Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Niesamowita, urzekająca książka, którą przeczytałam w jeden dzień.

Niesamowita, urzekająca książka, którą przeczytałam w jeden dzień.

Jest to pierwsza książka Cobena po którą sięgnęłam. Chciałam wiedzieć czy tak jak moja mama przekonam się do tego autora. Czy "Tęsknie za Tobą" mnie zachwyciło? Odpowiedź jest prosta. Tak!
Lubię książki tego gatunku. Uparta detektyw Kat Donovan i odważna Dana Phelps są godne podziwu.
Zakończenie należy do tych zaskakujących, wyjaśniających wszystko co było skomplikowane podczas początkowych rozdziałów.
Polecam!

Jest to pierwsza książka Cobena po którą sięgnęłam. Chciałam wiedzieć czy tak jak moja mama przekonam się do tego autora. Czy "Tęsknie za Tobą" mnie zachwyciło? Odpowiedź jest prosta. Tak!
Lubię książki tego gatunku. Uparta detektyw Kat Donovan i odważna Dana Phelps są godne podziwu.
Zakończenie należy do tych zaskakujących, wyjaśniających wszystko co było skomplikowane...

Fiodor Dostojewski z jak największą ilością szczegółów opisał bohaterów "Zbrodni i kary", wydarzenia jakie miały miejsce w tej książce oraz uczucia, towarzyszące Raskolnikowi. Podziwiam go za styl pisania, dzięki któremu mogłam z łatwością wyobrazić sobie opisywaną sytuację.
Moja ocena jest jednak niska ze względu na postępowanie samego Rodiona i jego uczucia. Nie mogłam znieść tych jego impulsywnych i nie do końca zrozumiałych działań.
Każdy nawet najdrobniejszy czyn usprawiedliwiany był złym stanem psychicznym, a sama kara jakiej doświadczył Raskolnikow (poza wyrzutami sumienia) nie była nawet taka sroga.

Fiodor Dostojewski z jak największą ilością szczegółów opisał bohaterów "Zbrodni i kary", wydarzenia jakie miały miejsce w tej książce oraz uczucia, towarzyszące Raskolnikowi. Podziwiam go za styl pisania, dzięki któremu mogłam z łatwością wyobrazić sobie opisywaną sytuację.
Moja ocena jest jednak niska ze względu na postępowanie samego Rodiona i jego uczucia. Nie mogłam...

Gdyby nie zbliżający się 'deadline' książkę czytałoby mi się jeszcze przyjemniej. Lektura jest bardzo dobra. Ukazuje sposób patrzenia na świat w tamtych XIX wieku, ale można też dostrzec, że we współczesności nieraz trafiamy na ludzi z takimi poglądami.
Denerwowała mnie miłość Wokulskiego do Izabeli, ale nie można nic poradzić na romantyków.

Gdyby nie zbliżający się 'deadline' książkę czytałoby mi się jeszcze przyjemniej. Lektura jest bardzo dobra. Ukazuje sposób patrzenia na świat w tamtych XIX wieku, ale można też dostrzec, że we współczesności nieraz trafiamy na ludzi z takimi poglądami.
Denerwowała mnie miłość Wokulskiego do Izabeli, ale nie można nic poradzić na romantyków.

Na szczęście musiałam przeczytać tylko pierwsze dwa akty i bardzo cieszę się z tego powodu. Prawdopodobnie przebrnęłabym dalej przez książkę, ale i tak nic bym nie zrozumiała. Chyba nie dla mnie ten styl pisania i tak poważni pisarze epoki romantycznej. Nigdy ich nie zrozumiem, choć też patrzę sercem.

Na szczęście musiałam przeczytać tylko pierwsze dwa akty i bardzo cieszę się z tego powodu. Prawdopodobnie przebrnęłabym dalej przez książkę, ale i tak nic bym nie zrozumiała. Chyba nie dla mnie ten styl pisania i tak poważni pisarze epoki romantycznej. Nigdy ich nie zrozumiem, choć też patrzę sercem.

Jedna z niewielu historycznych książek, która aż tak przypadła mi do gustu. Aleksander Kamiński zaprezentował mi prawdziwych patriotów i pokazał jak ważna jest młodość i podstawowe wartości jak "Bóg, honor, ojczyzna".

Jedna z niewielu historycznych książek, która aż tak przypadła mi do gustu. Aleksander Kamiński zaprezentował mi prawdziwych patriotów i pokazał jak ważna jest młodość i podstawowe wartości jak "Bóg, honor, ojczyzna".

Poniekąd zostałam zmuszona do przeczytania tej książki z powodu konkursu polonistycznego. Nie lubiłam poezji, a między innymi o niej mowa w lekturze. Żałuję jednak, że oceniłam zbyt pochopnie "Stowarzyszenie Umarłych Poetów". Z miłą chęcią ponownie ją przeczytam i obejrzę film.

Poniekąd zostałam zmuszona do przeczytania tej książki z powodu konkursu polonistycznego. Nie lubiłam poezji, a między innymi o niej mowa w lekturze. Żałuję jednak, że oceniłam zbyt pochopnie "Stowarzyszenie Umarłych Poetów". Z miłą chęcią ponownie ją przeczytam i obejrzę film.

Koniecznie muszę przeczytać ją po raz drugi. Ostatni raz miałam z nią do czynienia gdy jeszcze byłam dziewczynką z podstawówki i wielu rzeczy nie rozumiałam. Myślę, że teraz "Mały Książę" przekaże mi najważniejsze wartości.

Koniecznie muszę przeczytać ją po raz drugi. Ostatni raz miałam z nią do czynienia gdy jeszcze byłam dziewczynką z podstawówki i wielu rzeczy nie rozumiałam. Myślę, że teraz "Mały Książę" przekaże mi najważniejsze wartości.

Postanowiłam wystawić wysoką ocenę tej niewielkich rozmiarów książeczce ze względu na wspomnienia.
Nie sposób zapamiętać wszystkie tytuły z serii "Martynka" jakie udało mi się przeczytać, ale to dzięki nim i świetnemu autorowi nauczyłam się czytać i zaszczepiła się we mnie ogromna chęć do czytania.
Jako mała dziewczynka wraz z mamą chodziłam regularnie do miejscowej biblioteki i pożyczałam "Martynkę". Gdybym tylko miała okazję chętnie podziękowałabym autorowi za to, że teraz jestem taką miłośniczką książek.

Postanowiłam wystawić wysoką ocenę tej niewielkich rozmiarów książeczce ze względu na wspomnienia.
Nie sposób zapamiętać wszystkie tytuły z serii "Martynka" jakie udało mi się przeczytać, ale to dzięki nim i świetnemu autorowi nauczyłam się czytać i zaszczepiła się we mnie ogromna chęć do czytania.
Jako mała dziewczynka wraz z mamą chodziłam regularnie do miejscowej...

"Przygody Tomka Sawyera" to książka z dzieciństwa do której jestem szczególnie przywiązana. Utrzymana w sielankowym nastroju pozwala na powrót do beztroskich czasów.

"Przygody Tomka Sawyera" to książka z dzieciństwa do której jestem szczególnie przywiązana. Utrzymana w sielankowym nastroju pozwala na powrót do beztroskich czasów.

Lektura z piątej klasy podstawówki. Pamiętam jedynie, że na początku ciężko mi się ją czytało, później jakoś poszło.
Gdy tylko nadarzy mi się okazja przeczytać ją jeszcze raz, z pewnoscią z niej skorzystam, by przypomnieć sobie jej fabułę.

Lektura z piątej klasy podstawówki. Pamiętam jedynie, że na początku ciężko mi się ją czytało, później jakoś poszło.
Gdy tylko nadarzy mi się okazja przeczytać ją jeszcze raz, z pewnoscią z niej skorzystam, by przypomnieć sobie jej fabułę.

Nie zrozumiałam mojej mamy, gdy poinformowała mnie, że ta książka nie przypadła jej do gustu. Wystawiam ocenę "wybitna" z czystym sumieniem. Wzruszyłam się w nie jednym momencie czytania i nie potrafiłam się oderwać od lektury aż jej nie skończyłam.
Jak zwykle Nicholas Sparks mnie nie zawiódł!

Nie zrozumiałam mojej mamy, gdy poinformowała mnie, że ta książka nie przypadła jej do gustu. Wystawiam ocenę "wybitna" z czystym sumieniem. Wzruszyłam się w nie jednym momencie czytania i nie potrafiłam się oderwać od lektury aż jej nie skończyłam.
Jak zwykle Nicholas Sparks mnie nie zawiódł!

Kiedy dostałam tę książkę w prezencie "pod choinkę" bardzo się ucieszyłam. Byłam wierną fanką Miley Cyrus i w przeciągu jednego dnia zapoznałam się z jej autobiografią. Książkę czytało się lekko i szybko, a zawarte w niej liczne zdjęcia nadal przypominają jaka była dawna Miley.

Kiedy dostałam tę książkę w prezencie "pod choinkę" bardzo się ucieszyłam. Byłam wierną fanką Miley Cyrus i w przeciągu jednego dnia zapoznałam się z jej autobiografią. Książkę czytało się lekko i szybko, a zawarte w niej liczne zdjęcia nadal przypominają jaka była dawna Miley.

Bardzo poruszająca książka, ukazująca jak ciężkie jest życie uzależnionych osób. Większość młodości bohaterka przeżyła w drastyczny i smutny sposób, a najgorsze jest to, że mimo odrzucenia narkotyku wciąż dopadały ją przeróżne, tragiczne myśli.
Jednak ciężko czytało mi się pamiętnik pani Rosiek ze względu właśnie na to, że książka miała formę dzienniczka.

Bardzo poruszająca książka, ukazująca jak ciężkie jest życie uzależnionych osób. Większość młodości bohaterka przeżyła w drastyczny i smutny sposób, a najgorsze jest to, że mimo odrzucenia narkotyku wciąż dopadały ją przeróżne, tragiczne myśli.
Jednak ciężko czytało mi się pamiętnik pani Rosiek ze względu właśnie na to, że książka miała formę dzienniczka.

Niesamowicie poruszająca opowieść o miłości, rodzinie i przyjaźni, czyli o podstawowych i jednocześnie najważniejszych wartościach w życiu wielu ludzi.
Czytanie "Zostań, jeśli kochasz" pochłonęło mnie tak bardzo, że w ciągu trzech godzin mogłam już odłożyć książkę na półkę "przeczytane".

Niesamowicie poruszająca opowieść o miłości, rodzinie i przyjaźni, czyli o podstawowych i jednocześnie najważniejszych wartościach w życiu wielu ludzi.
Czytanie "Zostań, jeśli kochasz" pochłonęło mnie tak bardzo, że w ciągu trzech godzin mogłam już odłożyć książkę na półkę "przeczytane".