-
Artykuły
James Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9 -
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać467 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2016-12
2014
2013
W tej książce nie jest ważny język, ani narracja, czy też ciągłość fabularna.
"Dzieci..." stały się pozycją must read przez swoją autentyczność i ku przestrodze.
W tej książce nie jest ważny język, ani narracja, czy też ciągłość fabularna.
"Dzieci..." stały się pozycją must read przez swoją autentyczność i ku przestrodze.
2016
NIESAMOWITA narracja zakrawająca o strumień świadomości. Myśli autora w pełnej krasie. Długie opisy wyróżniające się wyjątkowością, subiektywnością, czasami pijacką, inteligentną filozofią.
Piękne podejście do strachu. Do Tego.
Smutna rzeczywistość, jaka jest nieodłączną częścią małego miasta.
Bezwzględność ludzi.
Po prostu - miazga.
NIESAMOWITA narracja zakrawająca o strumień świadomości. Myśli autora w pełnej krasie. Długie opisy wyróżniające się wyjątkowością, subiektywnością, czasami pijacką, inteligentną filozofią.
Piękne podejście do strachu. Do Tego.
Smutna rzeczywistość, jaka jest nieodłączną częścią małego miasta.
Bezwzględność ludzi.
Po prostu - miazga.
2015
Druga (zaraz po "Chemii śmierci") najlepsza pozycja, której częścią wspólną jest postać Davida Huntera. Moja opinia wynika pewnie z faktu, że oba tytułu łączą arcyciekawe, bardzo brudne i rzeczowe opisy etapów, w jakich człowiek traci swój fizyczny wizerunek. A przecież dzięki temu pokochaliśmy Becketta.
Końcówka makabryczna, całkiem zadowalająca.
Postaci o różnorodnych charakterach, lecz nie ma przesady w kreacji.
Druga (zaraz po "Chemii śmierci") najlepsza pozycja, której częścią wspólną jest postać Davida Huntera. Moja opinia wynika pewnie z faktu, że oba tytułu łączą arcyciekawe, bardzo brudne i rzeczowe opisy etapów, w jakich człowiek traci swój fizyczny wizerunek. A przecież dzięki temu pokochaliśmy Becketta.
Końcówka makabryczna, całkiem zadowalająca.
Postaci o różnorodnych...
2016
To ta część serii, która poniekąd rozwiewa wątpliwości związane z przeszłością głównego bohatera, ponieważ niecała połowa książki dzieje się w czasach, gdy David Hunter cieszy się jeszcze obecnością swojej rodziny. Stworzenie tego wątku było niezbędne do zrozumienia wydarzeń, które miały miejsce później.
Duży plus za kreację postaci Monka.
Jeszcze większy plus za pogodzenie przeszłości z teraźniejszością.
To ta część serii, która poniekąd rozwiewa wątpliwości związane z przeszłością głównego bohatera, ponieważ niecała połowa książki dzieje się w czasach, gdy David Hunter cieszy się jeszcze obecnością swojej rodziny. Stworzenie tego wątku było niezbędne do zrozumienia wydarzeń, które miały miejsce później.
Duży plus za kreację postaci Monka.
Jeszcze większy plus za...
2014
Ta książka na początku jest jak nudna opera - myślisz, że masz za sobą ćwierć spektaklu, po czym zauważasz, że nawet nie zaczął się główny wątek. Nie jestem pewna, czy to wina samego Kinga, tłumacza, czy też redaktora, ale coś mi w zdaniach zgrzytało... zwłaszcza liczne powtórzenia.
Sama historia świetna i zaskakująca. Dreszczy wzdłuż kręgosłupa nie zaobserwowałam, ale ściśnięte od czasu do czasu gardło już doskwierało.
Książka względem aktualnej mody dosyć a'propos.
Ta książka na początku jest jak nudna opera - myślisz, że masz za sobą ćwierć spektaklu, po czym zauważasz, że nawet nie zaczął się główny wątek. Nie jestem pewna, czy to wina samego Kinga, tłumacza, czy też redaktora, ale coś mi w zdaniach zgrzytało... zwłaszcza liczne powtórzenia.
Sama historia świetna i zaskakująca. Dreszczy wzdłuż kręgosłupa nie zaobserwowałam, ale...
2014
Powieść nie jest zła, wręcz czytało się ją dosyć dobrze, ale nie zmiotła mnie z powierzchni ziemi swoją oryginalnością. Fabuła raczej przewidywalna, a jak jednak coś zaskakiwało, nie było przy tym okrzyku niedowierzania.
Tytuł dobry na podróż w te i z powrotem pociągiem relacji Wrocław-Kraków, ot. ;)
Powieść nie jest zła, wręcz czytało się ją dosyć dobrze, ale nie zmiotła mnie z powierzchni ziemi swoją oryginalnością. Fabuła raczej przewidywalna, a jak jednak coś zaskakiwało, nie było przy tym okrzyku niedowierzania.
Tytuł dobry na podróż w te i z powrotem pociągiem relacji Wrocław-Kraków, ot. ;)
2015
Nie przepadam za kryminałami, które mocno ocierają się o fantastykę - im więcej nietypowych postaci i zdarzeń skumulowanych w jednym miejscu, tym mniejszą przyjemność mam z zapoznawania się z dalszą treścią. Nie wynika to z uwielbienia względem sztampowych historii kryminalnych. Po prostu mnogość dziwnego sprawia, że powieść staje się coraz mniej oryginalna (moim zdaniem, rzecz jasna).
Plus za Huntera, którego postać nigdy nie zawodzi, oraz za uwielbiane przeze mnie ciekawostki z medycyny sądowej. No dobra... za niespodziankę na końcu również.
Nie przepadam za kryminałami, które mocno ocierają się o fantastykę - im więcej nietypowych postaci i zdarzeń skumulowanych w jednym miejscu, tym mniejszą przyjemność mam z zapoznawania się z dalszą treścią. Nie wynika to z uwielbienia względem sztampowych historii kryminalnych. Po prostu mnogość dziwnego sprawia, że powieść staje się coraz mniej oryginalna (moim zdaniem,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-10-10
Książka jest zbiorem różnorodnych opowiadań, na które trzeba być gotowym, ponieważ każda część jest inna, wyjątkowa, wymagająca szczególnego podejścia.
Warto przeczytać ze względu na interesujące rozważania (z którymi osobiście się utożsamiałam) wyrażone lekkim językiem.
Polecam! :)
Książka jest zbiorem różnorodnych opowiadań, na które trzeba być gotowym, ponieważ każda część jest inna, wyjątkowa, wymagająca szczególnego podejścia.
Warto przeczytać ze względu na interesujące rozważania (z którymi osobiście się utożsamiałam) wyrażone lekkim językiem.
Polecam! :)
Bardzo dobra, interesująca powieść, która w niebanalny sposób rozwija wątek wampiryczny, a same postaci nadprzyrodzone pozbawione są choćby krzty jakiejkolwiek pozytywnej cechy.
Ludzie spotykający na swojej drodze wampiry z Jerusalem albo żegnają się z życiem świadomego śmiertelnika, albo działają na rzecz ocalenia, nie tylko własnego.
Straszna i napędzająca wyobraźnię.
W perspektywie aktualnej mody dobra odskocznia od masowo sprzedającego się łajna.
Bardzo dobra, interesująca powieść, która w niebanalny sposób rozwija wątek wampiryczny, a same postaci nadprzyrodzone pozbawione są choćby krzty jakiejkolwiek pozytywnej cechy.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toLudzie spotykający na swojej drodze wampiry z Jerusalem albo żegnają się z życiem świadomego śmiertelnika, albo działają na rzecz ocalenia, nie tylko własnego.
Straszna i napędzająca wyobraźnię.
W...