Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Bardzo przyjemnie się czyta. Postać głównego antagonisty jest bardzo ciekawa i hipnotyzująca.

Bardzo przyjemnie się czyta. Postać głównego antagonisty jest bardzo ciekawa i hipnotyzująca.

Pokaż mimo to

Okładka książki Resident Evil #3 Capcom, Naoki Serizawa
Ocena 7,2
Resident Evil #3 Capcom, Naoki Seriz...

Na półkach: ,

Jak się kończy czytać tom 2 w nocy i kolejny zaczyna od razu. To jest już znak, ale jak ten tom kończy się czytać o 3 w nocy. To może tylko świadczyć, o tym, że wybrane przez nas dzieło naprawdę nas wciągnęło.
I własnie to mnie spotkało, coś czuję, że kolejne 3 tomy pochłonę jeszcze dziś. Fajna manga w uniwersum Resident Evil (gry o takim samym tytule) jest akcja, jest gore, są romanse, można też się czasem pośmiać. Jednym słowem polecam.

Jak się kończy czytać tom 2 w nocy i kolejny zaczyna od razu. To jest już znak, ale jak ten tom kończy się czytać o 3 w nocy. To może tylko świadczyć, o tym, że wybrane przez nas dzieło naprawdę nas wciągnęło.
I własnie to mnie spotkało, coś czuję, że kolejne 3 tomy pochłonę jeszcze dziś. Fajna manga w uniwersum Resident Evil (gry o takim samym tytule) jest akcja, jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Podsumowując całość Fairy Tail jest jednym z moich ulubionych "tasiemców" . Jest to piękna historia którą świetnie się czyta, zapewnia mnóstwo radości, czasem trochę smutku ale praktycznie od razu go zmienia w motywację. Od najmłodszych lat lubiłem takiego typu twory, pozwalały zmotywować do działania, wpoić młodemu człowiekowi istotę i wagę przyjaźni. Zapewnić trochę "fan servic'u". Przy tego typu mangach głownie całkowicie się zatapiam w fabule i czerpie garściami wręcz pochłaniam tom za tomem. Często czytałem jak miałem doła, często jak miałem brak chęci, a czasami po prostu z nudów. Z Natsu praktycznie od razu się utożsamiłem, sam nawet nie wiem jak ktoś mógłby nie polubić tej postaci. Praktycznie każdy młody chłopak coś by znalazł wspólnego. Cała seria zarówno manga jak i animowana adaptacja dzieli się na h8'erów oraz fanów. Skrajność aż mnie dziwi. Jak to mówią jak nie pokochasz to znienawidzisz.
W skrócie jest to historia o losach młodego czarodzieja wychowanego przez smoka . Samotny młody chłopak wstępuję do gildii i tam wszystko się zmienia. Znajduje wielu przyjaciół, a wszyscy członkowie gildii są dal niego jak rodzina. Podczas swojej długie podróżny ma mnóstwo przygód często musi mierzyć się z przeciwnościami losu oraz przeciwnikami znacznie od niego silniejszymi ale jakoś udaje mu się przetrwać. Mimo, że często przegrywa. Mimo, że czeto jest za słaby. To on nie poddaje się i idzie dalej. Przy tej serii możemy przeżywać wszystko wraz z naszymi bohaterami, ale jak ktoś nie lubi mang shonen gdzie główny bohater prędzej czy później staje się coraz silniejszy, w których często fabuła odrobinę kuleje to lepiej niech nie marnuje swojego czasu. Je zdecydowanie polecam i na pewno kupie sobie komplet w angielskim wydaniu i przeczytam całą serie raz jeszcze.

Podsumowując całość Fairy Tail jest jednym z moich ulubionych "tasiemców" . Jest to piękna historia którą świetnie się czyta, zapewnia mnóstwo radości, czasem trochę smutku ale praktycznie od razu go zmienia w motywację. Od najmłodszych lat lubiłem takiego typu twory, pozwalały zmotywować do działania, wpoić młodemu człowiekowi istotę i wagę przyjaźni. Zapewnić trochę...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Fajnie było się dowiedzieć trochę o przeszłości Erzy.

Fajnie było się dowiedzieć trochę o przeszłości Erzy.

Pokaż mimo to


Na półkach:

One piece to jest seria w której się zakochałem i nie jestem w stanie czekać na polskie wydania. Więc czytam angielskie zaraz po ukazaniu oraz polskie jak akurat będę miał okazję.

One piece to jest seria w której się zakochałem i nie jestem w stanie czekać na polskie wydania. Więc czytam angielskie zaraz po ukazaniu oraz polskie jak akurat będę miał okazję.

Pokaż mimo to


Na półkach:

I znów się nie zawiodłem. Kolejny tom dostarczył to na co dokładnie się czekało. Sprostał wymaganiom postawionym przez poprzednie tomy. Zdecydowanie polecam.

I znów się nie zawiodłem. Kolejny tom dostarczył to na co dokładnie się czekało. Sprostał wymaganiom postawionym przez poprzednie tomy. Zdecydowanie polecam.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

I w końcu nadszedł ten dzień. Kolejny cykl skończył się, rozpacz i łzy. Książkowy kac. Ale muszę przyznać, historia była świetna, przyjemna i trzymająca w napięciu. Mógłbym też stwierdzić, że miała swoisty "Happy End". Nasza historia dobiegła końca praktycznie wszystkie wątki zamknięte, ale niektóre zostawione bez rozwiązania. A może tylko zostawione, tak abyśmy mogli sami sobie resztę dopowiedzieć? Tam 5 to taka wisienka na torcie, aby nadać cyklowi ostateczną ocenę i solidnie przygrzmocić nam w czerep i powiedzieć: "Hej, fajnie było co nie? Może spotkamy się kiedyś?" Tak jak po skończeniu Lodowego człowieka miałem literackiego kaca, tak i teraz lecąc po fantastyce jak szalony pędem lecę w stronę wielkiej wieży spowitej w mroku. ^.^
Polecam i zapewne wrócę do całej serii może w jakiejś podróży, a może jak będzie jakaś kontynuacja to znów odnowie sobie całą serie.

I w końcu nadszedł ten dzień. Kolejny cykl skończył się, rozpacz i łzy. Książkowy kac. Ale muszę przyznać, historia była świetna, przyjemna i trzymająca w napięciu. Mógłbym też stwierdzić, że miała swoisty "Happy End". Nasza historia dobiegła końca praktycznie wszystkie wątki zamknięte, ale niektóre zostawione bez rozwiązania. A może tylko zostawione, tak abyśmy mogli sami...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolejny tom i znów więcej nowości. Człowiek czyta sobie spokojnie oczekuje powoli zamykania wątków, a tu typowy cios buzdyganem prosto w potylicę. Nowe wątki, a stare nadal otwarte jak świeżo zadana rana bagnetem, prosto w wnętrzności czytelnika. Fantasy na wysokim poziomie, stopniowo wkracza w coraz insze "podgatunki" (chyba tak to się opisuje, sf, urban itp.) Poznajemy kolejne postacie bądź też kolejnych bohaterów naszej przygody oraz bardziej zakochujemy się w tych które już znamy. Dzięki prostemu i przyjemnemu w czytaniu formacie, pochłaniamy praktycznie stronę za stroną, a potem tom za tomem. No i już tak dobiegliśmy do końca 4 tomu. Tak krótko, bez spoilerów nasz fajny Polaczek co ma znanego wujka, będzie bawił się w bohatera filmów akcji, nasze ogarnięte magiczne dziewczyny posmakują może odrobiny szpiegowskiego fachu. A rewolucja chyba pierdzielnię nas jak jakiś przysłowiowy granat odłamkowy, że ledwo co się pozbieramy. I z tak już powywracanymi flakami i z niekompletnymi organami, dotrwamy do końca tomu 4 licząc, że tom 5 da nam odpowiedzi. Ja na pewno polecam i sięgam po tom 5.

Kolejny tom i znów więcej nowości. Człowiek czyta sobie spokojnie oczekuje powoli zamykania wątków, a tu typowy cios buzdyganem prosto w potylicę. Nowe wątki, a stare nadal otwarte jak świeżo zadana rana bagnetem, prosto w wnętrzności czytelnika. Fantasy na wysokim poziomie, stopniowo wkracza w coraz insze "podgatunki" (chyba tak to się opisuje, sf, urban itp.) Poznajemy...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Re: Zero - Życie w innym świecie od zera. Tom I Tappei Nagatsuki, Shinichirou Ootsuka
Ocena 6,8
Re: Zero - Życ... Tappei Nagatsuki, S...

Na półkach:

Jak ktoś oglądał adaptację, muszę od razu uprzedzić, powieść różni się tylko niuansami. A tak poza tym, tak jak większość japońskiej twórczości o charakterze bardziej lekkim i komediowym. Jest miła w odbiorze, łatwo się czyta oraz można się naprawdę przy niej uśmiać. Jeśli oczywiście ktoś lubi "lightnovel".
Mi się podobała.

Jak ktoś oglądał adaptację, muszę od razu uprzedzić, powieść różni się tylko niuansami. A tak poza tym, tak jak większość japońskiej twórczości o charakterze bardziej lekkim i komediowym. Jest miła w odbiorze, łatwo się czyta oraz można się naprawdę przy niej uśmiać. Jeśli oczywiście ktoś lubi "lightnovel".
Mi się podobała.

Pokaż mimo to


Na półkach:

O ho ho. Myślałem, że sytuacje mam rozpracowaną. Myślałem, że domyślam się co będzie i jak, a tu zaskoczenie. Teraz to już Urban fantasy, pełną gębą będzie, z dodatkiem wszystkich stylów z poprzednich tomów. Przyznam, że jestem znów pozytywnie zaskoczony. Jak ktoś nie rozczarował się na poprzednich tomach to ten powinien tylko przynieść pozytywne doznania.

O ho ho. Myślałem, że sytuacje mam rozpracowaną. Myślałem, że domyślam się co będzie i jak, a tu zaskoczenie. Teraz to już Urban fantasy, pełną gębą będzie, z dodatkiem wszystkich stylów z poprzednich tomów. Przyznam, że jestem znów pozytywnie zaskoczony. Jak ktoś nie rozczarował się na poprzednich tomach to ten powinien tylko przynieść pozytywne doznania.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zapowiadało się zwyczajnie. Ot myślę, zwykłe miłe fantasy. A tu zaskoczenie czyta się szybko, bohaterowie szybko zachodzą w pamięć, akcja? Jest. Odrobina mroku? Jest.
A do tego klimat na pograniczu hero fantasy, trochę urban, oraz sf(parawka, może nie typowego sf, ale patrząc z perspektywy średniowiecza, to XIX-XIX wiek to też sf). Jednym słowem całkiem przyjemna lektura na wakacyjne wolne popołudnia. Sam odczuwam sporą inspiracje One Pice (mangą) ale może to być akurat zbieg okoliczności. Zdecydowanie polecam.

Zapowiadało się zwyczajnie. Ot myślę, zwykłe miłe fantasy. A tu zaskoczenie czyta się szybko, bohaterowie szybko zachodzą w pamięć, akcja? Jest. Odrobina mroku? Jest.
A do tego klimat na pograniczu hero fantasy, trochę urban, oraz sf(parawka, może nie typowego sf, ale patrząc z perspektywy średniowiecza, to XIX-XIX wiek to też sf). Jednym słowem całkiem przyjemna lektura na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolejny tom i kolejne przeżycia. Pod sam koniec kiedy zaczyna się myśleć: Ok teraz pewnie jakiś happy end, ewentualnie przywiedziony wątek mniej lub bardziej istotny. Ale jednak nie, tym razem dałem się zaskoczyć. Znów... Tak jak przy końcach niektórych seriali i tu, zatrzymanie praktycznie kiedy najlepsza akcja się miała rozkręcić. Praktycznie jak pozwolenie polizać dziecku lizak, a potem zabranie mu go i kazanie iść do nauki. Po prostu szczyt okrucieństwa.
A tak poza tym jest to kontynuacja przygody "Kirito" w załóżmy, jego podświadomości bądź jego duszy. Akurat ta przygoda ma "to coś" co potrafi trzymać człowieka przy książce aż nie przerzuci ostatniej strony i westchnie po przeżyciu świetnej przygody, ale też z rozczarowania, że już się skończyła.
Myślę, że cały cykl alicyzacji łatwo zagarnie moje względy, bo własnie chyba ma to coś co cenie w light-novelkach. Chwile relaksu, akcji i karuzelę uczuć jak w wesołym miasteczku.

Kolejny tom i kolejne przeżycia. Pod sam koniec kiedy zaczyna się myśleć: Ok teraz pewnie jakiś happy end, ewentualnie przywiedziony wątek mniej lub bardziej istotny. Ale jednak nie, tym razem dałem się zaskoczyć. Znów... Tak jak przy końcach niektórych seriali i tu, zatrzymanie praktycznie kiedy najlepsza akcja się miała rozkręcić. Praktycznie jak pozwolenie polizać...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie wiem dlaczego ten tom ma aż tak niską ocenę. Jak dla mnie był bardzo ciekawy można było pozyskać kilka informacji o świecie inkwizytorskim. A może po prostu lubię formę narracji tych perypetii. Któż to może wiedzieć, na pewno pozwolił mi, powspominać początki historii kiedy to poznaliśmy naszego młodego Inkwizytora. Ja zdecydowanie polecam fanom cyklu.

Nie wiem dlaczego ten tom ma aż tak niską ocenę. Jak dla mnie był bardzo ciekawy można było pozyskać kilka informacji o świecie inkwizytorskim. A może po prostu lubię formę narracji tych perypetii. Któż to może wiedzieć, na pewno pozwolił mi, powspominać początki historii kiedy to poznaliśmy naszego młodego Inkwizytora. Ja zdecydowanie polecam fanom cyklu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jedno muszę przyznać, jak niektóre tomy potrafią mi się ciągnąć i ciągnąć, to te pochłaniam w iście masowym tempie. Mam nadzieje, że alicyzacja pochłonie mnie tak samo jak pierwszy tom SAO. Na razie akcja zapowiada się bardzo przyjemnie, a za razem posiada odrobinę "mroku" która potęguję przyjemne doznanie z lekturą.

Jedno muszę przyznać, jak niektóre tomy potrafią mi się ciągnąć i ciągnąć, to te pochłaniam w iście masowym tempie. Mam nadzieje, że alicyzacja pochłonie mnie tak samo jak pierwszy tom SAO. Na razie akcja zapowiada się bardzo przyjemnie, a za razem posiada odrobinę "mroku" która potęguję przyjemne doznanie z lekturą.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Po przeczytaniu wszystkich 3 tomów. Mam pewność, że na długo zakocham się w tym cyklu, oraz cieszę się, że rozpocząłem nie według wydań lecz według dziejów chronologicznie.
Z naszym Zacnym "perskim" inkwizytorem praktycznie od razu się utożsamiłem, a nowe odkrycie kolejnego. Było istym wstąpieniem do innego świata. Historia świetna, zdecydowaniem polecam fanom fantasy.

Po przeczytaniu wszystkich 3 tomów. Mam pewność, że na długo zakocham się w tym cyklu, oraz cieszę się, że rozpocząłem nie według wydań lecz według dziejów chronologicznie.
Z naszym Zacnym "perskim" inkwizytorem praktycznie od razu się utożsamiłem, a nowe odkrycie kolejnego. Było istym wstąpieniem do innego świata. Historia świetna, zdecydowaniem polecam fanom...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Powiem szczerze. Podchodziłem do serii z dystansem, pierwszy tom był po prostu "OK"
Nie było szału, owacji na stojąco, lecz drugi tom do mnie przemówił. Pozwolił na chwilę zapomnienia w mistycznym, klimacie z westernu oproszonego sporą dawką fantastyki. Zakończenie sprawiło, że pojawiła się łezka w oku. Poruszająca historia, pełna emocji, piękna historia o honorze. A przynajmniej ja ją tak zapamiętam.

Powiem szczerze. Podchodziłem do serii z dystansem, pierwszy tom był po prostu "OK"
Nie było szału, owacji na stojąco, lecz drugi tom do mnie przemówił. Pozwolił na chwilę zapomnienia w mistycznym, klimacie z westernu oproszonego sporą dawką fantastyki. Zakończenie sprawiło, że pojawiła się łezka w oku. Poruszająca historia, pełna emocji, piękna historia o honorze. A...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kurcze straszny niedosyt. Po prostu chce więcej.
Polecam, świetne skrzyżowanie elementów sf ze światem magii.

Kurcze straszny niedosyt. Po prostu chce więcej.
Polecam, świetne skrzyżowanie elementów sf ze światem magii.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Własnie tego mi brakowało, po stosunkowo długiej przerwie od tego uniwersum. Jednak nasz niszczyciel, anioł zagłady ma w sobie to coś. Powiem w skrócie, jeżeli ktoś czytał z przyjemnością poprzednie części, to na tej na pewno się nie zawiedzie. pochłonąłem, praktycznie 1-2 dni.

Własnie tego mi brakowało, po stosunkowo długiej przerwie od tego uniwersum. Jednak nasz niszczyciel, anioł zagłady ma w sobie to coś. Powiem w skrócie, jeżeli ktoś czytał z przyjemnością poprzednie części, to na tej na pewno się nie zawiedzie. pochłonąłem, praktycznie 1-2 dni.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Może nie była, aż tak dobra jak inne tomy lecz bardzo przyjemnie się ją czytało. Dostarczyła mi wiele przyjemności i czasu jej poświęconego nie żałuję ani trochę.
Jest to chyba ostatni tom, więc bardzo miłe zakończenie. Choć czuję lekki niedosyt, naszego kotołaka. :3

Może nie była, aż tak dobra jak inne tomy lecz bardzo przyjemnie się ją czytało. Dostarczyła mi wiele przyjemności i czasu jej poświęconego nie żałuję ani trochę.
Jest to chyba ostatni tom, więc bardzo miłe zakończenie. Choć czuję lekki niedosyt, naszego kotołaka. :3

Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolejny tom sagi i znów tylko pozytywne odczucia. Od dawna szukałem sagi która jest często rubaszna, przepełniona magią oraz różnorakimi dziwnymi istotami. Która przenosi nas w obcy lecz bardzo znajomy świat, a bohater którego poznamy coraz bardziej z nami się scala. Może tylko ja tak mam, ale odszczepieniec na którego wszyscy patrzą jak na kogoś dziwnego strasznie utożsamia się z moją własną naturą. Książka mroczna, śmieszna, trzymająca w napięciu. Warto było przeczytać.

Kolejny tom sagi i znów tylko pozytywne odczucia. Od dawna szukałem sagi która jest często rubaszna, przepełniona magią oraz różnorakimi dziwnymi istotami. Która przenosi nas w obcy lecz bardzo znajomy świat, a bohater którego poznamy coraz bardziej z nami się scala. Może tylko ja tak mam, ale odszczepieniec na którego wszyscy patrzą jak na kogoś dziwnego strasznie...

więcej Pokaż mimo to