Najnowsze artykuły
- ArtykułyReese Witherspoon i Harlan Coben piszą wspólną powieść. Premiera thrillera już w przyszłym rokuKonrad Wrzesiński1
- Artykuły„Smok Diplodok” już w kinach, czyli komiksowi bohaterowie na wielkich ekranachLubimyCzytać1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Zgarnij egzemplarz powieści „W cieniu Annapurny” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać1
- ArtykułyBaśnie grozy – rozmawiamy z Grahamem MastertonemBartek Czartoryski1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Stéphane Breitweiser
Źródło: Wikipedia
1
5,7/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Stéphane Breitwieser (ur. 1971) – francuski złodziej, który przyznał się do kradzieży 239 dzieł sztuki, ich wartość szacowana jest na około 1,4 mld dolarów.http://
5,7/10średnia ocena książek autora
46 przeczytało książki autora
40 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Wyznania złodzieja dzieł sztuki Stéphane Breitweiser
5,7
Książka faktycznie w większości opiera się na suchych faktach, które dla czytelnika nieobytego ze światem sztuki mogą wydawać się nużące. W trakcie czytania przydałaby się automatyczna wyszukiwarka skradzionych obrazów, rzeźb, figur itp. Mimo wszystko z przyjemnością pozycję przeczytałam, choć nie jest to powieść, którą da się przelecieć w dwa dni. Jedno, co na pewno z tego wyniosłam: inaczej spoglądam na rzeczy w muzeach i galeriach; tym razem zastanawiam się, które najbardziej chciałabym ukraść/ posiadać ;)
Wyznania złodzieja dzieł sztuki Stéphane Breitweiser
5,7
Słynny złodziej opowiada o swoich złodziejskich przygodach, życiowej pasji i miłości do sztuki. To historia człowieka, który chciał w swoim pokoju stworzyć własne, najpiękniejsze muzeum. W moim odczuciu książka jest ciekawa, ale niestety sposób przedstawienia historii jest nużący a momentami wręcz męczący. Niestety rozczarowałam się, miałam inne oczekiwania i po prostu czuję zawód. Liczyłam na pasjonującą lekturę gdzie autor w sposób interesujący przedstawi swoje przygody, gdzie mogłabym śledzić z wypiekami na twarzy kolejne kradzieże. Niestety tak się nie stało i wynudziłam się. Pozycja może być dobra dla miłośników dzieł sztuki, ponieważ cała książka to taki spis dzieł, co może być i minusem i plusem, dla mnie jest plusem, bo interesuje mnie to. I pomimo mojego rozczarowania nadal jestem pod wrażeniem tego jak łatwo bohaterowi udawały się kradzieże, o wiele łatwiej niż złodziejom na filmach. I to jest aż niewiarygodne, ale co ciekawe, prawdziwe.