-
ArtykułySherlock Holmes na tropie genetycznego skandalu. Nowa odsłona historii o detektywie już w StorytelBarbaraDorosz1
-
ArtykułyDostajesz pudełko z informacją o tym, jak długo będziesz żyć. Otwierasz? „Miara życia” Nikki ErlickAnna Sierant3
-
ArtykułyMagda Tereszczuk: „Błahostka” jest o tym, jak dobrze robi nam uporządkowanie pewnych kwestiiAnna Sierant1
-
ArtykułyLos zaprowadzi cię do domu – premiera powieści „Paryska córka” Kristin HarmelBarbaraDorosz1
Biblioteczka
2015-03-16
2015-05-28
Dużo bólu, tęsknoty, złości, zdezorientowania, rezygnacji, strachu, a potem wybaczenia, zrozumienia, akceptacji, wsparcia, miłości.
Logan i Amanda po wydarzeniach na końcu 'More Than Her' nie widzieli się przez rok. Logan wyjechał do Afryki, Amanda zaś próbuje ruszyć jakoś do przodu mimo złamanego serca. Jak ruszyć jednak do przodu kiedy jedyna osoba z którą gotowi byliście budować przyszłość zniknęła z twojego życia?
W tej części czuć dużo więcej smutku (zwłaszcza w pierwszej połowie). Logan musi odbudować zaufanie nie tylko Amandy, ale także ludzi, którzy się o nią troszczą i widzieli jej rozpacz. Wydarzenia sprzed roku ciągle siedzą w umysłach naszych bohaterów i ciężko wyzbyć się im strachu, który obecny jest w ich życiu.
Nie będę ukrywała - uwielbiam Landona i serduszko moje się dla niego łamało chwilami...Amanda w tej części nie irytowała mnie.
Zakończenie pozytywne, słodkie i przyjemne. Cieszę się, że potrafili wyleczyć siebie nawzajem. POLECAM!
Dużo bólu, tęsknoty, złości, zdezorientowania, rezygnacji, strachu, a potem wybaczenia, zrozumienia, akceptacji, wsparcia, miłości.
Logan i Amanda po wydarzeniach na końcu 'More Than Her' nie widzieli się przez rok. Logan wyjechał do Afryki, Amanda zaś próbuje ruszyć jakoś do przodu mimo złamanego serca. Jak ruszyć jednak do przodu kiedy jedyna osoba z którą gotowi...
2015-05-27
Drugi tom serii 'More' i tym razem przychodzi czas na historię Logana.
W 'More Than This' poznaliśmy Logana jako pewnego siebie, a wręcz aroganckiego podrywacza z przebłyskami dobroci. Po przeczytaniu jego historii bardzo szybko zmienia się o nim zdanie i zauważa, że jest w nim dużo więcej wartości niż można się było spodziewać.
Amanda - obiekt zainteresowań Logana, dziewczyna, której życie także nie jest usłane różami.
Ich historia ciągnie się prze kilka lat - książka podzielona jest na przeszłość i teraźniejszość. Zakochali się w sobie w przeszłości teraz nadszedł czas aby spróbować odzyskać to co stracone w teraźniejszości.
Logan zranił Amandę, więc odzyskanie jej zaufania nie jest łatwą sprawą. Logan jest jednak dość uparty, nieugięty, a przy tym naprawdę strasznie uroczy, słodki i ciężko mu się oprzeć.
Ich relacja jest jednak bardzo niestabilna - pełno wzlotów i upadków. Kiedy wydawało się, że życie zaczyna się układać uderzyła w nich przeszłość Logana. Przeszłość o której nigdy nie chciał pamiętać, a z pewnością nie chciał aby wplątano w nią Amandę.
Czy tak krucha relacja ma szansę na przetrwanie prawdziwego huraganu emocji i zdarzeń?
Bardzo, ale to bardzo byłam urzeczona pierwszym tomem serii. Drugi tom podobał mi się prawie równie mocno, ale jednak oceniam go trochę niżej. Naprawdę szczerze polubiłam Logana, jednak Amanda niejednokrotnie wywoływała irytację - jej niezdecydowanie czasami wykraczało jak dla mnie poza normy.
Zakończenie nie zostawia innego wyboru jak od razu sięgać po trzeci tom, gdzie mamy kontynuowaną historię tej dwójki.
Warta uwagi, POLECAM!
Drugi tom serii 'More' i tym razem przychodzi czas na historię Logana.
W 'More Than This' poznaliśmy Logana jako pewnego siebie, a wręcz aroganckiego podrywacza z przebłyskami dobroci. Po przeczytaniu jego historii bardzo szybko zmienia się o nim zdanie i zauważa, że jest w nim dużo więcej wartości niż można się było spodziewać.
Amanda - obiekt zainteresowań Logana,...
2017-01-16
Drugi tom zaplątanej serii Combative.
Po pierwszym tomie 'Combative' i historii Madison i Kya miałam w głowie totalny bałagan i naprawdę nie wiedziałam co mam myśleć. Naturalną koleją rzeczy było myślenie, że w kolejnym tomie uzyskam sporo odpowiedzi, a tu co? Kilka odpowiedzi i milion nowych pytań.
Drugi tom to historia Bailey i Nate'a DeLuca. Kim jest Bailey? I jaki ma związek z bohaterami pierwszego tomu? Nie mogę powiedzieć, bo to za dużo zdradza...
Poniżej możliwe SPOILERY!
Dżizas... nie wiem, jestem na siebie zła, że zaczęłam czytać tę serię, kiedy nie jest ona nawet skończona przez autorkę. Po drugim tomie czuję się jeszcze bardziej zagubiona niż po pierwszym.
Drugi tom jest z pewnością dużo bardziej przytłaczający. To jak wyglądała historia Bai i Nate'a mnie po prostu zasmuca.
Milion pytań, brak odpowiedzi i rozdzierający serce smutek i zdezorientowanie.
Kto by pomyślał, że Madison i Ky spotkali się już lata temu. Kto by pomyślał, że Madison ma swoją własną historię związaną ze śmiercią brata Ky'a. Kto by pomyślał, że Nate DeLuca ma tak głęboko sięgającą historię z Madison. I tak naprawdę kim jest Madison? Przecież ona nie istnieje? W takim razie kim jest Bailey?
Jeden wielki chaos, i potem szczerze, że boję się teraz trzeciego tomu... tam przynajmniej jedno serce zostanie rozdarte na strzępy. A sądzę, że tych rozdartych serc będzie więcej.
Nie ma co ukrywać - po tomie II Nate DeLuca zyskał drugą twarz. Twarz, którą polubiłam, chociaż jego praca zostawia wiele do życzenia to jako człowiek z pewnością nie jest zły. Razem z Bai stali się dla siebie najpierw spokojem, a potem zniszczeniem.
To zakończenie?! Masakra.
Jestem zdezorientowana totalnie. Nie wiem czego się spodziewać dalej.
Drugi tom zaplątanej serii Combative.
Po pierwszym tomie 'Combative' i historii Madison i Kya miałam w głowie totalny bałagan i naprawdę nie wiedziałam co mam myśleć. Naturalną koleją rzeczy było myślenie, że w kolejnym tomie uzyskam sporo odpowiedzi, a tu co? Kilka odpowiedzi i milion nowych pytań.
Drugi tom to historia Bailey i Nate'a DeLuca. Kim jest Bailey? I jaki ma...
2015-07-27
Przyszła pora na Lucy i Camerona. Większość pewnie spodziewała się zabawnej historii o wielkiej miłości, więc zaskoczeniem może być to, że tyle razy ile książka wywołuje śmiech tyle samo wywołuje także płaczu (przynajmniej u mnie).
Lucy miała normalne, szczęśliwe życie nastolatki do czasu, aż u jej mamy zdiagnozowano nowotwór. Prócz obezwładniającego smutku i bezsilności na piętnastoletnią Lucy spada także opieka nad szóstką młodszych braci. Kiedy przyszedł moment odejścia mamy Lucy cały jej świat się załamuje - ojciec pogrąża się w żałobie, a przed nastolatką staje wyzwanie sklejania rodziny jak najlepiej potrafi.
Cameron pomagał w trenowaniu braci Lucy - bliźniaków. Podczas jednego z treningów zauważył dziewczynę - Lucy - od tamtej pory nie potrafił przestać o niej myśleć. Kiedy przychodzi najtrudniejszy okres w życiu dziewczyny - piętnastoletni chłopak okazuje się tym, który jest jej ostoją, nadzieją i spokojem.
To historia miłości, która miała swój początek w wieku lat piętnastu, a my mamy okazję obserwować ich losy od nastolatków, po dorosłych ludzi, na których spada nie jedna tragedia i problem. Czy wielka, wieczna miłość wystarczy, aby poradzili sobie z tym co rzuci im pod nogi los i aby mogli wspólnie przeżyć swoją wieczność?
Sentyment i uznanie do tej serii posiadam od pierwszego tomu. Książki te trafiają zdecydowanie w mój gust, a każda ma w sobie coś niesamowitego.
Nie da się przejść obojętnie obok nietuzinkowej Lucy i bohaterskiego, słodkiego i oddanego ponad wszystko Camerona.
Nie da się nie padać ze śmiechu kiedy Lucy wymyśla swoje niestandardowe określenia. Nie da się nie uwielbiać przyjaźni jaka rozkwitła przez lata pomiędzy tymi wszystkimi ludźmi. Nie można pominąć tego, że NIE DA się nie pokochać rodzaju miłości jaki połączył Lucy i Cama.
Serio - śmiałam się i płakałam, radowałam i smuciłam, chciałam przelecieć kartki jak najszybciej aby poznać zakończenie ich historii.
Ma swoje minusy, ale...czy one są takie ważne kiedy całokształt jest cudowny? Kiedy strony żyją i wzbudzają emocje? Kiedy bohaterowie wydają się rzeczywiści, prawdziwi i chciałabyś ich mieć w swoim gronie znajomych? Minusy przestają mieć znaczenie.
Zdecydowanie sięgnijcie i poznajcie miłość wszechogarniającą, miłość wieczną, miłość na zawsze.
Przyszła pora na Lucy i Camerona. Większość pewnie spodziewała się zabawnej historii o wielkiej miłości, więc zaskoczeniem może być to, że tyle razy ile książka wywołuje śmiech tyle samo wywołuje także płaczu (przynajmniej u mnie).
Lucy miała normalne, szczęśliwe życie nastolatki do czasu, aż u jej mamy zdiagnozowano nowotwór. Prócz obezwładniającego smutku i bezsilności...
2016-05-15
Joshua Warden w wieku szesnastu lat dowiaduje się, że zostanie ojcem. Wraz z dziewczyną - Natalie - podejmują decyzję o zachowaniu jej i wychowaniu wspólnie dziecka.
Rodzice Josha dowiadując się o sytuacji odwracają się od chłopaka i wyrzucają go z domu. Na czas ciąży mieszka on u Natalie, a gdy rodzi się mały Tommy wychowują go wspólnie. Po miesiącu Natalie znika, a Josh zostaje sam z maleńkim dzieckiem i bez żadnej pomocy skądkolwiek.
Pomocną dłoń wyciąga do niego starsza kobieta - Chazarae, która daje mu miejsce do zatrzymania i pozwala zbudować własny dom z jego synem.
Tyle dowiadujemy się w prologu książki, co już wgniata.
Potem po jakiś dwóch latach do Chazarae wprowadza się jej wnuczka - Becca. Dziewczyna jest po poważnych przejściach, a kontakty z otoczeniem są dla niej ciężkie. Boi się dotyku. Boi się kontaktu. Na najlepszego przyjaciela natychmiastowo mianuje Tommyego - syna Josha.
Josh widzi coś w Becce i od samego początku pragnie, aby to właśnie jemu zaufała. Krok po kroku przebija się przez jej mury, aż osiąga cel. Razem stawiają czoła życiu... Gdyby to był koniec, byłoby pięknie. Jednak to jest może dopiero połowa. Druga połowa jest zdecydowanie mniej przyjemna... ale o tym to już przeczytajcie same.
O maaaatko. W życiu nie wiedziałam na jakie emocje się zdecydowałam, kiedy wzięłam do przeczytania Kick Push. Myślałam, że to będzie coś dość przyjemnego, a tutaj... kołek w serce.
Tyle emocji, tyle wątków, tyle smutki, trochę radości, wiele dezorientacji.
Josh i Becca przeszli przez wiele, ale to nie jest koniec ich problemów. Każde z nich boryka się obecnie z kolejnymi, które spadają na ich barki.
Josh ugina się pod ich ciężarem, a złe emocje wygrywają i wychodzą z tego naprawdę nieciekawe sytuacje.
Nie mam poukładanych myśli po jej przeczytaniu, nie potrafię tego jakoś pozbierać.
Mogę powiedzieć jedno - zrobiła na mnie duże wrażenie, targały mną przeróżne emocje, a to zakończenie... ten EPILOG?! Nie wiem, bardzo smutne.
Nie mogę przeżyć, że autorka nie wydała jeszcze kolejnego tomu i stanie się do dopiero w czerwcu tego roku. Zostawia czytelników w takim zawieszeniu... a mnie tu serce boli, smutno mi i chcę szczęśliwego zakończenia dla tej dwójki!!!
Perełką i promyczkiem tej książki jest TOMMY. To dziecko jest odjazdowe. Uwielbiam go całym sercem!
Zdecydowanie bardzo warta uwagi!
Joshua Warden w wieku szesnastu lat dowiaduje się, że zostanie ojcem. Wraz z dziewczyną - Natalie - podejmują decyzję o zachowaniu jej i wychowaniu wspólnie dziecka.
Rodzice Josha dowiadując się o sytuacji odwracają się od chłopaka i wyrzucają go z domu. Na czas ciąży mieszka on u Natalie, a gdy rodzi się mały Tommy wychowują go wspólnie. Po miesiącu Natalie znika, a Josh...
2016-06-15
Kyler 'Ky' Parker wdał się w kolejną bójkę i grozi mu za nią więzienie. Aby tego uniknąć dostaje szansę od swojego byłego/obecnego przyjaciela - Jacksona Davisa. Ma pomóc w pewnej akcji - jego zadaniem jest zdobycie zaufania niejakiego Nate'a DeLuca i walka w klatce. Pomimo obiekcji, zgadza się, ponieważ Nate ma podobno związek ze śmiercią brata Ky'a w przeszłości.
W tym samym czasie naprzeciwko jego mieszkania wprowadza się Madison Haynes. Tajemnicza dziewczyna bez prawdziwej tożsamości i pochodzenia. Nie wiadomo o tej dziewczynie niczego, jest jedną wielką zagadką.
Ta dwójka oczywiście buduje związek, ale co z tego wyniknie, gdy dookoła są same tajemnice?
Co mam powiedzieć? Nie wiem. Ta książka, ten tom to jest jedna wielka niewiadoma, zagadka, jedno wielkie pytanie 'o co chodzi?'
Ky jak i Madison mają tajemnice, ale te Ky'a zostają nam wyjawione, zaś Madison zafundowała nam tylko marne skrawki informacji, a jej niejasne zachowania i pochodzenie nasuwają tylko coraz więcej pytań.
Nie wspominając o zakończeniu - kim ona do cho.lery jest? Kim dla niej jest/był Nate DeLuca? Kim jest Sara? A ta babeczka Debbie z kwiaciarni? Też chyba kimś jest, co? Ja po prostu nie wiem... mam tyle pytań po jej przeczytaniu, że głowa mała.
Ilość tajemnic i poplątania spowodowało, że wątek związku i uczucia pomiędzy Ky i Madison zszedł dla mnie na drugi plan. Ich relacja powstała szybko i dość gwałtownie - ale zastanawia mnie czy Madison ma dobre i czyste intencje w stosunku do Ky'a? Bo dialog jaki wymieniła z Sarą na początku jest zastanawiający:
" M: Spotkałam Ky'a.
S: Dobrze."
Wydaje się, że jej intencje są czyste, ale tak naprawdę kto ją tam wie? Gdy nic o niej nie wiadomo. Może to typowy przykład 'cicha woda brzegi rwie'?
Co mogę więcej powiedzieć? Jest to książka intrygująca i wciągająca przez swoją tajemniczość. Ale czuję się normalnie głupia po przeczytaniu jej, bo tak naprawdę nic nie wiem :D. Można snuć pełno domysłów, a nie zdziwię się jeśli żaden nie będzie trafny. Książka zdecydowanie warta uwagi, ale teraz czas sięgać po kolejny tom, bo ilość pytań rozsadzi mi głowę :).
POLECAM!
Kyler 'Ky' Parker wdał się w kolejną bójkę i grozi mu za nią więzienie. Aby tego uniknąć dostaje szansę od swojego byłego/obecnego przyjaciela - Jacksona Davisa. Ma pomóc w pewnej akcji - jego zadaniem jest zdobycie zaufania niejakiego Nate'a DeLuca i walka w klatce. Pomimo obiekcji, zgadza się, ponieważ Nate ma podobno związek ze śmiercią brata Ky'a w przeszłości.
W tym...
Mały paradoks - kiedy w dniu, w którym straciłaś wszystko, a twoje serce zostało roztrzaskane i rozerwane na strzępy poznajesz człowieka, który jest twoim wszystkim, więcej niż to - jest twoim szczęśliwym zakończeniem.
Tak - Mikayla straciła wszystko - chłopaka i najlepszą przyjaciółkę oraz całą rodzinę - a wszystko to w ekspresowym tempie - jednej nocy.
Przypadek sprawił, że zupełnie przypadkiem z pomocą przyszedł nieznajomy jej dotąd chłopak - Jake Andrews.
Jake staje się podporą i jedyną stałą w życiu Kayli. Czy znajomość zapoczątkowana dramatem Mikayli stanie się początkiem czegoś nowego dla tej dwójki?
Naprawdę cudowna historia. Wciągnęła mnie niesamowicie - niech za dowód na to posłuży fakt, że o czwartej nad ranem zorientowałam się, że może warto byłoby się przespać, bo już późno (wcześnie?!).
Nie do końca potrafię dokładnie określić co spowodowało, że akurat ta książka tak mnie pochłonęła. Dobrze napisana historia. Świetni bohaterowie - nie tylko Jake i Kayla, ale również cała reszta przyjaciół i pobocznych postaci. Dobrze opisane uczucia, rozterki i problemy . Pomimo tragicznych okoliczności bardzo ciepła. Ukazująca, że czasami w obliczu tragedii najlepszymi przyjaciółmi mogą okazać się obcy, nowo poznani ludzie. Pełna młodzieńczego humoru. Przyjaciele Jake'a tworzą naprawdę świetną grupę znajomych.
Chemię pomiędzy Kaylą a Jakem czuć na każdym kroku (stronie), choć ich opór w wyznawaniu tego co czują może być już w pewnym momencie irytujący to naprawdę przeurocza z nich para. Ah to przeznaczenie!
Uwielbiam tę książkę i zdecydowanie sięgnę po kolejne książki z tej serii, bo każdy z bohaterów następnych części wydaje się godny uwagi.
POLECAM zdecydowanie!
Mały paradoks - kiedy w dniu, w którym straciłaś wszystko, a twoje serce zostało roztrzaskane i rozerwane na strzępy poznajesz człowieka, który jest twoim wszystkim, więcej niż to - jest twoim szczęśliwym zakończeniem.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTak - Mikayla straciła wszystko - chłopaka i najlepszą przyjaciółkę oraz całą rodzinę - a wszystko to w ekspresowym tempie - jednej nocy.
Przypadek sprawił,...