Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nawet w połowie nie tak dobre jak zwykłe części serii.

Nawet w połowie nie tak dobre jak zwykłe części serii.

Czysty geniusz. Autorka w całej serii "Kronik" utrzymuje bardzo wysoki poziom. Niesamowicie , wręcz wyczerpująco opisuje zdarzenia w książce. Z pewnością nie jest to lekka lektura (przynajmniej dla mnie nie była) zwłaszcza kolejne części.Anne Rice ma nieograniczony zasób słów co jest naprawdę niesamowite.Po kilku stronach czujemy , że znamy jej bohaterów na wylot. Mimo , że przeczytanie całej serii zajęło mi dużo czasu i robiłam przerwy w czytaniu to zawsze wracałam do tych książek i czytałam je do końca. Nie jest to książka , którą się czyta z nudów czy w deszczowy dzień, przynajmniej ja musiałam się na niej bardzo skupić i zmuszała mnie do przemyśleń. Jest w niej dużo filozoficznych myśli . "Kroniki wampirów" są genialne chociaż ... trudne. Pierwsza część jest jak dla mnie ... najłatwiejsza co broń Boże nie znaczy , że najsłabsza.

Czysty geniusz. Autorka w całej serii "Kronik" utrzymuje bardzo wysoki poziom. Niesamowicie , wręcz wyczerpująco opisuje zdarzenia w książce. Z pewnością nie jest to lekka lektura (przynajmniej dla mnie nie była) zwłaszcza kolejne części.Anne Rice ma nieograniczony zasób słów co jest naprawdę niesamowite.Po kilku stronach czujemy , że znamy jej bohaterów na wylot. Mimo , że...

Nic dodać nic ująć : genialna, ponadczasowa, niesamowita.

Nic dodać nic ująć : genialna, ponadczasowa, niesamowita.

Książka niezbyt ambitna ale bardzo fajnie się ją czytało. Mimo widocznych ograniczeń zapadła mi w pamięć i jest jedną z moich ulubionych.

Książka niezbyt ambitna ale bardzo fajnie się ją czytało. Mimo widocznych ograniczeń zapadła mi w pamięć i jest jedną z moich ulubionych.

Bractwo Czarnego Sztyletu jest najlepszą serią jaką kiedykolwiek czytałam. Genialny humor , zgraja seksownych twardzieli a do tego niesamowite wątki erotyczne. Polecam,polecam,polecam !

Bractwo Czarnego Sztyletu jest najlepszą serią jaką kiedykolwiek czytałam. Genialny humor , zgraja seksownych twardzieli a do tego niesamowite wątki erotyczne. Polecam,polecam,polecam !

Cała seria bardzo fajna. Opowiada o sukubie , więc jest raczej nieprzeciętna. Bardzo szybko się czyta każą część. Ogólnie polecam.

Cała seria bardzo fajna. Opowiada o sukubie , więc jest raczej nieprzeciętna. Bardzo szybko się czyta każą część. Ogólnie polecam.

Świetna seria o wampirach. Główna bohaterka nie jest jakąś drobną i delikatną dziewczyną , ale pewną siebie i wygadaną dampirzycą ze świetnym poczuciem humoru. A do tego namiętny i zakazany związek z nauczycielem w tle. Lubię to ! :)

Świetna seria o wampirach. Główna bohaterka nie jest jakąś drobną i delikatną dziewczyną , ale pewną siebie i wygadaną dampirzycą ze świetnym poczuciem humoru. A do tego namiętny i zakazany związek z nauczycielem w tle. Lubię to ! :)

Jest to nie tylko książka erotyczna , ale też przepiękna opowieść o miłości. Bardzo szybko się ją czyta i jest jedną z najlepszych książek o tej tematyce z jaką miałam styczność.

Jest to nie tylko książka erotyczna , ale też przepiękna opowieść o miłości. Bardzo szybko się ją czyta i jest jedną z najlepszych książek o tej tematyce z jaką miałam styczność.

Nąpięcie przez całą książke... ;) bardzo fajna.

Nąpięcie przez całą książke... ;) bardzo fajna.

Książka fajna jednak nie ma w niej nic... twórczego. No może oprócz wampirów kosmitów - tego jeszcze nie było :)

Książka fajna jednak nie ma w niej nic... twórczego. No może oprócz wampirów kosmitów - tego jeszcze nie było :)

Najsłabsza z całej serii...no ale jednak Sooki to Sooki :) Świetna jest i tyle ;)

Najsłabsza z całej serii...no ale jednak Sooki to Sooki :) Świetna jest i tyle ;)

Najlepsza jak na razie część serii.

Najlepsza jak na razie część serii.

Mimo całego tego szajsu z filmem itd. jest to moja ukochana książka.

Mimo całego tego szajsu z filmem itd. jest to moja ukochana książka.

Mimo że kocham całą serie "Zmierzch" to ta część mi się nie podobała. Nie ma w niej tego czegoś co jest w zmierzchu. Wydawało mi się ze książkę napisał ktoś inny a nie Meyer.

Mimo że kocham całą serie "Zmierzch" to ta część mi się nie podobała. Nie ma w niej tego czegoś co jest w zmierzchu. Wydawało mi się ze książkę napisał ktoś inny a nie Meyer.