Owszem można nie kochać Małego Księcia. Stanowczo publikowano wcześniej lepsze powiastki filozoficzne z bardziej odkrywczymi tezami. Nie dyskredytuje to jednak utworu zupełnie. Być może dogłębna analiza za pomocą instrumentarium psychoanalitycznego dałaby ciekawe rezultaty?

Owszem można nie kochać Małego Księcia. Stanowczo publikowano wcześniej lepsze powiastki filozoficzne z bardziej odkrywczymi tezami. Nie dyskredytuje to jednak utworu zupełnie. Być może dogłębna analiza za pomocą instrumentarium psychoanalitycznego dałaby ciekawe rezultaty?

10/10
Pisanie kilku słów po przeczytaniu po raz 27 „Małego Księcia” jest naprawdę trudne. Wszak to utwór ponadczasowy, niosący tak piękne i ważne wartości, które powinny przyświecać każdemu człowiekowi. Wyjątkowo mądra, wzruszająca i piękna opowieść o poszukiwaniu sensu życia, marnowaniu go i przyjaźni.

Chyba każdy powinien przeczytać chociaż raz w życiu.

10/10
Pisanie kilku słów po przeczytaniu po raz 27 „Małego Księcia” jest naprawdę trudne. Wszak to utwór ponadczasowy, niosący tak piękne i ważne wartości, które powinny przyświecać każdemu człowiekowi. Wyjątkowo mądra, wzruszająca i piękna opowieść o poszukiwaniu sensu życia, marnowaniu go i przyjaźni.

Chyba każdy powinien przeczytać chociaż raz w życiu.

Co stało się z liskiem? Czy baranek zjadł różę?

Mały Książe to kawał ponadczasowej prozy. Historia chłopca, który podróżuje po planetach, by w końcu trafić na ziemie gdzie poznaje swoich przyjaciół.

Chociaż jest to książka dla dzieci to tak jak większość ludzi wracam do niej długo po tym kiedy już dzieckiem przestałem być (albo przynajmniej tak mi się wydaje),by znów przeczytać o tym czym widzi się najlepiej, co to znaczy kogoś oswoić i żeby znów spotkać liska. I tak już pewnie do końca życia.

Co stało się z liskiem? Czy baranek zjadł różę?

Mały Książe to kawał ponadczasowej prozy. Historia chłopca, który podróżuje po planetach, by w końcu trafić na ziemie gdzie poznaje swoich przyjaciół.

Chociaż jest to książka dla dzieci to tak jak większość ludzi wracam do niej długo po tym kiedy już dzieckiem przestałem być (albo przynajmniej tak mi się wydaje),by znów...

Uwielbiam wracać do tej książki i zawsze znajdę w niej coś nowego.

Uwielbiam wracać do tej książki i zawsze znajdę w niej coś nowego.

Książka ratuje dupe na egzaminach w szkole więc polecam!

Opowiada o infantylnym chłopcu ze schizofrenią (żart),który uciekł od róży rosnącej na jego planecie. Podczas swojej podróży spotyka różnych ludzi symbolizujących ludzkie cechy i zachowania.
Trafia na Ziemie gdzie spotyka pilota samolotu który rozbił się na pustyni.
Zaprzyjaźnia się z lisem, gada z różami i szuka studni z Pilotem
Zostaje ukąszony przez węża i (według mnie)umiera

Książka ratuje dupe na egzaminach w szkole więc polecam!

Opowiada o infantylnym chłopcu ze schizofrenią (żart),który uciekł od róży rosnącej na jego planecie. Podczas swojej podróży spotyka różnych ludzi symbolizujących ludzkie cechy i zachowania.
Trafia na Ziemie gdzie spotyka pilota samolotu który rozbił się na pustyni.
Zaprzyjaźnia się z lisem, gada z różami i szuka...

Nie można nie kochać Małego Księcia i nie można być za starym, żeby do niego nie powracać. To tęsknota za dobrem , niewinnością i bezwarunkowa miłością, o które coraz trudniej w dzisiejszych czasach. Ponadczasowe.

Nie można nie kochać Małego Księcia i nie można być za starym, żeby do niego nie powracać. To tęsknota za dobrem , niewinnością i bezwarunkowa miłością, o które coraz trudniej w dzisiejszych czasach. Ponadczasowe.

A więc tak, "Mały Książę", czyli jedna z moich najukochańszych książek, opowiada historię o tym jak tytułowy bohater przemierza krainy w poszukiwaniu przyjaźni. W tekście przewijają się raz wątki dotyczące przyjaźni, a raz wątki dotyczące ludzkich wad, przez co sama lektura może być, jak by to ująć, auto refleksją. Osobiście ją polecam i życzę miłej lektury. :)

A więc tak, "Mały Książę", czyli jedna z moich najukochańszych książek, opowiada historię o tym jak tytułowy bohater przemierza krainy w poszukiwaniu przyjaźni. W tekście przewijają się raz wątki dotyczące przyjaźni, a raz wątki dotyczące ludzkich wad, przez co sama lektura może być, jak by to ująć, auto refleksją. Osobiście ją polecam i życzę miłej lektury. :)

Uwielbiam wracać do tej książki. Najpierw czytała mi ją mama, czytałam ją ja za czasów szkolnych i jako już potem dorosła. Teraz czytam ją swojemu dziecku. Za każdym razem tak samo wzruszająca a mimo wszystko przy perspektywie czasu przekazująca coś zupełnie nowego lecz równie pięknego.

Uwielbiam wracać do tej książki. Najpierw czytała mi ją mama, czytałam ją ja za czasów szkolnych i jako już potem dorosła. Teraz czytam ją swojemu dziecku. Za każdym razem tak samo wzruszająca a mimo wszystko przy perspektywie czasu przekazująca coś zupełnie nowego lecz równie pięknego.

Niezapomniana, niepowtarzalna lekturka.

Niezapomniana, niepowtarzalna lekturka.

Piękna opowieść o niewinności, a zarazem mądrości dzieci, czego na co dzień się nie zauważa. Polecam wszystkim, szczególnie rodzicom!

Piękna opowieść o niewinności, a zarazem mądrości dzieci, czego na co dzień się nie zauważa. Polecam wszystkim, szczególnie rodzicom!