprawdę ciekawa pozycja, ale jeśli bohater poznaje dziewczynę, a za 5 stron jest jej mężem i do tego są skoki w czasie, dziwne imiona, dziwne nazwy krain, jacyś bogowie to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ciekawa książka nawet dla osób, które nie kochają przesadnie historii. Pokazuje Napoleona z innej, brytyjskiej strony, która różni się znacząco od tego czego uczą nas w polskich szkołach. Jak od dawna wiadomo- punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Jednak wielki Empereur nie był wcale pozbawiony wad. Książkę czyta się szybko i przyjemnie.

Ciekawa książka nawet dla osób, które nie kochają przesadnie historii. Pokazuje Napoleona z innej, brytyjskiej strony, która różni się znacząco od tego czego uczą nas w polskich szkołach. Jak od dawna wiadomo- punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Jednak wielki Empereur nie był wcale pozbawiony wad. Książkę czyta się szybko i przyjemnie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Z całej tej książki najbardziej podobało mi się posłowie autora. Przeprosił tam on tych, którym książka się nie spodobała (w tym mnie). Za to wielki plus bo do porażki też trzeba umieć się przyznać. Ta cieniutka książka nie ma NIC wspólnego z Kronikami Królobójcy - to po prostu jeden długi opis, bez akcji, bez dialogów. Przypominają się nudne szkolne lektury....

Z całej tej książki najbardziej podobało mi się posłowie autora. Przeprosił tam on tych, którym książka się nie spodobała (w tym mnie). Za to wielki plus bo do porażki też trzeba umieć się przyznać. Ta cieniutka książka nie ma NIC wspólnego z Kronikami Królobójcy - to po prostu jeden długi opis, bez akcji, bez dialogów. Przypominają się nudne szkolne lektury....

Pokaż mimo to


Na półkach:

Mam mieszane uczucia po lekturze tej książki. Niektóre opowiadania wręcz znakomite, pełne inteligentnych aluzji i zaskakujące. Inne (szczególnie "Muzykanci" czy "Tandaradei!") w ogóle nie przypadły mi do gustu i gdybym nie widziała autora na okładce, nigdy nie powiedziałabym, że zostały napisane przez Sapkowskiego. Dlatego też ogólna ocena 6 (duży plus za umiejętne i niezwykle wyszukane wstawki z innych języków).

Mam mieszane uczucia po lekturze tej książki. Niektóre opowiadania wręcz znakomite, pełne inteligentnych aluzji i zaskakujące. Inne (szczególnie "Muzykanci" czy "Tandaradei!") w ogóle nie przypadły mi do gustu i gdybym nie widziała autora na okładce, nigdy nie powiedziałabym, że zostały napisane przez Sapkowskiego. Dlatego też ogólna ocena 6 (duży plus za umiejętne i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zdecydowanie nie jest to najlepsza książka Murakamiego choć oczywiście wszyscy jego fani i tak chętnie ją przeczytają.
To, co zdecydowanie mnie zraziło to opowiadanie "Yesterday" i pomysł tłumaczki by dialekt japoński przetłumaczyć jako gwara poznańska. Gwara ta, w której z przyczyn oczywistych mnóstwo słów pochodzenia niemieckiego nijak nie kojarzy mi się z językiem japońskim dlatego też to opowiadanie podobało mi się najmniej.
Najlepsze natomiast jest "Niezależny organ", myślę, że teoria proponowana przez Murakamiego każdą kobietę skłoni do przemyśleń.

Zdecydowanie nie jest to najlepsza książka Murakamiego choć oczywiście wszyscy jego fani i tak chętnie ją przeczytają.
To, co zdecydowanie mnie zraziło to opowiadanie "Yesterday" i pomysł tłumaczki by dialekt japoński przetłumaczyć jako gwara poznańska. Gwara ta, w której z przyczyn oczywistych mnóstwo słów pochodzenia niemieckiego nijak nie kojarzy mi się z językiem...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Niebezpieczne kobiety Megan Abbott, Joe Abercrombie, Lawrence Block, Jim Butcher, Pat Cadigan, Gardner Raymond Dozois, Diana Gabaldon, Lev Grossman, Cecelia Holland, Sharon Kay Penman, Sherrilyn Kenyon, Nancy Kress, Joe R. Lansdale, Megan Lindholm, George R.R. Martin, Diana Rowland, Brandon Sanderson, Melinda M. Snodgrass, Caroline Spector, S.M. Stirling, Sam Sykes, Carrie Vaughn
Ocena 6,4
Niebezpieczne ... Megan Abbott, Joe A...

Na półkach: ,

Przede wszystkim muszę zaznaczyć, że książkę bardzo trudno ocenić. Gdy ma się w ręku tak potężny zbiór opowiadań ciężko o to, by każde było na równym poziomie. I tak też się stało tym razem - opowiadania są nierówne i bardzo zróżnicowane zarówno pod względem treści jak i stylu. Mi osobiście (jak na fankę fantasy przystało) najbardziej przypadło do gustu "Księżniczka i królowa" Martina oraz "Cienie dla ciszy w lasach piekła" Sandersona. Nie dajcie się zwieść zatem okładką, bo nie wszystkie opowiadania są w tym stylu. Bardzo dużo jest wątków kryminalnych. Wielkim plusem książki jest natomiast fakt, iż każde opowiadanie jest poprzedzone krótką notką o autorze. Myślę,że każdy może znaleźć tam coś dla siebie i odkryć nowych pisarzy.

Przede wszystkim muszę zaznaczyć, że książkę bardzo trudno ocenić. Gdy ma się w ręku tak potężny zbiór opowiadań ciężko o to, by każde było na równym poziomie. I tak też się stało tym razem - opowiadania są nierówne i bardzo zróżnicowane zarówno pod względem treści jak i stylu. Mi osobiście (jak na fankę fantasy przystało) najbardziej przypadło do gustu "Księżniczka i...

więcej Pokaż mimo to