-
ArtykułyKulisy fuzji i strategii biznesowych wielkich wydawców z USAIza Sadowska5
-
Artykuły„Rok szarańczy” Terry’ego Hayesa wypływa poza gatunkowe ramy. Rozmowa z autoremRemigiusz Koziński1
-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz4
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska2
Biblioteczka
2023-10-18
2023-09-26
Dosyć przyjemna książka. Na początku ciężko się czyta przez specyficzny sposób pisania autorki, ale jak się już przyzwyczai to czyta się dobrze. Historia taka niezbyt skomplikowana, ale nie musi być. Jednym z wniosków po przeczytaniu, może być to, że nie popłaca jednak cierpieć w milczeniu i warto "krzyczeć" i dobijać się o swoje. Bohaterowie do polubienia. Jednak mi chyba w pamięci zostanie na zawsze, że Marek górował postacią nad innymi i miał muskularne ramiona ;)
Dosyć przyjemna książka. Na początku ciężko się czyta przez specyficzny sposób pisania autorki, ale jak się już przyzwyczai to czyta się dobrze. Historia taka niezbyt skomplikowana, ale nie musi być. Jednym z wniosków po przeczytaniu, może być to, że nie popłaca jednak cierpieć w milczeniu i warto "krzyczeć" i dobijać się o swoje. Bohaterowie do polubienia. Jednak mi chyba...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-09-23
Jakoś mnie nie porwała ta część. Pierwsza połowa — opis poszukiwań drugiej fundacji, a później “walka" z Mułem jest wciągająca. Trochę kibicowałam Mułowi, ale jednak cóż, nie tym razem. Za to druga połowa, jakaś taka nie dla mnie, nie zaskoczył mnie koniec i znowu ten dziwny, staroświecki sposób opisywania kobiet.
Jakoś mnie nie porwała ta część. Pierwsza połowa — opis poszukiwań drugiej fundacji, a później “walka" z Mułem jest wciągająca. Trochę kibicowałam Mułowi, ale jednak cóż, nie tym razem. Za to druga połowa, jakaś taka nie dla mnie, nie zaskoczył mnie koniec i znowu ten dziwny, staroświecki sposób opisywania kobiet.
Pokaż mimo to2023-09-17
Ta część wydaje mi się być lepsza od Fundacji. Przyznam, że dałam się nabrać autorowi, razem z bohaterami książki oczekiwałam, że Muł będzie postacią potężną, również z wyglądu, że będzie kimś w rodzaju "nadczłowieka". I dałam się zaskoczyć. Tło polityczne jest ciekawie przedstawione, dogorywające imperium, którego potężna, super postępowa stolica zamienia się w prosty, rolniczy świat. A i cały wątek Muła, jako wybitnej jednostki, która pokrzyżowała wszystkie plany i obliczenia, to jest to.
Ta część wydaje mi się być lepsza od Fundacji. Przyznam, że dałam się nabrać autorowi, razem z bohaterami książki oczekiwałam, że Muł będzie postacią potężną, również z wyglądu, że będzie kimś w rodzaju "nadczłowieka". I dałam się zaskoczyć. Tło polityczne jest ciekawie przedstawione, dogorywające imperium, którego potężna, super postępowa stolica zamienia się w prosty,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-09-12
Książkę szybko się czyta, nie jest za długa i nie męczy. Autor przeskakuje szybko w czasie, wydarzenia opisane są jakby w najważniejszym skrócie (coś jakby najważniejsze wydarzenia wyrwane z dłuższej historii), dlatego też ma się czasem wrażenie natłoku bohaterów, którzy odgrywają swoje konkretne role w powieści i znikają równie szybko jak się pojawiają. Niewiele o nich wiadomo, można się trochę pogubić w całym natłoku nazwisk, funkcji, itp. zmieniających się co kilka rozdziałów. Sama historia jest ciekawa, pozwala sobie dużo wyobrazić, bo wiele rzeczy nie jest w niej przedstawionych konkretnie. To co mi samej przeszkadzało to właściwie brak postaci żeńskich (bo jedną służącą i żonę pobocznego bohatera, które są wspomniane na kilku stronach ciężko nazwać nadmiarem). Kobiety są wspomniane jako gospodynie domowe, albo żony, co w dzisiejszych czasach trochę trąci myszką.
Książkę szybko się czyta, nie jest za długa i nie męczy. Autor przeskakuje szybko w czasie, wydarzenia opisane są jakby w najważniejszym skrócie (coś jakby najważniejsze wydarzenia wyrwane z dłuższej historii), dlatego też ma się czasem wrażenie natłoku bohaterów, którzy odgrywają swoje konkretne role w powieści i znikają równie szybko jak się pojawiają. Niewiele o nich...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-09-01
2023-08-16
2023-08-16
2022-08-19
2022-08-11
2022-06-30
2022-06-23
2022-06-22
2022-06-20
2022-06-10
2022-06-07
2022-06-06
2022-05-24
Ot taka miła powiastka do poczytania. Czyta się szybko i bez zastanowienia, co czyni ją dobrą lekturą na odprężenie. Historia może i czasami zbyt naiwna, a życie w niej wydaje się niezwykle proste, ale jako czytadło sprawdza się doskonale.
Ot taka miła powiastka do poczytania. Czyta się szybko i bez zastanowienia, co czyni ją dobrą lekturą na odprężenie. Historia może i czasami zbyt naiwna, a życie w niej wydaje się niezwykle proste, ale jako czytadło sprawdza się doskonale.
Pokaż mimo to2022-05-16
2022-05-11
Świetna książka, wydarzenia na początku nie zapowiadają tego, co wydarzy się później. Na duży plus zwrot akcji. Ja jestem na tak
Świetna książka, wydarzenia na początku nie zapowiadają tego, co wydarzy się później. Na duży plus zwrot akcji. Ja jestem na tak
Pokaż mimo to