Opinie użytkownika
O filozofowaniu dużo, o "siekierze" znacznie mniej. Bardzo ładne wydanie i projekt okładki. Osoby, które szukają czystych informacji o twórczości Dostojewskiego, powinny rozglądać się dalej, choć znalazło się tu parę niezbędnych dla mnie słów o samym motywie zła.
Pokaż mimo toKsiążka, której psychologizm rzuca człowieka na łopatki. Z pełną konsekwencją, nawet przy opisie postaci dalej niż drugoplanowych. Dostojewski rysuje tak wyraziście i organicznie wręcz, że chce się więcej i więcej. Przez wzgląd na emocjonalność utworu, styl pisarski Dostojewskiego i powiązania na linii Quincey - Dostojewski - Nietzsche, "Zbrodnia i kara" długo po czasach...
więcej Pokaż mimo toKsiążka idealna dla osób mocno skoncentrowanych na pracy nad sobą. Osobom o sceptycznym podejściu może wydawać się zbyt prosta, umniejszająca "tak wielkim przecież" problemom psychicznym, ale... no właśnie o tym ona jest - by wyrwać się z wieloletnich dogmatów myślowych i przeświadczenia o swoim tragicznym położeniu, trzeba przestać pytać i po prostu zrobić wszystkie...
więcej Pokaż mimo toSpędziłam całą noc na przeczytaniu Schulza do egzaminu i nie żałuję ani jednej godziny braku snu, bo w stu procentach było warto. Nadal nie mogę sobie uzmysłowić, jak to możliwe, że pewien człowiek bierze pewną zastałą rzeczywistość, osadzoną w konkretnym miasteczku (bo co do autobiograficznych elementów nie ma wątpliwości) jak plastelinę i formuje z niej coś tak...
więcej Pokaż mimo to
Pomijam elementy tandeciarskie (jak "cudowne" połączenie Heleny i Skrzetuskiego przez raroga na początku powieści) i tendencyjne. Pomijam wszystko, co niedoskonałe, bo nigdy nie spodziewałam się, że tak porwie mnie Sienkiewicz.
Warto przeczytać dla samego Zagłoby, który jest dla mnie numerem jeden wśród postaci z Trylogii. Wspaniałe! Bawiłam się nie gorzej niż przy...
Powieść o niezrównoważonym emocjonalnie człowieku, który kierowany patologiczną potrzebą niesienia pomocy, zaczyna działać w pojedynkę, przez co jego działania zamieniają się w walkę z wiatrakami. I standardowo - o podziałach klasowych.
Podoba mi się ironia u Żeromskiego. I kontrasty. Żeromski zdecydowanie zasługuje na szansę od czytelnika.
Doskonały szkic psychologiczny. Czy aby na pewno powinno się rozpatrywać tę powieść w kategorii prywatnego współczucia lub jego braku? Podczas lektury nie zastanawiałam się nad tym, czy szkoda mi głównej bohaterki, czy nie, moje serce nie krwawiło nad przykrym losem jej rodziny. Towarzyszył mi natomiast podziw dla autorki za wykreowanie właśnie takiej historii z właśnie...
więcej Pokaż mimo to
Jak tu się wypowiedzieć o *takim* autorze i *takiej* książce?
Zmuszanie do czytania jej w liceum jest krzywdzące. Nie, nie dla uczniów. Dla "Ferdydurke".
Styl, który sprawia, że naprawdę zazdroszczę. Treści, dzięki którym cieszę się, że studiuję polonistykę i mogłam sobie o tej "szkolnej lekturze" przypomnieć.
Tylko skutki uboczne w postaci nasuwających się pytań i...
"Próchno" jest powieścią trudną, ale na całe szczęście nie wszyscy czerpią przyjemność wyłącznie z książek prostych i niewymagających skupienia. Wacław Berent doskonale przedstawił środowisko młodopolskiej cyganerii artystycznej. Świetny materiał do uzmysłowienia sobie, jak w tamtych czasach funkcjonowała bohema, a także jak postrzegana była sztuka - a spojrzeń na nią i...
więcej Pokaż mimo to
Niestety nie przebrnęłam.
Zawsze zastanawiam się, jak tego typu poradniki mają się do czasów dzisiejszych, gdzie te "charakterystyczne" damskie i męskie cechy się zacierają i zastępują innymi.
W książce Graya znalazłam kilka informacji, którymi można byłoby się zasugerować, ale cała jej infantylna otoczka nie pozwoliła mi wytrwać i przeczytać jej do końca.
To książka, którą warto mieć - a czasem po prostu "trzeba".
Podręcznik napisany w sposób jasny, przejrzysty i zrozumiały dla wszystkich. Ćwiczenia w nim zawarte oparte są na przykładach, które znacznie ułatwiają całą pracę, dlatego tak naprawdę sięgnąć po tę pozycję może każdy, kto uzna, że jest mu ona potrzebna. "Umysł ponad nastrojem" zawiera schematy terapii...