Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie można powiedzieć, że ta historia nie jest oryginalna, ale w pewnym momencie jest tak chaotyczna, że cięzko iśc dalej. Papierową wersję zaczynałam i odkładałam kilka razy, ostatecznie przesłuchałam audiobook, bo wiedziała, że w inny sposób jej nie skończę.

Nie można powiedzieć, że ta historia nie jest oryginalna, ale w pewnym momencie jest tak chaotyczna, że cięzko iśc dalej. Papierową wersję zaczynałam i odkładałam kilka razy, ostatecznie przesłuchałam audiobook, bo wiedziała, że w inny sposób jej nie skończę.

Przeczytałam tą serię tylko po to, aby mieć podstawy, żeby się o niej wypowiadać. I teraz nikt mi już ust nie zamknie, a ja będę wręcz krzyczeć jak jest obrzydliwa, żenująca i szkodliwa. Nigdy więcej nie chcę mieć do czynienia z tą autorką. Ta część - najgorsza, chaotyczna, główna bohaterka jak lunatyczka, koszmarna psychologia postaci. Nigdy. Więcej.

Przeczytałam tą serię tylko po to, aby mieć podstawy, żeby się o niej wypowiadać. I teraz nikt mi już ust nie zamknie, a ja będę wręcz krzyczeć jak jest obrzydliwa, żenująca i szkodliwa. Nigdy więcej nie chcę mieć do czynienia z tą autorką. Ta część - najgorsza, chaotyczna, główna bohaterka jak lunatyczka, koszmarna psychologia postaci. Nigdy. Więcej.

Czuję, że mocno się we mnie zakorzeniła ta książka. Nie mogłam jej odłożyć, przeczytana na raz.

Czuję, że mocno się we mnie zakorzeniła ta książka. Nie mogłam jej odłożyć, przeczytana na raz.

Moje ulubione źródełko przepisów, kiedy sama z siebie nie mam na nic pomysłu. Jeszcze nigdy nie zawiodła, cudo!

Moje ulubione źródełko przepisów, kiedy sama z siebie nie mam na nic pomysłu. Jeszcze nigdy nie zawiodła, cudo!

Autorka poraża inteligencją. Mistrzyni trafnych analiz.

Autorka poraża inteligencją. Mistrzyni trafnych analiz.

Mistrzowski rakowy humor.

Mistrzowski rakowy humor.

Zaczęłam i.. zakochałam się. "Połknęłam" w 2 dni, bo siostra ciągle próbowała odciągnąć mnie od lektury i wyprowadzić na spacer. Teraz sama sobie zrobię spacer, ale po drugą część!

Zaczęłam i.. zakochałam się. "Połknęłam" w 2 dni, bo siostra ciągle próbowała odciągnąć mnie od lektury i wyprowadzić na spacer. Teraz sama sobie zrobię spacer, ale po drugą część!