Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Szczerze mówiąc, kiedy czytałam opis na odwrocie książki pomyślałam, że nie będzie to nic nadzwyczajnego. Ot, zwykła opowieść o perypetiach właścicieli hotelu. Spodziewałam się wręcz, że będzie bardziej nudna, niż wciągająca. Tymczasem okazało się, że przeczytałam ją niemal jednym tchem! Jej fabuła wcale nie była przytłaczająca. Sposób przedstawienia osób zamieszkujących hotel, nie zanudza czytelnika zbyt obszernym opisem na ich temat. Wręcz przeciwnie - oddaje tylko to, co istotne.
Moim zdaniem jest to lektura warta przeczytania, do której na pewno jeszcze powrócę :)

Szczerze mówiąc, kiedy czytałam opis na odwrocie książki pomyślałam, że nie będzie to nic nadzwyczajnego. Ot, zwykła opowieść o perypetiach właścicieli hotelu. Spodziewałam się wręcz, że będzie bardziej nudna, niż wciągająca. Tymczasem okazało się, że przeczytałam ją niemal jednym tchem! Jej fabuła wcale nie była przytłaczająca. Sposób przedstawienia osób zamieszkujących...

Moim zdaniem książka ta jest świetna! Lekko mi się ją czytało, pomimo wielu faktów w niej zawartych. Być może spowodowane to jest tym, że tematyka w niej zawarta ściśle związana jest z moim wykształceniem. Chociaż historykiem sztuki nie jestem to ogromna ilość faktów z tą dziedziną związana mnie nie przytłoczyła. Szczerze mówiąc gdyby nie fakt, że na zajęciach wielokrotnie poruszano powyższy temat byłabym skłonna pomyśleć, że jest to fikcja literacka, a nie rzeczywiste wydarzenia. Aż ciężko uwierzyć, że wynoszenie tych wszystkich przedmiotów w biały dzień szło mu z taką łatwością!
Jednak widocznie ktoś taki był potrzebny, aby na poważnie zaczęto zajmować się ochroną dzieł sztuki.

Moim zdaniem książka ta jest świetna! Lekko mi się ją czytało, pomimo wielu faktów w niej zawartych. Być może spowodowane to jest tym, że tematyka w niej zawarta ściśle związana jest z moim wykształceniem. Chociaż historykiem sztuki nie jestem to ogromna ilość faktów z tą dziedziną związana mnie nie przytłoczyła. Szczerze mówiąc gdyby nie fakt, że na zajęciach wielokrotnie...

Co prawda książka prezentuje autentyczne wydarzenia, jakie miały miejsce w okresie drugiej wojny światowej. Jednak pomimo tego, że zazwyczaj książki tego typu niezwykle mnie pochłaniają, a ta jest dosyć krótka, ciężko mi było przez nią przebrnąć. Nie wiem, czy przyczyną tego jest często powtarzający się motyw rabieży i zabójstw, jakich członkowie organizacji podziemnych dokonywali na pracownikach SB i MO, czy też sposób, w jaki książkę tę napisano. Tak czy inaczej, nie przypadła mi ona do gustu. Może za jakiś czas, gdy będę chciała zrobić do niej kolejne podejście i dać jej drugą szansę, zmienię o niej zdanie.

Co prawda książka prezentuje autentyczne wydarzenia, jakie miały miejsce w okresie drugiej wojny światowej. Jednak pomimo tego, że zazwyczaj książki tego typu niezwykle mnie pochłaniają, a ta jest dosyć krótka, ciężko mi było przez nią przebrnąć. Nie wiem, czy przyczyną tego jest często powtarzający się motyw rabieży i zabójstw, jakich członkowie organizacji podziemnych...

Historia o młodej dziewczynie, wydanej za mąż za 20 lat starszego urzędnika jednego z pruskich miast. Historia ciekawa, opowiadająca losy dziewczyny od chwili jej zaręczyn, aż do śmierci. Zbyt wczesne (jak na nasze czasy) zamążpójście za człowieka, którego młoda dziewczyna nie kochała i przeprowadzka do miasta, w którym ta energiczna i żywiołowa kobieta nie miała zbyt wielu rozrywek i znajomości spowodowała, że wdała się ona w znajomość, która miała dla niej tragiczne skutki. Być może przez swoje niedopatrzenie.
Jakby nie patrzeć, historia ta opisana jest w sposób raczej łatwo przystępny i w miarę wciągający, chociaż nie porywający. Nie mniej jednak uważam, że była to ciekawa lektura.

Historia o młodej dziewczynie, wydanej za mąż za 20 lat starszego urzędnika jednego z pruskich miast. Historia ciekawa, opowiadająca losy dziewczyny od chwili jej zaręczyn, aż do śmierci. Zbyt wczesne (jak na nasze czasy) zamążpójście za człowieka, którego młoda dziewczyna nie kochała i przeprowadzka do miasta, w którym ta energiczna i żywiołowa kobieta nie miała zbyt wielu...

Czytało mi się ją dosyć łatwo. Przygody głównego bohatera były wciągające i jednocześnie nie przytłaczały nadmiarem zbytecznych emocji. Co prawda zdarzały się momenty, które chciałam przeskoczyć, ale ogólnie większych zastrzeżeń do książki nie mam. Całkiem sympatyczna lektura, chociaż nie do tego stopnia, żebym już w dniu dzisiejszym wiedziała, że niebawem znów do niej zajrzę.

Czytało mi się ją dosyć łatwo. Przygody głównego bohatera były wciągające i jednocześnie nie przytłaczały nadmiarem zbytecznych emocji. Co prawda zdarzały się momenty, które chciałam przeskoczyć, ale ogólnie większych zastrzeżeń do książki nie mam. Całkiem sympatyczna lektura, chociaż nie do tego stopnia, żebym już w dniu dzisiejszym wiedziała, że niebawem znów do niej zajrzę.

Szczerze mówiąc potwornie dużo czasu zajęło mi pokonanie tej książki. Nie mogę powiedzieć, że przyczyną tego stanu rzeczy była kiepska fabuła książki, ale na pewno fakt, że nie wciągnęła mnie ona od pierwszej strony nie pomógł w szybszym jej przeczytaniu. Zabrałam się za nią podczas sesji zimowej, więc w najgorszym możliwym czasie. Potem ciągle coś mnie zajmowało, więc sporadycznie do niej powracałam, żeby nie zostawiać jej bezczynnie. Myślę, że gdyby początek mnie wciągnął nie szukałabym wymówek ;). Wracając jednak do tematu: ogólnie rzecz ujmując całość mi się podobała. Szkoda, że fabuła zaczęła mnie wciągać w 24 na 32 rozdziały, a więc trochę późno. Wtedy to czekałam z napięciem kiedy w końcu będzie wiadomo, jakie jest rozwiązanie zagadki (oczywiście jestem tak mało bystra, że nie od razu się domyśliłam kto był winien). Byłoby jeszcze lepiej, gdyby cały pobyt w klasztorze i rozwiązywanie zagadki nie były tak rozwleczone w czasie. To właśnie sprawiło, że ciągle odkładałam książkę na później. Tak czy tak - nie ma tragedii skoro myślę o sięgnięciu po kolejną część ;)

Szczerze mówiąc potwornie dużo czasu zajęło mi pokonanie tej książki. Nie mogę powiedzieć, że przyczyną tego stanu rzeczy była kiepska fabuła książki, ale na pewno fakt, że nie wciągnęła mnie ona od pierwszej strony nie pomógł w szybszym jej przeczytaniu. Zabrałam się za nią podczas sesji zimowej, więc w najgorszym możliwym czasie. Potem ciągle coś mnie zajmowało, więc...

Książka opowiada o Joannie, uczennicy Akademii Sztuk Pięknych, ktora dostaje się na stypendium do Paryża. Dziewczyna otrzymuje list polecający do Mistrza, na którego oczekuje przez całą powieść. Szczerze mówiąc sposób, w jaki owa książka została napisana nie przypadł mi do gustu i nie sprawił, że czytało mi się ją lekko. Może to zasługa szczegółowych opisów każdego miejsca, w jakim znalazła się bohaterka. Z jednej strony jest to interesujące, jednak z drugiej wolałabym jednak, gdyby więcej czasu poswiecono losom bohaterki niż krajobrazowi wokół niej.

Książka opowiada o Joannie, uczennicy Akademii Sztuk Pięknych, ktora dostaje się na stypendium do Paryża. Dziewczyna otrzymuje list polecający do Mistrza, na którego oczekuje przez całą powieść. Szczerze mówiąc sposób, w jaki owa książka została napisana nie przypadł mi do gustu i nie sprawił, że czytało mi się ją lekko. Może to zasługa szczegółowych opisów każdego...