Sword Art Online 14 - Alicyzacja: Zjednoczenie
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Sword Art Online (tom 14)
- Wydawnictwo:
- Kotori
- Data wydania:
- 2017-03-28
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-03-28
- Data 1. wydania:
- 2014-04-10
- Liczba stron:
- 206
- Czas czytania
- 3 godz. 26 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365722133
- Tłumacz:
- Anna Piechowiak
- Tagi:
- sao sword art online sword alicyzacja alicization mmo vrmmo SAO virtual vorld kotori
Za radą mędrczyni Cardinal dwaj przyjaciele zmierzają na setny poziom wieży Centralnej Katedry Kościoła Aksjomatu, gdzie mieści się komnata Najwyższego Kapłana. Eugeo po to, by przywrócić do pierwotnej postaci zmienioną w Rycerza Integralności Alice, a Kirito, by zapobiec zniszczeniu Podziemia. Po drodze, w wyniku pechowego zbiegu wypadków, zosta ją jednak rozdzieleni.
Kiedy Kirito dociera na dziewięćdziesiąty dziewiąty poziom, drogę zastępuje mu zakuty w zbroję Rycerza Integralności chłopak o zimnych, zielonych oczach – Eugeo. Gdy bez wahania dobywa miecza, Kirito musi podjąć wyzwanie. Czy przeczucie, że oto nadszedł czas rozstania, zamieni się w rzeczywistość? Czy desperackie wołanie Kirito dotrze do zapieczętowanej pamięci Eugeo?
Oto ostatni tom „serii świata ludzi” z cyklu Alicyzacja!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 112
- 93
- 71
- 11
- 9
- 6
- 6
- 5
- 4
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
Kolejny tom i kolejne przeżycia. Pod sam koniec kiedy zaczyna się myśleć: Ok teraz pewnie jakiś happy end, ewentualnie przywiedziony wątek mniej lub bardziej istotny. Ale jednak nie, tym razem dałem się zaskoczyć. Znów... Tak jak przy końcach niektórych seriali i tu, zatrzymanie praktycznie kiedy najlepsza akcja się miała rozkręcić. Praktycznie jak pozwolenie polizać dziecku lizak, a potem zabranie mu go i kazanie iść do nauki. Po prostu szczyt okrucieństwa.
A tak poza tym jest to kontynuacja przygody "Kirito" w załóżmy, jego podświadomości bądź jego duszy. Akurat ta przygoda ma "to coś" co potrafi trzymać człowieka przy książce aż nie przerzuci ostatniej strony i westchnie po przeżyciu świetnej przygody, ale też z rozczarowania, że już się skończyła.
Myślę, że cały cykl alicyzacji łatwo zagarnie moje względy, bo własnie chyba ma to coś co cenie w light-novelkach. Chwile relaksu, akcji i karuzelę uczuć jak w wesołym miasteczku.
Kolejny tom i kolejne przeżycia. Pod sam koniec kiedy zaczyna się myśleć: Ok teraz pewnie jakiś happy end, ewentualnie przywiedziony wątek mniej lub bardziej istotny. Ale jednak nie, tym razem dałem się zaskoczyć. Znów... Tak jak przy końcach niektórych seriali i tu, zatrzymanie praktycznie kiedy najlepsza akcja się miała rozkręcić. Praktycznie jak pozwolenie polizać...
więcej Pokaż mimo toTom czternasty jest swego rodzaju wyjątkowy. Nie tylko jest zwieńczeniem dotychczasowych trudów, jakie przeszli wierni druhowie, ale również początkiem nowej, groźniejszej ścieżki.
Zakończenie poprzedniego tomu po prostu wbiło w fotel, pozostawiło jedynie ogrom pytań i jeszcze większy bałagan w umyśle czytelnika. Jedyną radą było sięgnięcie po "Alicyzację: Zjednoczenie", aby rozwiać swoje niepokoje. Jednak czy usatysfakcjonował mój rządny odpowiedzi umysł?
Po wielu ciężkich walkach, Kirito udaje się dotrzeć na 99 poziom wieży. Komnata Najwyższego Kapłana jest już na wyciągnięcie ręki, wystarczy tylko po nią sięgnąć, lecz i tym razem coś musi pójść nie tak. Naprzeciwko zjednoczonym siłom dwójki wojowników staje ktoś, kto nigdy nie powinien podnieść na nich ręki! Jak tym razem poradzą sobie z najtrudniejszą, wewnętrzną walką? Czy to już koniec ich wspólnej ścieżki?
"Nie musisz bez przerwy wygrywać. Nic się nie stanie, jeśli kiedyś upadniesz, jeśli poniesiesz porażkę. Liczy się to, że związałeś z kimś serce i wolę. Jestem pewna, że wszyscy ludzie, którzy przed odejściem zdążyli spędzić czas u twego boku, myśleli właśnie w ten sposób. Należę do nich i ja. A w takim razie ty też możesz znów dźwignąć się na nogi... by bronić tych, których kochasz."
Byłam ogromnie ciekawa, jak zakończy się sprawa trójki przyjaciół. Pewne okoliczności sprawiły, że zostali rozdzieleni i zmuszeni, aby ze sobą walczyć. Rozumiem, jak silna więź ich łączyła, jednakże dotarcie jednej osoby do drugiej wydaje mi się zbyt szybkie i naciągane. Liczyłam, że zajmie to o wiele więcej czasu, przez co nastawiłam się na ogrom łez, krwi i epickich momentów. Niestety się zawiodłam.
"[...] Ale w końcu... zrozumiałem. Miłość to nie coś... czego się domagasz, to coś... co dajesz... Alice... mnie tego nauczyła..."
Sama postać Najwyższego Kapłana jest naprawdę interesująca. Jest okrutna, ale nie zmienia to faktu, że nie może się również pogodzić z faktem, jaka jest. Przyznaję, że bardzo przypomina człowieka, który nie jest pogodzony ze swoim losem i chce go za wszelką cenę zmienić. Niestety obrane metody niekoniecznie są właściwe, a nawet można rzec – przesadzone. Najwyższego Kapłana wypełniono ogromem wad (np. to, że jest żądna władzy),które my wszyscy posiadamy, jednakże wpojono również pewne zasady.
"– Jesteś w błędzie, biedna kobieto – ciągnął Eugeo powoli, jakby przeżuwał każde kolejne słowo. – Miłość to nie władza. Nie można żądać jej w ramach rewanżu ani zyskać dzięki transakcji. Jest jak podlewanie kwiatu... Polega na dawaniu i tylko na dawaniu. Tak właśnie działa."
Początkowy zawód szybko zniknął, gdyż w zamian dostarczono mi ogrom walk i nostalgicznych momentów. Takiego zabiegu, jaki zastosował Kawahara po prostu się nie spodziewałam, co działa na jego korzyść. Jest mi trochę szkoda, że nie wybrał innego rozwiązania, ale to jest chyba najlepsze.
Tom zdecydowanie jest wart przeczytania! Dostarcza niezapomnianych wrażeń! Kto czytał poprzednie, koniecznie musi nadrobić i ten.
Tom czternasty jest swego rodzaju wyjątkowy. Nie tylko jest zwieńczeniem dotychczasowych trudów, jakie przeszli wierni druhowie, ale również początkiem nowej, groźniejszej ścieżki.
więcej Pokaż mimo toZakończenie poprzedniego tomu po prostu wbiło w fotel, pozostawiło jedynie ogrom pytań i jeszcze większy bałagan w umyśle czytelnika. Jedyną radą było sięgnięcie po "Alicyzację:...
Ciężko jest pisać o tym tomie cokolwiek, by nie psuć innym zabawy ujawniając przebiegu walki z Administrator. Jedno co mogę powiedzieć - tego się nie spodziewałem... No i, co w tym czasie dzieje się w realnym świecie?
Wiele znanych mi osób twierdzi, że SAO skończyło się na Aincrad (parafrazując, że Metallica skończyła się na Kill 'em All),ale czytając kolejne tomy nie można długo zwlekać z sięgnięciem po kolejny. Autor na ostatnich stronach zostawia czytelnika z nowymi pytaniami, których nie można pozostawić bez odpowiedzi.
Ciężko jest pisać o tym tomie cokolwiek, by nie psuć innym zabawy ujawniając przebiegu walki z Administrator. Jedno co mogę powiedzieć - tego się nie spodziewałem... No i, co w tym czasie dzieje się w realnym świecie?
więcej Pokaż mimo toWiele znanych mi osób twierdzi, że SAO skończyło się na Aincrad (parafrazując, że Metallica skończyła się na Kill 'em All),ale czytając kolejne tomy nie...
No nie, Eugeo naprawdę umarł 😢? Ale, ale co z Alice?! Oni mieli być razem! Tego się nie spodziewałam i te zakończenie, matko boska!
No nie, Eugeo naprawdę umarł 😢? Ale, ale co z Alice?! Oni mieli być razem! Tego się nie spodziewałam i te zakończenie, matko boska!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to